reklama
agusia04
Czerwcowa mama'08
Kasiu dzięki za odpowiedź. Bo właśnie się zastanawiałam. Z Kacprem wody mi odeszły w szpitalu jak mi pęcherz przebili. A nie chciałabym strzelić babola i wyjść na niedouczoną w tej kwestii w szpitalu;-);-);-)
Właśnie się zastanawiam ile moge mec czasu na zebranie się do szpitala jak zacznie się poród. Bo bym chciała jeszcze się wykąpać, umyc włosy dopakować kosmetyki no i poczekać aż teściowa przyjedzie do Olka. Ciekawe ile czasu dziewczynom zeszło Iwoszku?Lorciu? Snoopku?
wody odeszły mi o 3 w nocy - wykąpałam się, umyłam głowę i ułożyłam włosy ;-), dopakowałam torbę i ok 4.30 wyruszyliśmy...po drodze wdepnęliśmy jeszcze do apteki i w szpitalu byliśmy po piątej - młoda urodziła się dopiero o 15.30
agusia04
Czerwcowa mama'08
Dobra Kobitki ja uciekam spać. Padam na twarz. Jutro zajrzę co tam naskrobałyście. Miłej nocki życzę wszystkim. Do jutrzenki Pa Pa:-):-):-)
Na Karowej podobno podkłady, majtki jednorazowe i pieluszki są, trzeba mieć koszule, kosmetyki i kapcie. Ja na wszelki wypadek wezmę swoje podkłady i podpaski oraz ubranka i pieluszki dla małego. Wolę mieć swoje tak jakoś pewniej się będę czuła
kasiau30
Czerwcowa mama'08
- Dołączył(a)
- 3 Listopad 2007
- Postów
- 4 991
Mi tez jak porównam pierwszą ciążę to wody odeszły mi koło 11-stej a urodziłam też koło 11-stej w nocy w międzyczasie mnie wzięli szybko na stół i przebili do końca
W każdym razie trzeba kontrolować stan dzidzi jak wody odejdą
W każdym razie trzeba kontrolować stan dzidzi jak wody odejdą
reklama
Podziel się: