A
Asiowo
Gość
Flexy!!! Gratuluje!!! :-)
ja dziś od rana na nogach, najpierw zakupy dla M. (trzeba było ubrać modnie przyszłego tatusia), pozniej obiadek u rodziców i zakupki do lodówki... Mam nadzieję, że jak bede się więcej ie ruszać to mała szybciej "wypadnie" :-). Po schodach okropnie mi sie wchodzi... po prostu tez brzuch juz jest tak nisko, że hacze nogami o niego Odpocznę chwilkę, bo zaraz brat z bratową mają przyjechać... . Może wieczorem jakieś przytulanko i mała do tygodnia się urodzi:-) za rowny tydzien ma termin z USG więc mam nadzieje, że się zlituje, a tatuś załapie się na dzien ojca ehh... W ogóle kogo spotkam, to mi nie wierzą, że termin już tuz tuż... podobno to dopiero 7 miesiąc
ja dziś od rana na nogach, najpierw zakupy dla M. (trzeba było ubrać modnie przyszłego tatusia), pozniej obiadek u rodziców i zakupki do lodówki... Mam nadzieję, że jak bede się więcej ie ruszać to mała szybciej "wypadnie" :-). Po schodach okropnie mi sie wchodzi... po prostu tez brzuch juz jest tak nisko, że hacze nogami o niego Odpocznę chwilkę, bo zaraz brat z bratową mają przyjechać... . Może wieczorem jakieś przytulanko i mała do tygodnia się urodzi:-) za rowny tydzien ma termin z USG więc mam nadzieje, że się zlituje, a tatuś załapie się na dzien ojca ehh... W ogóle kogo spotkam, to mi nie wierzą, że termin już tuz tuż... podobno to dopiero 7 miesiąc