raczej mało prawdopodobne, ze młody poczeka, bo ja jestem z 39tc. Starszaka rodziłam 38+6, wiec do 40tc na pewno nie doczekamy. Jeśli chodzi o czop - wrzuć sobie w Google, idealnie oddaje. U mnie tylko taka różnica, ze z pierwszym był podbarwiony krwia, a teraz czyściutki. Jeśli chodzi o zakupy to brałam:
-katarek (stary nasz nie bardzo już się nadawał
),
- sol morska marimer,
- sol fizjologiczna,
- pedicetamol (brałam krople, ze starszym brałam czopki i ich w ogóle nie użyłam),
- bio gaia ( starszemu podawałam pierwsze pół roku),
- dicoflor (zaleca się przed szczepieniem na rotawirusy),
- smoczek (starszy korzystał do 1,5 roku do usypiania, No i na 11 miesiącu szedł do żłobka - tutaj sytuacja będzie taka sama, wiec na pewno się przyda. Ja tez się nie wzbraniam, bo starszy ładnie pożegnał smoczek, nie miał problemu z kp, później z jedzeniem i obecnie z mówieniem. Kontrole stomatologiczne tez nie potwierdziły u niego wpływu smoczka na zgryz),
- płatki bawełniane,
- patyczki do uszu (oczywiście do pępka
),
- olej ze słodkich migdałów, ja brałam Olini, bo mam do nich zaufanie - do masażu dziecka po kąpieli - starszak kochał i się wyciszał ),
- lanolina lansinoh( u starszaka przetestowałam wszystkie i ta jest dla mnie hitem). My podrażnienia okolic pieluszkowych tym leczyliśmy, No i ja na sutki,
- linomag zielony (na codzien pod pieluszke),
- mustela sztyft przeciwsłoneczny - ma dobry skład i fajnie się aplikuje,
- kompresy jalowe,
- szczoteczka silikonowa do mycia dziąseł,
- vigantol (ta wit D sprawdziła nam się u starszaka, na początku brał D-vitum i miał fatalne kupy),
- hipp do kąpieli (ma jeden z lepszych składów),
- pieluszki,
- mokre chusteczki,
- podkłady higieniczne ( takie 60x60, ja je używałam na przewijak po kąpieli i ogólnie przy przewijaniu, materacyk pod prześcieradło tym zabezpieczyłam i teraz tez mam dodatkowo tym materac zabezpieczony swoj
)
Poza tym (ja to mam z codziennego użycia od starszaka):
- inhalator,
- altacet (przyda Ci się po szczepieniach, a później przy guzach
)
- octanisept ( przy starszym mieliśmy zalecenie do pępka, teraz na szkole rodzenia mowili, ze już się nie zaleca tylko należy osuszyć - No ale przy starszaku to jest w użyciu non stop
),
-szczoteczka do masażu główki.
Dla mnie, z kolei będę zamawiała na bieżąco w zależności od tego jak się porod rozwinie. Chce karmić piersią, wiec laktator mam od ciazy ze straszakiem i kompresy na piersi ciepło/zimno z lansinoh, kupiłam ********** na początek (mi fajnie rozkręcił), wzięłam tez tantum rose, bo nawet jak nie będzie pn to i tak wykorzystam - łapią mnie infekcje grzybicze), No i majtki siateczkowe i wkładki na połóg (ja brałam te z bella, są obleśne, ale chłoną jak żadne
.
I chyba w sumie wszystko
jakby co to pytaj śmiało
ja nie brałam żadnych emolientow (starszy nie potrzebował, a skory nie chciałam przyzwyczajać), maści na odparzenia tez, płyn na ciemieniuche ( starszy nie miał, ale my jesteśmy zwolennikami hartowania, wiec podejrzewam ze ta głowa nie zdążyła mu się spocić
).