- Dołączył(a)
- 25 Styczeń 2022
- Postów
- 4
Dziękujemy i wzajemnieŻyczę zdrowia i oby jak najszybciej przeszło!
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Dziękujemy i wzajemnieŻyczę zdrowia i oby jak najszybciej przeszło!
Dzień dobry czerwcowe mamy pisze bo potrzebuje wsparcia, termin mam na 09.06 i cały grudzień i styczeń jest dla nas pechowy regularnie co 3 tygodnie jestem przeziębiona, chora. Już raz wylądowałam na antybiotyku i wczoraj znowu mnie coś złapało ale po raz pierwszy dostałam gorączkę ponad 38. Tak bardzo się boje o maluszka. Czy któraś z mam przechodziła przez to samo
Kurczę, ja faktycznie na początku w październiku miałam katar i ot tyle. Tak się jakoś trzymam. Ale myślę też, że praca w przedszkolu trochę mnie zahartowała
Zastanawiam się tylko czy jestem wybrańcem czy przesłam covid całkowiecie bezobjawowo. Jednak przy aktualnej skali zachorowań obawiam się, aby nie zarazić się gdzieś. Jestem domatorem więc unikam tłumów, a w sklepach w maseczce. Ale i tak uważam, że jak ma dopaść to dopanie...
Widząc jakie objawy miał mój syn chrypkę trochę mu bylo niedobrze rano to może to mieć każdy i nawet nie wie że to przechodził.Kurczę, ja faktycznie na początku w październiku miałam katar i ot tyle. Tak się jakoś trzymam. Ale myślę też, że praca w przedszkolu trochę mnie zahartowała
Zastanawiam się tylko czy jestem wybrańcem czy przesłam covid całkowiecie bezobjawowo. Jednak przy aktualnej skali zachorowań obawiam się, aby nie zarazić się gdzieś. Jestem domatorem więc unikam tłumów, a w sklepach w maseczce. Ale i tak uważam, że jak ma dopaść to dopanie...
Dokładnie.. ja też sądziłam, że mnie ominie, siedzę w domu, tylko do sklepu idę co jakiś czas, zawsze maseczka. Mój partner również w domu pracuje i co? I gdzieś w sklepie zaraził się, a potem to przeszło na mnieKurczę, ja faktycznie na początku w październiku miałam katar i ot tyle. Tak się jakoś trzymam. Ale myślę też, że praca w przedszkolu trochę mnie zahartowała
Zastanawiam się tylko czy jestem wybrańcem czy przesłam covid całkowiecie bezobjawowo. Jednak przy aktualnej skali zachorowań obawiam się, aby nie zarazić się gdzieś. Jestem domatorem więc unikam tłumów, a w sklepach w maseczce. Ale i tak uważam, że jak ma dopaść to dopanie...
Czyli nie jestem sama, ja się tak bardzo martwię bo już raz poroniłam
odpowiedźCzyli nie jestem sama, ja się tak bardzo martwię bo już raz poroniłam
Witamy,Witam wszystkie mamusie, nieśmiało chciałbym do Was dołączyć. Podczytuje Was od jakiegoś czasu i w końcu zdecydowałam się ujawnić. Obecnie 18+4, termin na 24.06. i będzie chłopak [emoji16] To moja druga ciąża, mam już córeczkę, która ma teraz 15 miesięcy
Badanie połówkowe mam 9.02. (rocznica ślubu) i mam nadzieję, że wszystko będzie ok, bo na badaniu prenatalnym lekarz trochę mnie nastraszył, bo stwierdził, że kość nosowa jest mało widoczna. Test pappa wyszedł dobrze, wskaźniki nawet lepsze niż przy pierwszej ciąży. Na kolejnej wizycie już się niczego nie czepiał u bobasa[emoji28]
To ja ostatnie 2 dni, jakieś kłucia w dolnej części brzucha, ciągnięcia. Po każdej takiej akcji starałam się usiąść i odpocząć. Dziś już spokojnieJa wczoraj też miałam jakiś dzień na kłucia. Ale było to na tyle znośny ból, bqrdziej irytujący niż bolący że stwierdziłam, że będę obserwować. Dziś chyba lepiej, choć jeszcze nie wyszłam z łóżka
Dobrego dnia wszystkim!