W sumie im dłużej myślimy, tym więcej pomysłów nam przychodzi na myśl, bierzemy jeszcze pod uwagę Ida, Miłosława (Miłka) i Lilianna. Zobaczymy. Mieszkałam przez kilka lat w Islandii i tam jest tak, że imię nadaje się dziecku nawet kilkanaście dni po narodzinach, żeby pasowało do osobowości i podoba mi się ten zwyczaj, może nie będę czekać aż kilkunastu dni, ale chyba pewna imienia będę dopiero po narodzinach. No i tak naprawdę 100% pewności, że to dziewczynka będziemy mieć po badaniach połówkowych w połowie stycznia. W sumie już się nastawiłam, więc będę chyba trochę rozczarowana, jeśli to jednak chłopiec
Pati, trzymam z całej siły kciuki za Was