Kurcze a ja juz sama nie wiem, w którym tygodniu jestem
z OM 9+6 , no ale ciąza mlodsza. A że wizyta dopiero za tydzień to poczekam aż lekarz ustali prawidlową wersję
mam tylko nadzieję, że wszystko tam w brzuszku gra jak należy.
Mi już młdłości jako tako odchodzą, ale faktycznie pojawiaja się jak zadlugo niepojem. A co lepsze. Jem np. Owoce i to wcale nie pomaga. Musi być "treściwe" - najlepiej kanapka. Piersi mniej bolą, częściej w nocy i ten ból już taki inny jest jakby od sutków w ogóle. A wejście na 4 piętro. Maaaatko. Nie powiem, zawsze mnie męczyło, ale teraz to idę powoli i oddycham jak lokomotywa
Nos mam stale zapchany. Rozwazam czy nie isc do rodzinnej po coś na zatoki, bo ewidetnie czuję jak mi mi wszystko zalega albo splywa do gardła. Blehhh. Zawsze mnie ratował ibu*rom zatoki, ale teraz boje się łykać.