nie mam szans na nadrobienie Waszego dorobku pisarskiego, aż żałuję:-
-( ale póki co nawet wyspać się nie mam jak, a co dopiero na BB siedzieć. Dziś w sumie pierwszy dzień, że mam chwilkę. :-(Miałam miesiąc koszmaru, myślałam że nie ma nic gorszego od zabawy z butlami (mycie, parzenie, gotowanie etc) ale chyba wykrakałam - dołączam do tych, co na Nutramigenie :-
-( (fuuuj paskudne toto)
Melka, po kilku zmianach mleka i wizytach u innej pediatry okazała się alergiczka :-
-( na białko i na laktozę. Wyszło dopiero ze dwa dni temu, wcześniej był tylko ryk, płac i spanie. Mała nie chciała jeść, przestała przybierać na wadze, zaczęły się wymioty i prześliczna zielona biegunka :-
-( do tego moja "kochana" teściowa naćpała (dosłownie) małą melisą i chyba też jej to zaszkodziło :-
-
-( oczywiście, musiałam wysłuchać wykładu pt jak byś chciała, tobyś karmiła, milion rad co powinnam była wtedy zrobić(nakładki herbatki i inne takie) i nie dała sobie wytłumaczyć, że na cycku też by tak mogło być:-
-( a na koniec mi dowaliła, że jeśli kiedykolwiek będziemy mieć drugie dziecko - a planujemy jakies rodzeństwo dla amelii, no bo we dwójkę fajniej - za jakiś czas- to ona nam wtedy przez sąd prawa do opieki nad Amelką zabierze. No żesz k***** sorki, ale mnie nosi jak cholera :-
-
-( załatwiła mi za plecami chrzciny w swojej parafii, bo jak to określiła - u nich nie ma problemu, ze młodzi bez ślubu są. Myślicie, że jak ją ubiję to mnie posadzą??sorki że tak na chwilę i od razu się żalę :-
-( obiecuję poprawę
Milka GRATULUJĘ jesteś Wielka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!