reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
Mi do tego wszystkiego jakis hemoroid wylazł:baffled: i jak piecze:-( ehh... co jeszcze.
Teraz co chwilę chodzę pod prysznic, bo to i masazyki męża chociaz na chwilkę ulgę przynoszą... :zawstydzona/y: ehhh... 10 godzin juz się męcze... ciągle jestem ciekawa czy to już początek czy nie wiadomo co:baffled:
 
reklama
Widzisz Asiowo to u mnie aż tak nie jest jak u ciebie - boli mocno ale da się wytrzymać a 5 skurczów dziennie takich fest giga mocnych też da się wytrzymać a u ciebie to mnie się wydaje że się rozkręca już elegancko. Ja to bym chciała żeby mnie w nocy złapało - wtedy Marysia śpi - mogłabym sobie postękać i jak będę skucrze co 10 minut przez godzinę, dwie co najmnije kazał mi gin jechac na porodówkę. Ale ja bym wolała jechac jak będa co 5 minut. Na razie to sa co 5 godzin wiec śmiech na sali a bóle w dole brzucha tylko wkurzają bo meczą ale moze chociaż szyję rozwierają.....
PS. Na hemoroida Posterisan maśc i czopki i spróbuj go palcem odprowadzić do środka - od razu ci ulży jak wskoczy i zimnym przykładaj - nóżki szeroko i hop mrożonka na tyłek.
Magdziarko no chyba tak zrobie - wykorzytsaam męża, potem suteczki a jutro ginek. I JUTRO MAM URODZIC!!!!!!!!!!

Wilmek to powodzenia na jutrzejszym wywołaniu....

to zostane ja, Darunia, Milkaa, Joaś, Asiowo - któą zaraz zbierze tak czuje, potem to już Ewcia, Marlena-nad i Almetka. No i Jola ale ona w szpitalu. takze mało nas zostało w dwupaku....

A Danci i Joasiek1977 nie kojarzę... chyba się nie udzielają na forum.
 
hello

ja wieczorkiem wpadam
oczywiscie w dwupaku
ja moge byc ostatnia czerwcowka - na ochotnika - byle nie w lipcu;-)

dzisiaj pojechalismy z mezem na zakupy budowlane: farby itp i trafilam na sliczna zalsonke - idealna do pokoju maluszkow zamiast drzwi tradycyjnych z pokoiku do garderoby - byla tak cudna ze juz mnie nie interesowalo ze zaslonka kosztuje 100 zl a karnisz do niej drugie tyle:zawstydzona/y: - zakupiona - czeka.

Potem na budowe - i mimo niedzieli - zakasalam rekawy - pomalowalam cala jadalnie i kuchnie - oraz jedna sciane salonu. Jutro i pojutrze mam zamiar skonczyc malowanie parteru:tak: - i jeszcze jutro musimy zamowic drzwi wewnetrzne - wiec Olga - siedz jeszcze chocby do srody

nie miewam skurczy, czopow, plamien...w ogole czasem sie zastanawiam czy ja naprawde w ciazy jestem i czy u mnie nastapi w ogole jakis porod...serio - trudno mi w to uwierzyc:baffled: - bo jestem jak darunia :-D
 
Milka Ty to jesteś kobieta nie do zdarcia. Naprawdę pozazdrościć energii i sił:tak::tak::tak:

Asiowo trzymam kciuki, żeby to były skurczybyki te właściwe:tak:

Wilmek Tobie też życzę powodzenia:tak:

Kuba też nie robi kupki po każdym jedzonku a Kacper robił. Martwiłam się trochę czy tak moze być ale jak Was sobie poczytałam to już się nie stresuję

Kasiu super, że już jesteś.

Patyk ogromne gratulki
 
Ja juz nie mam siły dziewczyny:baffled: skurcze się nasilają... poczekam jeszcze godzinke i jak dalej beda skurcze co 8 minut to jade na porodówke... . Na pewno dam znac przed wyjazdem:tak:

Mężus przywiózł mi maść z apteki na tego hemoroida i ulga niesamowita;-) ehh... .
 
mialam jeszcze o tych kupsztalach napisac

mysle ze jesli dziecko robi kilka-kilkanascie kupek na dobe to moze automatycznie mniej siusiac - przeciez te kupki wodniste tez sa...wiec zawieraja plyny...spoko dziewczyny

i ja tak mialam ze pierwsza cora robila 12 kupek dziennie - a druga robila raz na kilka dni - i kazda z nich inaczej przyswajala moj pokarm - wiec tez spoko:tak:
 
PATYK - wielkie gratulacje!
Kasiau - witaj po przerwie :tak:
Asiowo - trzymam kciuki coby skurczybyki sie "zagescily"
Gluszek
- mi nawet czesciej sie brzuchol stawia a o ilosci sluzu-czopu- galaretki pisac nie bede... bo czasami mysle ze czop mam wielki jak krowa
Milkaaa - Ty giganciaro! ale tez tak zasuwalam z Bartkiem - nawet w dniu porodu... a od jutra wchodzi nam ekipa od plytek, no i juz jestem sama z trojka dzieci i brzuchem z przodu...
WSZYSTKIM W DWUPAKU: KRA KRA KRA SOBIE TEZ:-D.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Cześć dziewczyny :-)
No tak, nie kojarzycie mnie bo faktycznie nie udzielam się na forum... Ale posty czytam z zapartym tchem... Wszystkie te Wasze bolączki i stresy są mi dobrze znane :tak:
No i ja też nadal nierozpakowana i już po terminie(jak Ty gluszek - termin na wczoraj...) Niestety żadnych postępów nie widać :-( chociaż próbuję Waszych rad :-D
Trzymam kciuki za Was wszystkie :-D
Pozdrowienia
ps. jak się maluszek urodzi to się z pewnością pochwalę
 
Do góry