reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czerwcowe mamy 2022

reklama
Przedstawię się. Jestem Agnieszka, mam 24 lata. To moja pierwsza ciąża. Zaczęłam drugi rok magisterki i podyplomówki. Stwierdziliśmy z mężem, że próbujemy we wrześniu albo dopiero w 2022 roku, jeśli się nie uda. Dziś zobaczyłam dwie kreski na teście, jutro idę na betę. :)
 
Ja kreseczki zobaczyłam wczoraj. Jestem już na majowej grupie, ale termin wg OM mam 1.06 i łatwiej mi będzie z dziewczynami, które dopiero zaczynaja ;) jutro idę na pierwszą betę. Mam za chwilę 30 lat, to moja pierwsza ciąża 🤩
 

Załączniki

  • 7f4085ca-7d5a-4d78-99b2-352220d8d515.jpg
    7f4085ca-7d5a-4d78-99b2-352220d8d515.jpg
    15,6 KB · Wyświetleń: 469
Ja kreseczki zobaczyłam wczoraj. Jestem już na majowej grupie, ale termin wg OM mam 1.06 i łatwiej mi będzie z dziewczynami, które dopiero zaczynaja ;) jutro idę na pierwszą betę. Mam za chwilę 30 lat, to moja pierwsza ciąża 🤩
U mnie też jedna kreska taka delikatna. Robiłam ten sam test. Stres jest? :) U mnie trochę tak. Nie sądziłam, że tak szybko nam się uda. Dużo rzeczy zbiegnie się w czasie. :)
 
U mnie też jedna kreska taka delikatna. Robiłam ten sam test. Stres jest? :) U mnie trochę tak. Nie sądziłam, że tak szybko nam się uda. Dużo rzeczy zbiegnie się w czasie. :)
ja niecałe dwa tygodnie temu złożyłam wypowiedzenie i trochę się martwię jak pracodawca przyjmie to, że musi mnie przywrócić do pracy, bo w momencie składania wypowiedzenia nie byłam świadoma ciąży. Ale generalnie nie stresuje się. To 5cs. Wczoraj rano wstałam z myślą, że zrobię test i wiedziałam, że będzie pozytywny. 5 dni spóźnienia i metaliczny smak w ustach. I wino poprzedniego dnia coś mi nie smakowało, a wybredna nie jestem :p cieszę się, że się udało, bo myślałam, że to nie będzie takie łatwe. Partner miał epizod z żylakami jąder, a ja miałam problemy z długością fazy lutealnej. Więc martwiłam się więcej wcześniej ;) Jak się czujesz? Masz jakieś objawy już? Bo ja nie tylko ten smak (i to nie cały czas).
 
ja niecałe dwa tygodnie temu złożyłam wypowiedzenie i trochę się martwię jak pracodawca przyjmie to, że musi mnie przywrócić do pracy, bo w momencie składania wypowiedzenia nie byłam świadoma ciąży. Ale generalnie nie stresuje się. To 5cs. Wczoraj rano wstałam z myślą, że zrobię test i wiedziałam, że będzie pozytywny. 5 dni spóźnienia i metaliczny smak w ustach. I wino poprzedniego dnia coś mi nie smakowało, a wybredna nie jestem :p cieszę się, że się udało, bo myślałam, że to nie będzie takie łatwe. Partner miał epizod z żylakami jąder, a ja miałam problemy z długością fazy lutealnej. Więc martwiłam się więcej wcześniej ;) Jak się czujesz? Masz jakieś objawy już? Bo ja nie tylko ten smak (i to nie cały czas).
Byłaś już wtedy w ciąży, więc pracodawca za zgodą powinien cofnąć je. Czuję się dobrze. Od początku starań odstawiłam alkohol (a uwielbiam zimne piwo i tego mi szkoda :D) i czekałam na @. Czuję delikatny ból jajników i żołądka (ale to bardziej ze stresu). Hehe :D
 
Byłaś już wtedy w ciąży, więc pracodawca za zgodą powinien cofnąć je. Czuję się dobrze. Od początku starań odstawiłam alkohol (a uwielbiam zimne piwo i tego mi szkoda :D) i czekałam na @. Czuję delikatny ból jajników i żołądka (ale to bardziej ze stresu). Hehe :D
wiem, że musi cofnąć, ale jednak się martwię co sobie pomyślą. Choć pewnie się ucieszą, bo to dobrzy ludzie ;)
 
wiem, że musi cofnąć, ale jednak się martwię co sobie pomyślą. Choć pewnie się ucieszą, bo to dobrzy ludzie ;)
Doskonale Cię rozumiem. Na codzień sama prowadzę biuro rachunkowe (szefowa jest tylko popołudniami do ew. sprawdzenia czy zrobienia trudnych kadr). Myśłałam dziś co ja jej powiem, a raczej jak długo dam radę, bo nie chciałabym jej zostawić samej. Wiele dobrego dla mnie zrobiła.
Zapisujecie się na NFZ czy prywatnie do ginekologa?
 
reklama
Do góry