reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2024

reklama
Wiesz, ja mam w otoczeniu dużo matek 40+ i nie widzę w tym problemu. Chodziło mi bardziej o to że po drugim miałam już dość i stwierdziłam że fabryka zamknięta, ale jakoś tak zdanie zmieniłam 😅🤣
Ja na początku też chciałam, odstawiłam krążki. Czułam się gotowa. A teraz mam same obawy 😅
 
Mnie przeraża jedynie to jak my się teraz pomieścimy 🙈🤣
Ojeju mnie teeez! My już problem z pomieszczeniem się mieliśmy jak się wprowadziłam z całym dobytkiem do narzeczonego. :o😅
A z wiekiem to laseczki wszystkie jesteśmy młode i piękne, wiadomka :D a na pociechę- ja mam 34 i to moja pierwsza ciaza :p
 
Witam, chyba i ja dołączę do Was. OM 31.08, cykle 30 dniowe. Czekałam na okres jak zbawienia, bo miałam dzwonić do kliniki, żeby umówić się na histeroskopie(mam polipa w macicy). I tak w piątek latałam do łazienki czy już się zaczęło ale w pewnym momencie zrobiło mi się niedobrze i tak zupełnie spontanicznie zrobiłam test. Wyszły dwie piękne grube krechy. Zdążyłam jeszcze w piątek zrobic betę i progesteron. Po odebraniu wyniku myślałam że padnę- beta ponad 2000, progesteron 22. W 30dc beta powinna być trzycyfrowa. Skąd taki wynik? Macie jakieś pomysły? W ubiegłym roku straciłam maluszka w 10tc a w maju br miałam biochemiczna. Denerwuje się też jak polip może wpłynąć na ciążę. Jutro powtórzę betę choć przy takim poziomie nie wiem czy jest sens bo przyrosty chyba już nie są takie jak ma początku. Na wizytę do mojego dr to ok miesiąc trzeba czekać. Osiwieje do tego czasu.
 
reklama
Witam, chyba i ja dołączę do Was. OM 31.08, cykle 30 dniowe. Czekałam na okres jak zbawienia, bo miałam dzwonić do kliniki, żeby umówić się na histeroskopie(mam polipa w macicy). I tak w piątek latałam do łazienki czy już się zaczęło ale w pewnym momencie zrobiło mi się niedobrze i tak zupełnie spontanicznie zrobiłam test. Wyszły dwie piękne grube krechy. Zdążyłam jeszcze w piątek zrobic betę i progesteron. Po odebraniu wyniku myślałam że padnę- beta ponad 2000, progesteron 22. W 30dc beta powinna być trzycyfrowa. Skąd taki wynik? Macie jakieś pomysły? W ubiegłym roku straciłam maluszka w 10tc a w maju br miałam biochemiczna. Denerwuje się też jak polip może wpłynąć na ciążę. Jutro powtórzę betę choć przy takim poziomie nie wiem czy jest sens bo przyrosty chyba już nie są takie jak ma początku. Na wizytę do mojego dr to ok miesiąc trzeba czekać. Osiwieje do tego czasu.
Umów się jak najszybciej do lekarza, który jeszcze w tym tygodniu będzie miał wolny termin. Miesiąc czekać to trochę za długo w tej sytuacji
 
Do góry