Czerwcowe mamy 2024

[Ice41]

Jestem w szpitalu. Pęcherzyk w macicy ale jest krwiak. Mają dać luteinę, acard, no spe, magnez i obserwować kilka dni. Zobaczymy co z tego będzie.

Trzymam kciuki

 

[Żołna]

Haha po prostu byłam na forum od sierpnia tamtego roku, dużo się udzielałam, CP, poronienie w czerwcu no i kilka dziewczyn mnie pamięta

Przykro mi z powodu Twoich przeżyć. To bardzo miłe że tyle dziewczyn wpisuje się na forum, żeby życzyć Ci powodzenia widać, że byłaś ważną częścią forum

 

[Żołna]

Dziewczyny szczepicie się na grypę?

Ja w sumie nigdy się nie szczepiłam dzieciaki moje odpukać ostatnio nie chorują ( rok temu szczepionka na wzmocnienie odporności postawiła ich na nogi i trzyma do teraz).

 

[Żołna]

Jestem w szpitalu. Pęcherzyk w macicy ale jest krwiak. Mają dać luteinę, acard, no spe, magnez i obserwować kilka dni. Zobaczymy co z tego będzie.

Będzie dobrze. Głowa do góry. Trzymam kciuki

 

[997TenNumerToKłopoty ❤️❤️]

Jestem w szpitalu. Pęcherzyk w macicy ale jest krwiak. Mają dać luteinę, acard, no spe, magnez i obserwować kilka dni. Zobaczymy co z tego będzie.

Będzie dobrze! No bo jak inaczej! Jesteśmy z Tobą i trzymamy za Was kciuki

 

[ewa360]

Dziękuję Wam wszystkim bardzo za słowa otuchy.

 

[Mrs.Alice]

Dziękuję Wam wszystkim bardzo za słowa otuchy.

Odpoczywaj , myśl pozytywnie :*

 

[Lilkamilka97]

Jestem w szpitalu. Pęcherzyk w macicy ale jest krwiak. Mają dać luteinę, acard, no spe, magnez i obserwować kilka dni. Zobaczymy co z tego będzie.

Trzymaj się! Trzymam kciuki za szybki powrót do domu i spokój

 

[królowa_kresek😉🙃]

Haha po prostu byłam na forum od sierpnia tamtego roku, dużo się udzielałam, CP, poronienie w czerwcu no i kilka dziewczyn mnie pamięta

I bardzo ale to bardzo kibicuje️️

 

[Żołna]

Mnie znowu na wieczór mdli. Myślałam że po tych kropelkach przed pracą już mnie nie będzie mdliło, ale trudno. Wzięłam właśnie te tabsy na mdłości od gina.
Mąż mi dziś wyniki rezonansu odebrał. No i lipa. Jedno zerwane więzadło (a podobno powinien być krwiak, a nie było), drugie więzadło uszkodzone. A latam po schodach jak mały samochodzik więc serio aż się dziwię. Noga fakt puchnie, ale do przeżycia. Teraz muszę się zapisać do ortopedy i zobaczymy co mi powie tak czy inaczej będę musiała mieć rekonstrukcję kolana