reklama
J
Jola244
Gość
No własnie jak jest z tym jedzeniemI ja też...ale nie pamiętam, żebym przy Olku jakoś szczególnie uważała na to co jem!
co można jesć zeby dziecko potem całej nocy nie płakało bo słyszałam nawet ze nie wolno pić gazowanego bo kolka może dziecko złapać
mata-kow
mama do kwadratu :)
Joaś przypominam powiedzonko mojej teściowej:No to ja bede miala alergika jak w banku - cala trojka jest alergiczna... No i od porodu dieta, czyli dieta cud. Schudne pewnie szybko. Jak to zazwyczaj bylo...
Do trzech razy sztuka, za czwartym nauka nie przesądzaj, bo może się okazać, że czwarte wyjątkowo nie będzie alergikiem (tak jak u teciowej czwarte nie było chłopakiem )
azile29
Czerwcowa mama'08
- Dołączył(a)
- 24 Październik 2007
- Postów
- 2 926
Joaś wedle życzenia pisze ci już te przepisy. Ale tak wszystko na oko , bo ja nie mam głowy do ilości.
Roladki schabowe:
Schab pokroić jak na kotlety i rozbić. Następnie posoli i popieprzyć z każdej strony. Odstawić na godzinkę aby przeszły smakiem.
W rondelku zagotować troszkę wody , wsypać ziele angielskie listek laurowy i sól(do smaku).
Rozbite kotleciki zawijać i w środek można w zależności od upodobań wkładać(przed zawinięciwm)kawałek ogóreczka kiszona i słoninkę, ale ja robiłam tylko z "piórkam" cebuli . Po zawinięciu przebijałam wykałaczką aby sie nie rozwaliły i na patelnię. Tak aby sie posklejały i delikatnie zarumieniły.
Jak już się zarumienią, władam do garnuszka z wcześnie przygotowaną wodą i gotuję. Dodaje delikatnie podszkliwioną cebulkę razem z czosnkiem i zagęszczam na koniec wszystko mąką. Doprawiam do smaku solą piprzem ija dodaje do wszystkiego troszkę kurkumu.
Roladki schabowe:
Schab pokroić jak na kotlety i rozbić. Następnie posoli i popieprzyć z każdej strony. Odstawić na godzinkę aby przeszły smakiem.
W rondelku zagotować troszkę wody , wsypać ziele angielskie listek laurowy i sól(do smaku).
Rozbite kotleciki zawijać i w środek można w zależności od upodobań wkładać(przed zawinięciwm)kawałek ogóreczka kiszona i słoninkę, ale ja robiłam tylko z "piórkam" cebuli . Po zawinięciu przebijałam wykałaczką aby sie nie rozwaliły i na patelnię. Tak aby sie posklejały i delikatnie zarumieniły.
Jak już się zarumienią, władam do garnuszka z wcześnie przygotowaną wodą i gotuję. Dodaje delikatnie podszkliwioną cebulkę razem z czosnkiem i zagęszczam na koniec wszystko mąką. Doprawiam do smaku solą piprzem ija dodaje do wszystkiego troszkę kurkumu.
reklama
azile29
Czerwcowa mama'08
- Dołączył(a)
- 24 Październik 2007
- Postów
- 2 926
Polędwiczki wiepszowe to przysmak moich dzieciaczków.:-)
Polędwiczki kroje w małe kolteciki(kółeczka) kłade na patelnie i sole, piprze. Zarumieniam z obu stron i wrzucam do grnuszka z wrzącą woda. Dodaje liść laurowy ,kurkumę, zielę.
Przy sosie koperkowym to tre do tegotylko korzeń pietruszki sole pieprze. I na koniec dodaje mąkę i koperek.
Ale czasem robie w sosie marchewkowym i tez jest pycha. To dadaje tarkowana marchew i nie daje już wtedy koperku.
Smacznego!!!!!!
Jak znajde więcej czasu to moze podrzuce wam przepis na zupkę soczewicową i krem z brokuła:-)
Polędwiczki kroje w małe kolteciki(kółeczka) kłade na patelnie i sole, piprze. Zarumieniam z obu stron i wrzucam do grnuszka z wrzącą woda. Dodaje liść laurowy ,kurkumę, zielę.
Przy sosie koperkowym to tre do tegotylko korzeń pietruszki sole pieprze. I na koniec dodaje mąkę i koperek.
Ale czasem robie w sosie marchewkowym i tez jest pycha. To dadaje tarkowana marchew i nie daje już wtedy koperku.
Smacznego!!!!!!
Jak znajde więcej czasu to moze podrzuce wam przepis na zupkę soczewicową i krem z brokuła:-)
Podobne tematy
Podziel się: