milkaaa
Czerwcowa mama'08
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2005
- Postów
- 1 158
hello
dzis zakonczenie roku szkolnego - wiec bylam z Jagoda - bo agatka pierwsza klase konczyla. Odebrala super swiadectwo
Dobra - nie bede sie chwalic
Potem pobieglam na KTG z obiema oczywiscie - bo nie mialam co z nimi zrobic
KTG: zero skurczy, w skali % dochodzily do 30 % i nie byly prosta kreska...
Olga strasznie leniwa - nie ruszala sie...pani bujala mi brzuchem aby zapis wyszedl..
Maszynka naliczyla 15 ruchow - tak jak np 2 tyg temu - 76
Ogolnie nie rodze
Nast KTG za tydzien i wowczas tez badanie
do wywolania lekarz moj kieruje 8 dni po terminie - czyli mam szanse byc lipcowka
koniec sprawozdania, poczytam coscie popisaly
dodano
Ewcia - bardzo bardzo mi przykro. BAdz silna!!! Dla meza zdrowka - oby sie obylo bez operacji. I nie denerwuj sie, plissss
Gluszek - te prawdziwe porodowe - z tego co pamietam odganiaja wszelkie watpliwosci - po prostu byly tak silne ze wiedzialam ze to one i smialam sie ze te wczesniejsze twardnienia brzuszka uwazalam za porodowe skurcze...
niemniej jednak - takie akcje cos przepowiadaja, maja wplyw na organizm: szyjke przede wszystkim - wiec ciesz sie kobieto ze cos sie dzieje - nawet jak przechodzi
Moje dziewczynki wyjechaly - troche mi smutno - a przeciez na to czekalam
maz ma jeszcze dzis wrocic
Od jutra sie nei oszczedzam - w poniedzialek moj termin z usg - w srode - z OM
Zaczynam od malowania pokoi na parterze
dzis zakonczenie roku szkolnego - wiec bylam z Jagoda - bo agatka pierwsza klase konczyla. Odebrala super swiadectwo
Dobra - nie bede sie chwalic
Potem pobieglam na KTG z obiema oczywiscie - bo nie mialam co z nimi zrobic
KTG: zero skurczy, w skali % dochodzily do 30 % i nie byly prosta kreska...
Olga strasznie leniwa - nie ruszala sie...pani bujala mi brzuchem aby zapis wyszedl..
Maszynka naliczyla 15 ruchow - tak jak np 2 tyg temu - 76
Ogolnie nie rodze
Nast KTG za tydzien i wowczas tez badanie
do wywolania lekarz moj kieruje 8 dni po terminie - czyli mam szanse byc lipcowka
koniec sprawozdania, poczytam coscie popisaly
dodano
Ewcia - bardzo bardzo mi przykro. BAdz silna!!! Dla meza zdrowka - oby sie obylo bez operacji. I nie denerwuj sie, plissss
Gluszek - te prawdziwe porodowe - z tego co pamietam odganiaja wszelkie watpliwosci - po prostu byly tak silne ze wiedzialam ze to one i smialam sie ze te wczesniejsze twardnienia brzuszka uwazalam za porodowe skurcze...
niemniej jednak - takie akcje cos przepowiadaja, maja wplyw na organizm: szyjke przede wszystkim - wiec ciesz sie kobieto ze cos sie dzieje - nawet jak przechodzi
Moje dziewczynki wyjechaly - troche mi smutno - a przeciez na to czekalam
maz ma jeszcze dzis wrocic
Od jutra sie nei oszczedzam - w poniedzialek moj termin z usg - w srode - z OM
Zaczynam od malowania pokoi na parterze
Ostatnia edycja: