reklama
azile29
Czerwcowa mama'08
- Dołączył(a)
- 24 Październik 2007
- Postów
- 2 926
Milka trzymaj sięcieplutko. U mnie w domu powoli też szpital. Dzisiaj córcia została w domu ze mną. Z tymi skurczami to i ja mam nic dobrego, mało co pomaga.
Od kilku dni nie mogę w nocy spać, budzę się o 3 i dalej już zero spania.
Od kilku dni nie mogę w nocy spać, budzę się o 3 i dalej już zero spania.
20 tygodni
A mi się nie chce za tym łazić - trzeba na jakieś komisje - po co mi to? Wolę 3 tygodnie odbębnić - dziadki się jeszcze naciesza Marysią ...
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
maajka
Czerwcowa mama 2008
- Dołączył(a)
- 13 Październik 2007
- Postów
- 2 820
Milkaa-mam nadzieje,ze szybko Wam przejdzie,trzymaj sie cieplutko i kuruj siebie i coreczki.
Ja za to w piatek i sobote bylam nie do zycia-albo sie czyms zatrulam,albo mialam grype zoladkowo-jelitowa.Mialam bole zoladka,wymioty,biegunke,ledwo stalam na nogach.Na szczescie w sobote juz obylo sie bez wymiotow,a w niedziele juz wstalam z lozka.Martwilam sie tylko o dzieciatko,bo w piatek w ogole sie nie ruszalo-pewnie nie mialo energii,bo co zjadlam czy wypilam,to zaraz wymiotowalam.Na szczescie w sobote juz troszke je poczulam,wiec mi ulzylo.
Ja za to w piatek i sobote bylam nie do zycia-albo sie czyms zatrulam,albo mialam grype zoladkowo-jelitowa.Mialam bole zoladka,wymioty,biegunke,ledwo stalam na nogach.Na szczescie w sobote juz obylo sie bez wymiotow,a w niedziele juz wstalam z lozka.Martwilam sie tylko o dzieciatko,bo w piatek w ogole sie nie ruszalo-pewnie nie mialo energii,bo co zjadlam czy wypilam,to zaraz wymiotowalam.Na szczescie w sobote juz troszke je poczulam,wiec mi ulzylo.
maajka
Czerwcowa mama 2008
- Dołączył(a)
- 13 Październik 2007
- Postów
- 2 820
magdziara-ja mam podobnie.Jeszcze 2-3 tygodnie temu lepiej czulam malenstwo,a teraz tak slabo.A przeciez powinno byc odwrotnie!
Ale nie chce sie tym tak bardzo stresowac,w ciagu najblizszych tygodni na pewno poczuje je wyrazniej.Moja kolezanka pierwsze ruchy poczula dopiero w 21.tygodniu,a teraz(7.miesiac) ja tak synek kopie,ze brzuch zmienia radykalnie ksztalt;-)
Ale nie chce sie tym tak bardzo stresowac,w ciagu najblizszych tygodni na pewno poczuje je wyrazniej.Moja kolezanka pierwsze ruchy poczula dopiero w 21.tygodniu,a teraz(7.miesiac) ja tak synek kopie,ze brzuch zmienia radykalnie ksztalt;-)
J
Jola244
Gość
magdziara dokładne nie moge spać ale za to rozno spie długo wyrównuje sie hehhhe:-)
z tego co wiem liczą się wszystkie L4 wystawiane na ciązę (takie płatne 100 %) a jeśli odstep między nimi był większy niż 60 dni to już sie nie liczą.
Czyli jak wzięłaś L4 w 2 miesiacu a potem miałać 2 miechy przerwy to ci się to nie bedzie wliczać do tych 182 dni jeśli natomiast mniej to liczą to razem.
Czyli jak wzięłaś L4 w 2 miesiacu a potem miałać 2 miechy przerwy to ci się to nie bedzie wliczać do tych 182 dni jeśli natomiast mniej to liczą to razem.
Jeśli masz przyznane świadczenie rehabilitacyjne, to ZUS ma prawo wezwać Cię na komisję - ale nie jest powiedziane, że tak się stanie. Zależy to od oddziału ZUS, w wielu z nich (np. u nas, a także w mieście, gdzie pracowałam wcześniej) nie czepiają sie kobiet w ciąży. ZUS ma zresztą np. zawsze prawo skontrolować, jak wykorzystujesz zwolnienie, jeśli masz zaznaczoną opcję "chory musi leżeć" - ale domyślam się, że w ciąży raczej masz opcję "może chodzić". W każdym razie komisją nie masz się co przejmować, nawet jeśli faktycznie Cię wezwą, to nie jest to wielki kłopot - po prostu pojedziesz, pokażesz się, że faktycznie jesteś w ciąży i już. Nie słyszałam o przypadku, żeby na komisji przeprowadzali jakieś badania, jeśli chodzi o ciężarne :-)Komisja??? myślałam, że prościej to wygląda.
Głuszek a orientujesz się, czy na te 182 dni składają się też zwolnienia, na których byłam od stycznia 2007, np. jak byłam chora i miałam L4. czy to tylko ciążą......i na ile trzeba wrócić do pracy, żeby od nowa liczono. Co prawda nie mam szansy na powrót bo jest nauczycielka za mnie na zastępstwie. A jak byłam ostatnio zawieźć zwolnionko to kolezanki z kadr nie bardzo wiedziały jak to się liczy dokładnie.chyba muszę zasięgnąć rady w ZUS-ie.
Liczą się zwolnienia z tytułu tej samej choroby - czyli w Twoim przypadku tylko te związane z ciążą.
reklama
mata-kow
mama do kwadratu :)
U mnie niestety potrafią wezwać na komisję i na dodatek zrobic badanie ginekologiczne
a najgorsze jest to, że wszystkie zwolnienia do tej pory miały opcję "musi leżeć", więc troche się boję, bo normalnie jeżdżę na zjazdy :-( poza tym w ciągu 20-30 minut potrafi przyjść kontrola z ZUS (nudzi się im czy co). Także u mnie nieciekawie:-(
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
Podziel się: