reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
hej kobietki.
Ja juz wróciłam z miasta. Padam z nóg. Idę odgrzać wczorajszy obiad...i chyba będę musiała poleżeć. jestem do niczego. Dzisiaj pojechałam do bankomatu - stoję szperam w torebce nie mam karty no nic. Weszłam do środka wybrałam kasę z okienka...Jadę do p. doktor. Wychodzę z receptami dla Olka myslę schowam do takiej różowej małej teczuszki z moja kartą ciąży..nie ma. Wsiadłam do auta i tak zadzwoniłam do Reserved tam wczoraj ostatni raz używałam karty - 0 jest czeka na mnie u kierownika sklepu ( podobno wołali mnie przez megafon jak wyszłam ze sklepu). Dzwonie do banku zostawiłam tam dokumentację medyczna. POjechałam do hurtowni zabawek bo dzisiaj do teściów zjeżdża rodzinka i jest dwóch chłopców to trzeba zrobić prezent ...jadę coś mi szouje pod maską . Wysiadam patrzę - wisi mi taka klapa...weź teraz szukaj kanału , żeby przykręcic bo się urwie. Myslę zadzwonie do męża - nie mam komórki. Dobrze, że Olkowi niedawno oddałam taką starą swoją i ją wziął - ale nie ma nic na karcie - lecę do kiosku doładować. ufff wracam dzwonię do siebie - komórka jest ( gdzieś w samochodzie) w bagażniku. Mówię Wam dziewczyny :szok::szok::szok:do tego poszły mi trzy stówy 100 dentystka, 80 neurolog, 70 zabawki i mała spożywka( mikrusieńka)

Idę bo umrę z głodu!!!
 
reklama
Ula nie przejmuj sie tak! Wiem ze to potrafi tak wkurzyc człowieka ale nie wrato sie tak denerwowac! I tak zrobicie jak bedziecie chcieli! niech sobie gadają... a Ty mniej to gdzieś ;-) a teraz rozkoszuj sie ładem i porzadkiem domowym i maluszkowym... a nie to co u mnie i u Maty :no::wściekła/y: i pewnie nie tylko...:baffled:
 
hehe ciekawe co tam u Snoopy! :sorry2: No nasza najmłodsza czerwcóweczka się nam rozdwaja! A mowią ze starszym pierwszeństwa trzeba ustąpić :laugh2: żarty żartami ale mam nadzieje ze u niej ok. U mnie po wizycie wszystko ok mialam tylko pomiary ciśnienia i tętna. Wszytko super ćiśnienie wzorcowe tętno malutkiej miarowe. Ginka kazala przyjść za tydzień, a u mnie skurczy 0 :dry:tylko czasem brzucio jak przy okresie pobolewa a tak to zupełnie nic!
 
Ula, to gratulacje, że wizyta udana, a tym, że się jeszcze nic nie rozkręca się nie martw, na każdą przyjdzie czas ;-)

ja mam wizytę dopiero za 2 tygodnie i chyba do tego czasu zwariuję :baffled: jednak to lepiej, jak wizyty pod koniec są częściej :tak:
 
Magdziarka nie zazdroszcze pechowego dnia:wściekła/y::szok: dobrze ze juz jestes w domku! Zycze smacznego obiadku i odpoczywaj duzo... nalezy Ci sie jak najbardziej!
Kobitko powiedz nam skad Ty masz w sobie tyle energii???;-):tak:
 
Ula gratuluje wizyty!
Ja tez sie nie moge juz doczekac kiedy pojde na swoją poniedziałkową wizytę! W końcu idę po miesiacu!:szok:
 
Magdziarko podziwiam wytrwałości! Ja już bym ataku paniki dostala jakbym nie mogla znaleźć karty! Tyle opanowania pozazdrościć!;-)

Ja też dzisiaj u dentysty bylam, 120 zł mnie ta "przyjemność" kosztowała, zakupy przedweekendowe.Za to Panie w rzeźni były bardzo miłe i obsłużyły mnie po za kolejką (co niegy sie prawie nie zdaża ze ktoś mnie przepuszcza) , "odwiedzinki" w NFZ-cie , trzeba bylo w koncu dane zmienic! Do tego zaczął sie weekendowy ruch na drogach i człowiek oczy dookoła głowy musi mieć.:dry:
 
Ula nie denerwuj się !!:blink:
Magdziarko nie zazdroszczę ci tego dnia:-(!!!!!!!!!!!!!!! Ale te roztargnienie to rozumiem w 100% sama ma bardzo rózne przygody.

A ja dzisiaj męczę sie ze swoją gromadką. Pogody nie ma, dzieciaki sie nudza na całego . Ja nie mam pomysłów na zabawy bo najchętniej to bym sobie polerzała. A do wszystkiego to mam mega zgagę , zaraz wypali mi gardło na wylot:szok::baffled::crazy:

A ciekawe co u naszych dziewczyn w szpitalach. Mam nadzieje że snoopy lilianka jakoś sie trzymają
 
reklama
ja zbytnio nie martwie sie tym że u mnie nic jeszcze sie nie rozkręca. To tylko znaczy ze corcia grzeczna dziewczynka i słuch mamy!:-D I tak jak ją prosiłąm nie ma zamiaru sie wykluwać przed 1 czerwca. Ona wie ze musi sie wstrzymać aż rodzice pozałatwiają swoje sprawy :tak:
 
Do góry