reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwcowe mamy 2022

Kurczę, ja faktycznie na początku w październiku miałam katar i ot tyle. Tak się jakoś trzymam. Ale myślę też, że praca w przedszkolu trochę mnie zahartowała :)

Zastanawiam się tylko czy jestem wybrańcem czy przesłam covid całkowiecie bezobjawowo. Jednak przy aktualnej skali zachorowań obawiam się, aby nie zarazić się gdzieś. Jestem domatorem więc unikam tłumów, a w sklepach w maseczce. Ale i tak uważam, że jak ma dopaść to dopanie...
Mam podobnie 🙂 tez pracuje z dzieciakami i wydaje mi się ze dzięki temu mam wzmocniona odporność. Tez nie mam „potwierdzenia” przechorowanie COVID i jestem prawie pewna ze przeszłam bezobjawowo jeszcze w placówce jak pracowałam kiedy swego czasu byl wysyp zachorowań… także nie jesteś sama. Tez obawiam sie tego czasu, jest bardzo dużo zachorowań… No ale mało wychodzę, pilnuje sie w miejscach publicznych. Łudzę sie, ze mnie jakoś ominie 🤷‍♀️
 
reklama

Załączniki

  • 531B3A5B-2A79-4231-AABE-813C61FE3E3D.jpeg
    531B3A5B-2A79-4231-AABE-813C61FE3E3D.jpeg
    1,8 MB · Wyświetleń: 101
  • 2C384AC9-7EC7-4EA1-B8DF-BD6BC1E68079.jpeg
    2C384AC9-7EC7-4EA1-B8DF-BD6BC1E68079.jpeg
    1,2 MB · Wyświetleń: 100
  • CCCDC6CF-549F-4CE5-BD1F-ECC486D0B4AF.jpeg
    CCCDC6CF-549F-4CE5-BD1F-ECC486D0B4AF.jpeg
    1,7 MB · Wyświetleń: 92
Dzień dobry czerwcowe mamy pisze bo potrzebuje wsparcia, termin mam na 09.06 i cały grudzień i styczeń jest dla nas pechowy 😔 regularnie co 3 tygodnie jestem przeziębiona, chora. Już raz wylądowałam na antybiotyku i wczoraj znowu mnie coś złapało ale po raz pierwszy dostałam gorączkę ponad 38. Tak bardzo się boje o maluszka. Czy któraś z mam przechodziła przez to samo?
Jak ja to rozumiem :)
U mnie styczeń pechowy, jak tylko wyleczylam przeziębienie z początku miesiąca, to po kilku dniach ktoś mi przyniósł kolejną infekcję. Na szczęście bez gorączki, więc walczę domowymi spodobami.
Ostatnio pojawił się kaszel i ginekolog zasugerował Mucosolvan. Czytam różne opinie o tym syropie, czy któraś z Was może go brała?
 
Jak ja to rozumiem :)
U mnie styczeń pechowy, jak tylko wyleczylam przeziębienie z początku miesiąca, to po kilku dniach ktoś mi przyniósł kolejną infekcję. Na szczęście bez gorączki, więc walczę domowymi spodobami.
Ostatnio pojawił się kaszel i ginekolog zasugerował Mucosolvan. Czytam różne opinie o tym syropie, czy któraś z Was może go brała?
Ale syrop czy do inhalacji?
A sama inhalacja z soli nie starcza? Ja po mukosolvanie myślałam że płuca wypluje.. Później płuca bolały i brzuch.. Ale w ciąży nie bylam
 
Ale syrop czy do inhalacji?
A sama inhalacja z soli nie starcza? Ja po mukosolvanie myślałam że płuca wypluje.. Później płuca bolały i brzuch.. Ale w ciąży nie bylam
Mówił mi o syropie.
Póki co działam na inhalacjach, może mała ulga jest ale kaszel się utrzymuje od tygodnia. Chciałabym poznać Wasze zdanie :)
 
USG połówkowe za nami. Dzidziuś jest zdrowy i wszystko jest w porządku 😊 pięknie się pokazał. Co do moich przeczuć i zdjęć wyrostka płciowego potwierdził się chłopczyk😊 tak jak myślałam. Dobrze że mam jedną córkę w domku bo więcej dzieci nie planuję. Czworo to świat i ludzie a razem z mężem nie przypuszczaliśmy że tyle dzieci i tak się dorobimy 😁 może to jest tym spowodowane że byliśmy młodzi mając dwoje dzieci rok po roku i po 10 latach zdecydowaliśmy się na kolejną dwójkę 😁 wcześniej parka a teraz dwóch chłopczyków a różnica będzie 2 latka między nimi. Problem tylko że nie mamy imienia dla chłopca i jak na razie nic nam nie przypadło do gustu🤔
 
Witam😊 powiedzcie dziewczyny czy któraś z was zainteresowana jest porodem rodzinnym i czy pytałyście swoich lekarzy prowadzących jak to wygląda w pandemii?
 
reklama
Witam😊 powiedzcie dziewczyny czy któraś z was zainteresowana jest porodem rodzinnym i czy pytałyście swoich lekarzy prowadzących jak to wygląda w pandemii?
Ja wstępnie zastanawiam się nad porodem rodzinnym, ale może finalnie zakończyć się różnie 😁
Nie rozmawiałam z lekarzem prowadzącym, ale chcę iść w marcu do szkoły rodzenia przy szpitalu, w którym będę chciała rodzić i mam nadzieję, że tam udzielą mi wszystkich informacji 😊
 
Do góry