reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2022

Cześć dziewczyny, to może ja się nieśmiało przywitam:)

Po pół roku starań i jednym biochemie w czerwcu zobaczyłam na teście dwie kreski. OM 21.09

Beta z dziś to 4100 i progesteron 28,6. Czeka mnie powtórna beta co straszliwie mnie stresuje ponieważ tym sposobem poprzednio wyłapałam biochemiczną. Także czekają mnie ciężkie dwa dni :(

To co mnie niepokoi to nagłe dzisiejsze "zniknięcie" objawów tzn: piersi przestały boleć i są bardziej miękkie niż jeszcze wczoraj. Żadnych innych objawów nie mam i to też mocno mnie martwi czy wszystko w porządku. Czy któraś z Was też miała tak bezobjawowe początki?

Ściskam Was mocno i gratuluje wszystkim które już zobaczyły serduszka 🥰
U mnie dzisiaj 8+2 i praktycznie żadnych objawow. 2 tygodnie temu byłam na wizycie w 6+1 i było już serduszko, wszystko okej a większych objawów też nie było:)
 
reklama
Dziewczyny, czy któraś z was chodzi w Krakowie na NFZ? Chodzę głównie prywatnie, ale tyle ile wydałam w poprzednich ciazach, które niestety się nie utrzymały to miałabym już nowy samochód ;p
 
Dziewczyny, czy któraś z was chodzi w Krakowie na NFZ? Chodzę głównie prywatnie, ale tyle ile wydałam w poprzednich ciazach, które niestety się nie utrzymały to miałabym już nowy samochód ;p
Ja chodze na NFZ, w szpitalu rydgiera i na Ujastku, ale za nic nie zrezygnowała bym z wizyt prywatnie, nie daja zdjęć usg, nie widza płci - bo zly sprzęt - albo im sie nie chce :( 1 ciaza bardzo ciezka, z propozycją terminacji, zaufalam gin i zdrowy syn mi sie trafił :) moze zle trafilam na nfz po prostu 🤔 ale oczywiście trochę badan bylo za darmo- nie maja platformy, wiec trzeba bylo chodzic po wyniki w rydgierze i czestsze usg niz prywatnie, więc troszenke spokojniej :) u mnie oczywiście lekarz na nfz wiedział o prywatnym i na odwrót.
 
Hej ja dzisiaj jestem podłamana. Już drugi raz w tej ciąży jestem chora katar, kaszel ogólne osłabienie. Szczerze strasznie się martwię jak kaszle boli mnie brzuch. Coś pechowo mi się ta druga ciąża zaczyna jakoś tak dzisiaj mam pesymistyczne nastawienie boje się, że we wtorek dowiem się że puste jajo albo coś podobnego. To moja druga ciaza ja się cieszę, a mąż jakoś tak bez jakichkolwiek uczuć podszedł do tematu. Jednak przy pierwszej ciąży było zupełnie inaczej... Jest mi smutno... Fajnie że chociaż tutaj można się wygadać ♥️
 
Ja chodze na NFZ, w szpitalu rydgiera i na Ujastku, ale za nic nie zrezygnowała bym z wizyt prywatnie, nie daja zdjęć usg, nie widza płci - bo zly sprzęt - albo im sie nie chce :( 1 ciaza bardzo ciezka, z propozycją terminacji, zaufalam gin i zdrowy syn mi sie trafił :) moze zle trafilam na nfz po prostu 🤔 ale oczywiście trochę badan bylo za darmo- nie maja platformy, wiec trzeba bylo chodzic po wyniki w rydgierze i czestsze usg niz prywatnie, więc troszenke spokojniej :) u mnie oczywiście lekarz na nfz wiedział o prywatnym i na odwrót.
Ok, Rydygiera nie tak daleko mam, ale przeraża mnie właśnie odbierania badań, ostatnio robiłam krew w diagnostyce i tego samego dnia wszystkie wyniki, w innym osiedlowym punkcie 3 dni czekania, jak za komuny :p
 
Hej ja dzisiaj jestem podłamana. Już drugi raz w tej ciąży jestem chora katar, kaszel ogólne osłabienie. Szczerze strasznie się martwię jak kaszle boli mnie brzuch. Coś pechowo mi się ta druga ciąża zaczyna jakoś tak dzisiaj mam pesymistyczne nastawienie boje się, że we wtorek dowiem się że puste jajo albo coś podobnego. To moja druga ciaza ja się cieszę, a mąż jakoś tak bez jakichkolwiek uczuć podszedł do tematu. Jednak przy pierwszej ciąży było zupełnie inaczej... Jest mi smutno... Fajnie że chociaż tutaj można się wygadać ♥️
Tez ide we wt i najbardziej boje się że nie bd serduszka :( rozumiem ci na 100%
 
Ok, Rydygiera nie tak daleko mam, ale przeraża mnie właśnie odbierania badań, ostatnio robiłam krew w diagnostyce i tego samego dnia wszystkie wyniki, w innym osiedlowym punkcie 3 dni czekania, jak za komuny :p
Wyniki mozna bylo odebrać na 2 dzien. Gdyby mieli podpisana umowę z diagnostyka byłoby o niebo lepiej w kwestii badan, ale niestety nie mają. Tam tylko 2 dr przyjmują w przychodni.
 
reklama
Ja się bardzo stresuje na zasadzie że chcę to już mieć za sobą zobaczyć na czym stoję tym razem.
Urodzona pesymistka [emoji849]
Ja właśnie dziwnie spokojna jestem, staram się niczym nie martwić bo i tak nie mam wpływu na niektóre sprawy. Wierzę że będzie dobrze i tego się trzymam. W sobotę to moja pierwsza wizyta i liczę po cichu na [emoji3590], mam nadzieję że już będzie [emoji16]
 
Do góry