reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
Hej!
Widze, ze weekend minal gosciowo:-D.
Wszystkim Aniom serdeczne zyczenia. Zdrowia, sily i wszelkiej radosci! Spoznione ale naprawde szczere!!!
Wracajac do tematu opiekunki, to musze Wam cos wytlumaczyc. Ta dziewczyna to mlodsza siostra mojej sasiadki z poprzedniego osiedla. Znamy sie 4 lata. Wielokrotnie nam pomagala - okazjonalnie. Zawsze sama deklarowala pomoc. Teraz wrecz powiedziala: jestem do Waszej dyzpozycji, bo mam wakacje i ch zarobic pieniadze. Jestem tu dla Was... M zalatwil jej praktyki studenckie w firmie w ktorej chciala... Ech... Wlasnie tak jest teraz... Juz wiem skad sie bralo mojej babci "ta dzisiejsza mlodziez";-);-);-). Chyba juz stara jestem... No i dziewczyna przychodzi do mnie w tym tygodniu przez 3 dni. Wiecej juz nie bedzie. Pani, ktora
przez ostatni miesiac pomagala mi raz w tygodniu "ogarnac" dom wyjechala do siebie na Ukraine. Wraca we wrzesniu. No i musze kogos sensownego znalezc. Bo bedzie znow tylko dwa miesiace.
W sobote mielismy gosci przejazdem - jechali z poludnia Polski na polnoc i mieli "przystanek" u nas - wyjechali o 2 w nocy. Wczoraj poszlam spac o 1 - prasowalam. Uwielbiam to, bo to moja medytacja - taki "kwiat lotosu przy desce do prasowania". No, ale deficyt snu jest.
Ciemieniuszka czesto pojawia sie u dzieci alergicznych - wlasnie widze u mojej malej na brwiach :-(. Do tego doszly spienione kupki. No a na ostrej diecie jestem. Juz jak patrze na normalne jedzenie to wydaje mi sie ze nigdy tego nie tkne... 4 rok z zycia bez nabialu, ulubionych owocow... Cytrusow to juz nie jem wcale, zupelnie mnie do nich nie ciagnie...
 
reklama
Joaś ja Cie podziwiam - prasować do nocy:szok:ja nie mam na nic siły chociaz tez nie powiem, ze leżę po gosciach miałam stosy prania pościeli - a i dom teściów to dbam jak o jajko. Przed sobotą( ich powrotem musze go wyprowadzić na prostą)Mieszkanie w domu jest meczoce schody do góry na dół...itp itd

Jak pomyslę, ze my się mamy budowac to ciary mnie przeszywaja na myśl o tym ile to roboty
 
Lorcia jak Bartusia oczko było przewiane to połozna radziła mi przemywac sola fizjologiczna kilka razy dzienni i pomogło- szybciutko sie zagoiło ;-)
Joas podziwiam Cie!!!!:tak:
 
Witam! Dziękuję za życzenia :-)
Magdziarko z domem rzeczywiście jest sporo roboty i sprzątania ale nikt nie stuka nad głową, nie zaleje i przede wszystkim latem można robić grille kiedy się chce i ogródek pełen kwiatów... ale się rozmarzyłam muszę puścić totka :-D
Joaś współczuję tyle na głowie podziwiam Twoją organizację :-)
Z Jasiem miałam w nocy 3 zmiany pieluszki i 3 razy karmienie wię jako tako wyspana (przerywany sen). Po wczorajszym to boję się, że odzwyczai się od wózka :tak: i będzie chciał tylko na rączki :wściekła/y: a to znów obciążenie dla kręgosłupa
 
Darunia i też miał lekko spuchnięte? u mnie do tego doszła zielona kupka ale na szczęście tylko jedna i teraz już robi żłółciutkie....
przemyłam mu rumiankiem oczko i jest już poprawa:tak:

u nas kolejny dzień upalny:wściekła/y: nawet nie wychodzę z dziećmi na spacer wyjdziemy dopiero wieczorem...
 
tez miał spuchniete i zaropiałe, tez przemywałam na poczatku rumiankiem, ale połozna odradziła- nie wiem dlaczego, bo po rumianku tez była widoczna poprawa :baffled:
 
Witajcie mamusie :-)

Joaś Ty chyba nie do zdarcia jesteś, prasownie o 1 w nocy :szok: mam nadzieję, że szybciutko kogoś znajdziesz do pomocy i będziesz żyła na mniejszych obrotach :tak:

u nas 3 dzień upałów powyżej 30 stopni :baffled: mała mi świruje tak jej gorąco, chociaż staram się aby w domu było chłodno, sika dużo i po 1-2 godzinach po zmianie pieluszki potrafi już jej przeciekać :szok: do tego rzadziej robi kupki, ale jak zrobi to ucieka z pieluszki przidem, tyłem i nogawkami :szok:
cału dzień w pampersie tylko leży, a spacery to koszmar. W sobotę byłam przed 10 i już marudziła, wczoraj po 16 i też było jej gorąco... a najgorsze, że wg prognoz napewno kolejny tydzień tak ma być...

macie jakieś sposoby, żeby ulżyć maluszkowi w taką pogodę?

zwarjuję z nią... sama w domu, do teściowej nie pójdę, chyba, że koło 9 rano i wrócę wieczorem, a to mi się nie uśmiecha... no i siedzę w domku sama z marudzcym dzieckiem od 6 rano do 18 :baffled:

ale mały sukces też jest, bo w nocy ładnie spała (po dłuuuuugim usypianiu) i to do rana w łóżeczku :tak: a mąż jaki szczęsliwy, że w końcu mógł się przytulić :-D
 
Ostatnia edycja:
Lorcia nie ma sprawy- byleby pomogło ;-)
Mata to super masz ze dzidziula dzisiaj w łóżeczku spała, u nas tez juz chyba najwyzszy czas próbowac przyzwyczajac ;-) u nas tez upał i tez nie wiem jak ochłodzic małego, bo tez świruje- niestety :baffled:
Na zamknietym wrzuciłam zdjecia Bartusia jak trzyma główkę juz ładnie :tak:;-)
 
reklama
Cześć Dziewczynki!

Witaj Istra!!!

Aniknulko, dołączam sie do spóźnionych imieninowych życzeń!:tak:

Chyba wszystkie dzieciaki świrują w ten upał... Zoś ma na brzychu potówki i.. jakieś krosteczki na policzku, może to też potówki, ale na wszelki wypadek przechodzę na chleb z masłem na 2 dni.

U mnie z kupkami też zmina ostatnio- od 2 dni jedna dziennie. Możliwe, że to tak , jak Kacha znalazła- 5/ 6 tydzień, teraz już tak będzie?

daruunia- dzięki za info o przemywaniu solą- Zoś też po spacerku ma spuchniete, myślałam,że to alergiczne:baffled:, ale mam nadzieję, że się mylę

Na ciemieniuchę poza kremami pediatra poleciłą mi (dobrą, jak widać na wszystko) sól fizjologoczną- przemywać nasączonym nią gazikiem łuszczące się miejsca- taki peeling.

Buziaki dla Wszystkich umęczonych upałem!!!
 
Do góry