reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2022

Ja robie zastrzyk w brzuch. Nie moge jeszcze wyczuc miejsca gdzie jest bezbolesnie
Rozmawiałam na ten temat z siostrą i ona twierdzi, że ją bardzo rzadki bolą zastrzyki, a trochę już ich w życiu zrobiła. Czyli to pewnie kwestia indywidualna. Będę musiała się przełamać i spróbować podać w brzuch.
Nie ma potrzeby dociskać. Przykładam tylko wacik. Czasami jak krew leci to może chwilę mocniej i dłużej.

Ma opór bo boi się że rzuci palenie a teraz mu się wydaje, że sprawia mu to przyjemność. Jednak z każdym kolejnym rozdziałem zrozumie o co tu chodzi. Ja też kiedyś mowilam, że palę bo lubię 🤪
Zmotywuj go do przeczytania jeszcze raz. Chyba nie ma lepszej motywacji niż dziecko 😉
A nie pojawiają Ci się siniaki? Ja dociskam udo bo chce tego uniknąć, a siniaki i tak są.

Dokładnie tak jest, on lubi palić, wielokrotnie się przyznał. Robi z tego taki rytuał. Oby się przełamał. Miał rzucić w mojej poprzedniej ciąży, córka ma ponad dwa lata, a on nadal pali...
 
reklama
Cześć dziewczyny :)


Ogromna różnica. No i jak tu kontrolować cukier przy cukrzycy kiedy takie zakłamane wyniki może podać glukometr 😒


Ja mam dwójkę dzieci, to moja trzecia ciąża i nigdy nie robiłam bety ;) nie czułam potrzeby.


Ja tak nie mam ale wiem że dużo dziewczyn tak odczuwa ;)


Ja nie noszę aparatu ale często używam płynu do płukania ust, nawet by mi do głowy nie przyszło że nie można w ciąży, niby co takiego tam może być? Oczywiście w tych bez alkoholu.


Kurczę powiem Ci że jeśli Twój gin nie chce prowadzić Twojej ciąży to ja też bym na Twoim miejscu u niego prowadzić nie chciała. No bo to znaczy że on nie czuje się na siłach, zaufasz takiemu lekarzowi? Lipa z tym miejscem w szpitalach, powiedz mu może na wizycie jaka jest sytuacja i niech coś myśli, albo poleci ginekologa który jest bardziej doświadczony w takich przypadkach.


Pode mną mieszka sąsiadka którą bardzo lubię ale właśnie często pali na balkonie. Często jest tak że wietrzę sypialnię przed snem, wchodzę zamknąć okno a tu nasmrodzone fajkami. No to cóż wietrzę drugi raz :p nie uprzykrza mi to jakoś mocno życia ;)
No ale ja mam tylko jedną taką sąsiadkę która pali od czasu do czasu a nie co chwila. Znaczy od niej jednej do nas leci.
I tak on ma wystawiać skierowania i L4 w razie potrzeby, inne badania i nagłe przypadki i tak będę konsultować na sorze... Tak miałam w poprzednich ciążach, a tylko do niego udało mi się dostać, bo tylko w Polmedzie mam pakiet wraz z prowadzeniem ciąży... Na NFZ w grudniu popołudniu (o ile lekarz nie idzie na urlop)
 
No masakra :/ a najlepsze jest to, ze na samej górze mieszka sąsiad, który też pali i schodzi na sam dół, tak żeby nikomu nie przeszkadzać i dopiero pali.. można jak widać, tylko nie każdy jest normalny.. poproszę kulturalnie sąsiadów o przestanie palenia w oknach, jak nie pomoże, to zadziałam inaczej.. jeszcze żeby dali znać, że będą palić, spoko, mogę na te parę minut okna zamknąć.. nie lubię być czepialska czy upierdliwa, ale jak juz mi ktoś za skórę zalezie.. no cóż..
U mnie w bloku jest 60 mieszkań w jednej klatce więc wiem co czujesz, zostawiają otwarte okna na klatce schodowej, później jest okropnie zimno, śmierdzi wszędzie, my nie korzystamy z żadnych używek więc okropnie nas to z mężem drażni... I alkohol i te libacje, które się odbywają się na klatce, ach :// niestety na palenie papierosow nie pomoże policja, wielu sąsiadów(zwłaszcza tych już bardzo starych) ma w nosie uwagi innych...
 
Rozmawiałam na ten temat z siostrą i ona twierdzi, że ją bardzo rzadki bolą zastrzyki, a trochę już ich w życiu zrobiła. Czyli to pewnie kwestia indywidualna. Będę musiała się przełamać i spróbować podać w brzuch.

