reklama
mata-kow
mama do kwadratu :)
Darunia ja takie zestawiki to jem juz kilka dni ;-) dzisiaj zrobię chyba krokiety warzywne z kalafiora, młode ziemniaczki z sosikiem koperkowym... leniwiec ze mnie i szukam czegoś szybkiego i dobrego
To powodzenia na wizycie!!! Ja mam jutro ktg i też jestem ciekawa... do tego będą mi mierzyć ciśnienie i jak też tam będę miała podwyższone to mogą mnie na obserwacji zatrzymać... ale mam nadzieje, że będę mieć takie jak w domu, czyli niskie ;-)
To powodzenia na wizycie!!! Ja mam jutro ktg i też jestem ciekawa... do tego będą mi mierzyć ciśnienie i jak też tam będę miała podwyższone to mogą mnie na obserwacji zatrzymać... ale mam nadzieje, że będę mieć takie jak w domu, czyli niskie ;-)
J
Jola244
Gość
Hahaha Asiu cicho bo zamiast czerwcową mamusią zostane czerwcową czarownicądziewczyny Kochane;
mi w sobotę - tuż przed porodem wykrakała Jola - więc Jola, do dzieła
agusia04
Czerwcowa mama'08
Witajcie Dziewczyny. My właśnie wróciliśmy do domku. Próbuję przebrnąć przez wszystko co napisałyście a zajmie mi to na pewno sporo czasu. Korzystam z okazji Maluszek śpi to biorę się do roboty.
Dzięki za trzymanie kciuków i gratulacje. Wszystko poszło szybko i sprawnie ale o porodzie napiszę na zamkniętym
Marta bardzo mi przykro z powodu śmierci babci:-(
Aniknulka fajnie że już jesteś z nami.
Iwoszku super zdjęcie.
Ja mecz obejrzałam w szpitalu. kurczę nasi się nie popisali. Dobrze, że u mnie na sali telewizor działał bez monet bo bym żałowała wydanej kasy.
Dorciacz trzymam kciuki. I czekamy na wieści.
Dokończę pisanie później bo młody obudził się na jedzonko.
Pozdrawiam
Dzięki za trzymanie kciuków i gratulacje. Wszystko poszło szybko i sprawnie ale o porodzie napiszę na zamkniętym
Marta bardzo mi przykro z powodu śmierci babci:-(
Aniknulka fajnie że już jesteś z nami.
Iwoszku super zdjęcie.
Ja mecz obejrzałam w szpitalu. kurczę nasi się nie popisali. Dobrze, że u mnie na sali telewizor działał bez monet bo bym żałowała wydanej kasy.
Dorciacz trzymam kciuki. I czekamy na wieści.
Dokończę pisanie później bo młody obudził się na jedzonko.
Pozdrawiam
marlena nad
:)
- Dołączył(a)
- 12 Marzec 2008
- Postów
- 3 659
Magdziarko zycze udanej wizyty,Joanna super ze maluszek jest taki grzeczniutki(dba o mamusie);-)Jola zacznij czarowac w strone Magdziarki
No to ja. Szyja dalej przepuszcza tylko palec ale na końcu czuc głowę jest już tak nisko- stąd te bóle w kroczu. Skurczyki na poziomi ok 40 czyli takie tam stawianie - bo przeciez przy porodzie to czasem nie starcza skali , która jest do 100. Zostajemy przy starym planie i w czwartek wywołujemy. Teraz mam tylko dylemat czy do szpitala do którego mam skierowanie( gdzie pracuje mój nieobecny do 15 czerwca ginekolog) czy tutaj gdzie dzisiaj byłam....ale to jeszcze przemyslę. Dzisiaj ta znajoma położna powedziała że mogę mieć takie krocze silne - umięśnione a co za tym idzie szyjkę za względu na to, że ćwiczyłam gimnastykę( do dziś zrobię szpagat itp)No ale nieważne....nic się nie dzieje. Sory dziewczynki za tę kolejkę - nic nie poradzę z tym blokowaniem....
kasiau30
Czerwcowa mama'08
- Dołączył(a)
- 3 Listopad 2007
- Postów
- 4 991
Cieszę się Magda że nic nie będzie przyspieszane u ciebie bo może do czwartku samo się zacznie ale przed tobą już naprawdę niewiele, wytrzymaj kochana i nic się nie martw tym blokowaniem bo tak naprawdę to przecież nie zależy od ciebie ani od nas tylko od "GóRY"
Wiem kasiu - z jednej strony co to za różnica z tym wywoływaniem dziś czy w czwartek z drugiej może lepiej w czzwartek bo zawsze do czwartku może mi się powiększy to rozwarcie o pół centymetraNo nic idę jeść obiadek i znów budowanie LEGo - Olek ma fazę i postanowił zbudowac wszystko to co ma uzbierane - chyba z 30 zestawów a ja mu dzielnie pomagam.Tymczasem
reklama
Podziel się: