reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwcowe smakołyki_przepisy :)

Kochanie ja już mam to obgadane z mamą babcią i teściową.......Babcia zrobi np gołąbki( ale ja - matka karmiąca to będę jadła bez kapusty)
Moja mama ma wpaść na 2-3 dni i mówiła że nagotuje i pomrozi. Dobry patent. Będę ze dwa tygodnie miała z głowy. Ewentualnie zupkę wstawię( ale to juz żadna robota).
Co tu można zamrozić:
- pulpety z mielonego
- krokiety i pierogi( wszystkie rodzaje)
- zrazy
- flaczki
- fasolkę po bretońsku
- gulasz
Warto trzymać się zasady:
Zamrażamy gotowe produkty


Duszone mięso i drób możesz przechowywać przez 4-8 miesięcy. Nie mieszaj warzyw z mięsem. Lepiej zamroź je osobno a połącz po rozmrożeniu. Potrawy mięsne i rybne można zamrozić z sosem.

Zupy (bez śmietany) możesz przechowywać 3-4 miesiące, bigos do pół roku. Możesz mrozić mięso smażone, ale przechowuj je o połowę krócej niż mięso surowe.


W zamrażarce do 4 miesięcy możesz przechowywać sosy. Sos pomidorowy, cebulowy, chrzanowy, grzybowy, myśliwski przygotuj bez dodatku śmietany i zamroź. Po rozmrożeniu sosu nie dopuszczaj go do zagotowania.


Możesz przechowywać także ryż przez 3 miesiące, ale tylko ugotowany na sypko i bez sosów.

Do zamrożonych potraw używaj niewiele soli i przypraw. Dodaj je tuż przed podaniem lub podczas gotowania mrożonych produktów.

Potrawy przeznaczone do zamrożenia smaż, duś, gotuj o połowę krócej niż zazwyczaj. Pamiętaj, iż po rozmrożeniu jeszcze raz będziesz je poddawać działaniu wysokiej temperatury. Do duszenia i smażenia potraw nie używaj zbyt dużo tłuszczu, jeżeli już, to pochodzenia roślinnego.

 
reklama
A Magdziarka jak zawsze przygotowana :-D
Dzięki dziewczyny za rady :tak: też mam nadzieje, że teściowa mi pomoże, ale wolałabym tez sama coś wcześniej przygotować, bo za kuchnią teściowej nie za bardzo przepadam :sorry2:
 
Właściwie to ja już nie pamiętam co tam można karmiąc jeść a czego nie.
Cytrusy mi przychodzą do głowy że nie , smażone też nie za bardzo ale pustkę mam w głowie po 7 latach .
 
reklama

Podobne tematy

Do góry