reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwcowe mamy 2023

mam ta samo. Pracuje z ludźmi, zawsze mnie denerwowali, ale teraz przechodzi to ludzkie pojęcia. Mąż już chyba zrozumiał ze nie ma co mnie denerwować 😂 + do tego moja szefowa, która zamiast siedzieć w pracy, bo powinny być 2 osoby w trakcie pracy, ciagle wychodzi na zakupy, wychodzi wcześniej, twierdzi ze jednak nie przyjdzie. Czuje się wykorzystywana. Już nie moge się doczekać kiedy powiem jej o ciąży i jestem ciekawa czy tak samo będzie sobie radzić z nowy pracownikiem.

Ja pracuje w branży budowlanej, na szczęście w biurze, ale oczywiście wszystko jest PILNE I NA WCZORAJ… No szlag mnie trafia bo zamiast czegoś ubywać to non stop jest więcej i więcej 🙄 Do tego wykańczamy mieszkanie i użeramy się z wykonawcą, który przysięgam jest kretynem… Mówi jedno, robi drugie, kontakt z nim jest tragiczny, miał termin do końca sierpnia a my nadal siedzimy z rozgrzebaną częścią rzeczy, którą miał zrobić (a już tu mieszkamy, więc wkurza to podwójnie)… No i deweloper, który miga się od usunięcia usterek.. Parodia, mam dość 😭😭
 
reklama
Pracuje jako pracownik biurowy, o ciąży wie pare osób, reszta nie może się jeszcze dowiedzieć 🙈 Czuje się fatalnie.
 
najchętniej poszłabym na l4, mam 30 km do pracy a tak to bym chociaż miała 100% płatne. Myśle czy nie powiedzieć w pracy po wizycie u lekarza i wtedy niech już szuka zastępstwa.
No ja jak bym powiedziała o ciąży to od razu musialabym sie określić do kiedy zostaje i pozamykać wszystkie sprawy.
 
Ja pracuje w szpitalu, niby praca biurowa, ale czasami trzeba jeździć z pacjentami. Na szczęście udało mi się wytłumaczyć, ze nie mogę dźwigać, bo mnie jajnik boli. Tak samo nie chce jeszcze mówić. Ale te zapachy szpitalne i zapach obiadu, to tragedia 🤢
 
Ja pracuje w szpitalu, niby praca biurowa, ale czasami trzeba jeździć z pacjentami. Na szczęście udało mi się wytłumaczyć, ze nie mogę dźwigać, bo mnie jajnik boli. Tak samo nie chce jeszcze mówić. Ale te zapachy szpitalne i zapach obiadu, to tragedia 🤢
ja chyba powiem jak będzie ok w następnym tygodniu 🤷🏼‍♀️ postanowiłam sobie ze tylko jedna sytuacja w której będę złe potraktowana ide od razu na l4
 
Ja powiem w pracy po wizycie która mam 27.10 niech wiedza i szukają kogoś za mnie a ze pracuje w sklepie budowlanym gdzie wchodzę na drabinę czasami muszę podnieść coś cięższego to będę mogła się wytłumaczyć dlaczego nie mogę. A na l4 planuje pójść może po świętach chyba ze mój lekarz powie inaczej. Miesiąc temu wróciłam do pracy po poronieniu i nie chce uciekać tak od razu bez słowa. Jak na razie dobrze się czuje czasami mam mdłości ale są słabe i jak coś zjem to przechodzą zawroty głowy się tez pojawiają.
 
reklama
Do góry