reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
reklama
A my wszyscy z czwartku ale mam nadzieję, że nie będę musiała czekać do następnego czwartku. :-)
No no widzę że idzie zgodnie z kolejką teraz Maajka, no proszę :-)
 
a ja nie upatruje zwiazku
dwojke urodzilam w piatek
ja w czwartek, a maz w sobote - pracus :-D
myslicie ze ten kalendarz ma jakies znaczenie?? Kazdy dzien to szansa jak 1:7

Ciekawe co u dziewczyn ktore rzadko zagladaja: snoopy dawnonie pisala, Agacina - pewnie zabiegana
 
głuszku, ciekawe czy ta kolejność się utrzyma, ciekawe baardzo... Ja Cię chyba przepuszczę, bo z usg mi wychodzi 24, ale się okaże...;-)
 
Flexy gratulacje!!!!

kasiau, głuszku, nie wiedziałam, że dzieciaków nie wpuszczają do szpitala... chociaż, jak mówicie, może i lepiej, bo potem ryk- "jak to, mama nie idzie do domu???":baffled:

maajka- powodzenia!!!! Jakoś sie czuję związana z Toba ciążowo, może skutkiem tego pojadę równo za tydzień... ach te wróżby... ale burza nad Antwerpią może i zrobiła swoje:-D

magdziarko kochana, dobrze, że jesteś!!!

Wszyskim wielomamom specjalne życzenia niedzielne i wyrazy szacunku zasyłam:-).
 
Behemotku z tymi dzieciakami chodzi o to ,że mogą przenosić bakterie i zarazki bardziej niż dorośli którzy są szczepieni na różne choroby. Nawet po porodzie w domku lepiej żeby małe dzieci nie zbliżały się za mocno do maleństwa.
O kurka , zaczął mnie brzuch boleć jak na @ i w krzyżu , podobnie jak Maajkę .
Właściwie to ja mam termin na dziś, bo na samym początku dodałam sobie ten jeden dzień i już tego nie odkręcałam bo myślę sobie - a jakie ma to znaczenie ?
A może sobie wywróżyłam sama ? Zobaczymy , Maajkę od wczoraj tak boli więc trzeba poczekać .
 
Tak w skrócie..mały miał po urodzeniu kilka wybroczynek na ciele i zrobiono mu wynik z krwi crp. wynik był podwyższony i następnego dnia powtórzony - spadał ale za mało.Antoś miał 9,3 potem 8,9 a norma to5.Z rozmowy z pediatra wynika, że takie zakazenie mogło sie pojawic albo od matki(bakterie- chociaz ja nie miałam) albo z powodu zachłysniecia sie wodami, które w przypadku antosia sie zabrudziły po trzech godzinach od przyjęcia mnie na oddział.Dostaje juz kota w szpitalu a Antek pierwsze dni dawał mi popalic bo nie umiał jeśc ja płakałam bo brodawki bolały jak szalone. Wczoraj spał pieknie po jedzeniu. Dzis wisi na cycku i w ogóle nie chce puścic a co za tym idzie śpi przy cycku a ja piszę. Mąz przyniósł mi dzisiaj pierogi z mięskiem bo maja tu okropne zarcie....własnie wołaja na kolację.....
 
No Kasiu może na Ciebie przyszla pora. Oby to było to:tak::tak::tak:

U mnie w szpitalu nikogo nie wpuszczali. M jak przyjechał to mogłam wyjść tylko do niego na izbę przyjęć a żeby zobaczyć Kubę musiał pójść na noworodki. Na teren oddziału nikt nie ma wstępu. Byłam zdziwiona ogromnie bo jak rodziłam Kacpra fakt, że w innym szpitalu to każdy mógł wejść do mnie. No ale widać zależy to od szpitala.
A najbardziej się bałam że jak przyjedzie z Kacprem to nie będzie chciał wracać do domku beze mnie, ale o dziwo nie było histerii. Bardziej to ja chyba przeżywałam. Jak pojechali to łezki mi poleciały z tęsknoty za nim, a niby tylko 3 dni. Ale fakt faktem przez 3 lata nie było ani razu sytuacji żeby mnie nie było razem z nim przez nawet 1 dzień.

Magdziarko fajnie, że wróciłaś do nas. Zdrówka dla Antosia życzę i szybkiego powrotu do domku. Ja z Kacprem też leżałam dłużej w szpitalu właśnie z tego samego powodu co Ty teraz z Antosiem. Tyle tylko, że ja i Kacper mieliśmy podwyższone CRP powód bliżej nikomu nie znany.

Majka trzymam kciuki żeby szybko i sparawnie poszło no i najlepiej bezboleśnie

Flexy ogromniaste gratulacje. No no jaka duża dziewczynka:tak::tak:

I trzymam oczywiście kciuki za mamy nierozpakowane, żebyście się nie męcyły za długo jeszcze z tymi brzuszkami.

A mój Kubulek w dzień ładnie śpi, ale po kąpieli od 3 dni zaczyna się meksyk coś podobnego jak u Aniknulki. Niby zjada dużo, ale miota się później okropnie. Szuka cyca a jak mu dam to macha to maleńką główeczą w jedną i drugą stronę jakby miał problem ze złapaniem, ale w dzień nie ma takiego problemu. Znowu jak mu nie dam to krzyk. I tak wczoraj np. walczyliśmy 4 godz. Nie wiem o co chodzi. Na kolkę mi to nie wygląda.:-(
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry