reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czerwcowe mamy 2022

Widzę, że też masz nieciekawe te sny.. nie sądziłam, że ciąża może wpływać na sny 😳 zamykanie mnie w lodówce, uciekanie po jakimś pustostanie z dzieckiem, opiekowanie się dziećmi przyjaciółki (aktualnie ma tylko jedno), wycieranie się ze krwi, bieganie po dżungli z dinozaurami, ratowanie małych kotów z wiadra z wodą i wiele innych ciekawych historii. Czasami to rano, aż nie dowierzam, że takie rzeczy mi się śniły..
🤣 czyli nie tylko mnie śnią się dinozaury
 
reklama
Skoro się pochwaliłaś, że jesteś fizjoterapeutką to mam do Ciebie pytanko 😊
Planuje oczywiście wybrać się osobiście do fizjoterapeuty, ale nie wiem czy jest sens i mam nadzieję, że ty mnie może nakierujesz 😊
Od jakichś 15 lat (aktualnie mam 25) mam problemy z kręgosłupem, choroba scheuermanna (garbię się, chowałam duże cycki w okresie dorastania) przez co też mam bardzo słabe mięśnie brzucha, a raczej w ogóle ich nie mam. Od gimnazjum byłam większa i w sumie tak już zostało. Dwa lata temu w ciągu 3 miesięcy przytyłam 30kg przez problemy z tarczycą, ani dieta ani ćwiczenia nie pomagały. Udało mi się w końcu uregulować tarczycę i w 3 miesiące z 126kg zeszłam do 93kg (wzrost 175), tyle że przez ostatnie dwa miesiące znów przytyłam 5kg (TSH ok 4) znów dieta nie pomaga, ale wracając do mojego pytania.. po takich przebojach w moim życiu mam obwisły brzuch, który czasami mnie ciągnie (przed ciążą też to miałam), kręgosłup aktualnie mniej boli, a właściwie boli tylko wtedy jak dźwigam coś albo za długo leżę na plecach. Czy uważasz, że pas ciążowy jest w stanie pomóc mi jakoś ten brzuch "podnieść" czy odpowiednie podklejenie go sprawi, że nie będzie mnie on ciągnął? Także zastanawiam się jak brzuch ciążowy w moim przypadku będzie wyglądał czy dziecko wypełni mi tą skórę czy cały czas będzie mi on na dole wisiał? Może miałaś już kiedyś styczność z taką osobą, albo któraś z Was dziewczyny, chętnie się czegoś od Was dowiem 😊 Dzięki 😊
Twoje problemy z nadwagą i z tym odwisłym brzuchem to głównie tarczyca, dlatego ćwiczenia i nic inne nie pomagają. Musisz znaleźć dobrego endokrynologa.
A co do skóry to wydaje mi się ze dziecko Ci zapełni brzuch, to Twoja pierwsza ciąża? I pas ciązowy moze pomóc, ale musisz wybrać się wtedy do dobrego fizjoterapeuty, który Ci pomoże w doborze i ewentualnie Ci tez pokaze niektore cwiczenia, które Ci ulza w tej ciazy bo ciaza moge pogłębić wadę.
 
Zależy jaka była pozycja startowa 🙈 ja tak mam przy wzdęciach. Ale mam już delikatnie zarysowane podbrzusze, tylko nie ma szans żeby to było widoczne w ubraniach. Bardziej po cyckach widać, że jestem w ciąży, bo wychodzą z każdego stanika...
Zawsze byłam większa w sumie.. Tu jest z 5 tyg dla porównania. Nie wciągam brzucha i mam bałagan 😅
 

Załączniki

  • Screenshot_2021-10-26-13-12-46-225_com.babycenter.pregnancytracker.jpg
    Screenshot_2021-10-26-13-12-46-225_com.babycenter.pregnancytracker.jpg
    260,2 KB · Wyświetleń: 97
Zawsze byłam większa w sumie.. Tu jest z 5 tyg dla porównania. Nie wciągam brzucha i mam bałagan [emoji28]
U mnie brzuszek jakby poszedł do przodu i ku górze? Jakbym piłkę zjadła (ofc mam na myśli część pod pepkiem). Jak siedzę, to już wgl. No ale w drugiej ciąży w 3cim miesiącu mialam już brzuch jak w 6 [emoji38] strasznie szybko wyskoczył.
 
Z chęcią będę Was odwiedzać, chociaż z doskoku, bo Mój 20 miesieczniak za bardzo mi nie pozwoli 😉
Hejka ❤️ widzę że lecimy na jednym wózku 😉🙈🤣 mam w domu 20- miesięczną córeczkę która skutecznie utwierdza mnie w przekonaniu że odpocznę sobie kiedyś ale jeszcze nie teraz 🥴🤣
Swoją drogą też nie planowaliśmy ciąży... Jakoś tak wyszło 🤭 cały czas mówię że to wina męża i teraz musi mnie znosić jak nie uważał🤣 wróciłam do pracy w marcu🙄 to się napracowałam fest...🙈
 
Ja też mam D, przed 1 ciążą też miałam, jak karmiłam miałam sporo większe - niestety po 2.5 roku przestałam i cycki wróciły do siebie, ale skóra niestety nie - twierdzę, że nie mam dużych cycków, tylko długie... Ale teraz w ciąży znowu zaczynają się powiększać (mam nadzieję, że się już przynajmniej nie wydłużą)...

Raz mi brafiterka dobrała stanik G (ale mam wrażenie, że tamta numeracja była z kosmosu) bo w miseczkach nie widziałam różnicy między moimi D a jej firmowym G...
u brafiterki w 1 liceum miałam K, a teraz są jeszcze większe. Nie wiem jaką one mają numerację. W zwykłych sklepach mam D. Prawie się popłakałam jak wyszłam od niej, że mam taki rozmiar 🙈
 
Co do snów.. wczoraj szef mi napisał, że dzisaj do mnie zadzwoni więc od rana czekałam. No i gdzieś ok. 11.00 tak mnie zmogło, a że pracuje sobie zdalnie na kanapie to nawet nie wiem kiedy i jak zasnęłam [emoji28] Śniło mi się, że szef zadzwonił, obgadaliśmy tematy, że było już po 15.00 wiec w podswiadomosci gdzieś sobie zakodowałam że robota na dzisaj zrobiona i mam luz. No i wyłączyło mi się czuwanie, obudziłam się po ponad 2 godzinach[emoji52]
 
reklama
Ja dziś przyszłam do pracy i tak od rana myślę, że miałam zgłosić jakąś usterkę i nie mogłam sobie przypomnieć co miałam zgłosić, w końcu się zorientowałam że to był sen a w pracy wszystko działa 🤣

Ogólnie rzecz biorąc bardzo mało solę w kuchni o ile w ogóle coś solę, ale ziemniaki na obiad wiadomo, że coś tam posolę. Zawsze niedosalałam ziemniaków tak, że czasami pytał się mnie czy posoliłam ziemniaki, ale takie po prostu lubię i narzeczony też już zaczął takie lubić, nie ma w sumie już wyjścia. Ale wyobraźcie sobie, że w ciągu ostatniego tygodnia przesoliłam ziemniaki trzy razy, ale to tak jakbym co najmniej kilka razy je posoliła. Jak spróbowaliśmy za każdym razem to on wypluwał do kosza, ja popijałam szklanką wody. Także w ciągu tygodnia miał być 3 razy obiad z ziemniakami, a skończyło się na tym, że gulasz jedliśmy z bułką, kotleta z piersi z kaszą, a sos z mięsiem z kluskami śląskimi 😆 Przynajmniej urozmaicone te obiady 😆 Do tej pory nie wiem czy faktycznie kilka razy je posoliłam.. a zwracałam uwagę ile solę, bo już tego ostatniego dnia naprawdę miałam ochotę na ziemniaki.. no to jadłam kluski śląskie w sumie też mają ziemniaka 🙈
 
Do góry