reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2024

reklama
Cześć dziewczyny , termin mam na 20 czerwca , stąd weszłam właśnie na tą grupę i mam zastawnicze pytanie do Was, czy karmicie może piersią będąc w ciąży ? Ponieważ zdania są podzielone i chciałabym podpytać którejś z Was, może akurat któraś jest w podobnej do mnie sytuacji
witamy. Ja ciągle karmię chociaż już jesteśmy na koncowce a mój gin powiedział,że mogę całą ciążę karmić.
 
Ja idę we wtorek na wizytę i mam pytanie do bardziej doświadczonych: czy byłyście kiedyś na wizycie u gin z mężem? Mój akurat wróci z pracy i będzie mógł ze mną być, powiedział, że jeśli ja chcę to pójdzie ze mną, żeby mnie wspierać. Myślę że fajnie jakby też usłyszał serduszko, to by było słodkie takie, no a gdyby było cokolwiek nie tak to też wolę go mieć przy sobie. Tylko nie wiem jak wygląda taka wizyta z mężem. Czy gin może się nie zgodzić na jego obecność? Czy mąż jest podczas badania i cały czas, czy np wchodzi tylko na USG?
 
Ja idę we wtorek na wizytę i mam pytanie do bardziej doświadczonych: czy byłyście kiedyś na wizycie u gin z mężem? Mój akurat wróci z pracy i będzie mógł ze mną być, powiedział, że jeśli ja chcę to pójdzie ze mną, żeby mnie wspierać. Myślę że fajnie jakby też usłyszał serduszko, to by było słodkie takie, no a gdyby było cokolwiek nie tak to też wolę go mieć przy sobie. Tylko nie wiem jak wygląda taka wizyta z mężem. Czy gin może się nie zgodzić na jego obecność? Czy mąż jest podczas badania i cały czas, czy np wchodzi tylko na USG?
U nas było tak że mąż wchodził ze mną dopiero jak było USG przezbrzuszne. Jak było dopochwowe to go nie wolałam. Po co ma patrzeć, jak mi tam ktoś głowicą USG majta 🙈
Dopochwowe jest chyba do 12 tyg.
 
Ja idę we wtorek na wizytę i mam pytanie do bardziej doświadczonych: czy byłyście kiedyś na wizycie u gin z mężem? Mój akurat wróci z pracy i będzie mógł ze mną być, powiedział, że jeśli ja chcę to pójdzie ze mną, żeby mnie wspierać. Myślę że fajnie jakby też usłyszał serduszko, to by było słodkie takie, no a gdyby było cokolwiek nie tak to też wolę go mieć przy sobie. Tylko nie wiem jak wygląda taka wizyta z mężem. Czy gin może się nie zgodzić na jego obecność? Czy mąż jest podczas badania i cały czas, czy np wchodzi tylko na USG?
To zależy od ginekologa czy puści Wam serce bo większość teraz praktykuje to dopiero na późniejszym etapie koło 10-12 tygodnia
 
reklama
Do góry