A nie pojawiają Ci się siniaki? Ja dociskam udo bo chce tego uniknąć, a siniaki i tak są.

Dokładnie tak jest, on lubi palić, wielokrotnie się przyznał. Robi z tego taki rytuał. Oby się przełamał. Miał rzucić w mojej poprzedniej ciąży, córka ma ponad dwa lata, a on nadal pali...
Czasami robią mi się siniaki ale nie mamy raczej na to wpływu. Jeden mam taki duży kilka cm już od ponad tygodnia a reszta taka malutka albo wcale.
 
U mnie w bloku jest 60 mieszkań w jednej klatce więc wiem co czujesz, zostawiają otwarte okna na klatce schodowej, później jest okropnie zimno, śmierdzi wszędzie, my nie korzystamy z żadnych używek więc okropnie nas to z mężem drażni... I alkohol i te libacje, które się odbywają się na klatce, ach :// niestety na palenie papierosow nie pomoże policja, wielu sąsiadów(zwłaszcza tych już bardzo starych) ma w nosie uwagi innych...
Niestety kwestia kultury - u nas mamy 8 mieszkań na skrzydło i minimum 3 skrzydła na piętrze (albo 4), 15 pięter... Ale jest monitoring i na dole siedzi ochroniarz i ma monitoring na wszystkie klatki (ma taki ładny panel ekranów, podzielony na mniejsze ekrany) to ludzie nie palą na klatce... Jest też względnie cicho i nawet czysto jak na blok i w ogóle jak na okolice (praktycznie samo centrum Warszawy)
 
Cześć dziewczyny :)


Ogromna różnica. No i jak tu kontrolować cukier przy cukrzycy kiedy takie zakłamane wyniki może podać glukometr 😒


Ja mam dwójkę dzieci, to moja trzecia ciąża i nigdy nie robiłam bety ;) nie czułam potrzeby.


Ja tak nie mam ale wiem że dużo dziewczyn tak odczuwa ;)


Ja nie noszę aparatu ale często używam płynu do płukania ust, nawet by mi do głowy nie przyszło że nie można w ciąży, niby co takiego tam może być? Oczywiście w tych bez alkoholu.


Kurczę powiem Ci że jeśli Twój gin nie chce prowadzić Twojej ciąży to ja też bym na Twoim miejscu u niego prowadzić nie chciała. No bo to znaczy że on nie czuje się na siłach, zaufasz takiemu lekarzowi? Lipa z tym miejscem w szpitalach, powiedz mu może na wizycie jaka jest sytuacja i niech coś myśli, albo poleci ginekologa który jest bardziej doświadczony w takich przypadkach.


Pode mną mieszka sąsiadka którą bardzo lubię ale właśnie często pali na balkonie. Często jest tak że wietrzę sypialnię przed snem, wchodzę zamknąć okno a tu nasmrodzone fajkami. No to cóż wietrzę drugi raz :p nie uprzykrza mi to jakoś mocno życia ;)
No ale ja mam tylko jedną taką sąsiadkę która pali od czasu do czasu a nie co chwila. Znaczy od niej jednej do nas leci.
Co ma być w tych płynach to nie wnikalam az tak szczegółowo. Jest ten napis : nie stosować u kobiet w ciąży. Myślę, że bez sensu tak piszą, lepiej jakby pisali, ze pod tym względem nie jest przebadane, a tak to "nie stosować" groźnie brzmi. Teraz mam wizytę na początku listopada to zapytam moja higienistkę jak żyć z aparatem, pielęgnacja i ciążą😉 myślę, że pewnie powie, ze tak jak dotychczas, ale jak poleci coś fajnego, dam Wam znać, taka informacja może przydać sie niektórym dziewczynom które mają problem z dziąsłami w ciąży.
 
Niestety kwestia kultury - u nas mamy 8 mieszkań na skrzydło i minimum 3 skrzydła na piętrze (albo 4), 15 pięter... Ale jest monitoring i na dole siedzi ochroniarz i ma monitoring na wszystkie klatki (ma taki ładny panel ekranów, podzielony na mniejsze ekrany) to ludzie nie palą na klatce... Jest też względnie cicho i nawet czysto jak na blok i w ogóle jak na okolice (praktycznie samo centrum Warszawy)
U nas Kraków a ludzie jak "ze wsi" ;p no ale nic, nie chcemy się przenosić więc musimy jakoś znieść...
 
reklama
Do góry