reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2022

reklama
U mnie pappa kosztuje 360 zł plus wizyta 300zl ale chyba zrobię, skoro lekarz zalecił. Jeszcze próbuje się dowiedzieć jak to jest na Medicover bo się okazuje że mam w pakiecie ale nie ma u mnie w mieście i musiałabym dojechać do Wrocławia ale jak trzeba będzie to oczywiście pojadę. Tylko muszę sprawdzić czy potrzebuje jakieś skierowanie czy jak to działa.
W medicoverze mam pakiet prowadzenia ciąży ale jej nie prowadze w medicoverze, umowilam sie na teleporade do ginekologa i powiedzialam, ze chce skierowania na pappe i bez mrugniecia mi wystawili. Pozniej umowilam sie na pobranie krwi i pani w gabinecie pytala czy usg prenatalne bedzie w placowce Medicover czy na zewnatrz, powiedzialam ze na zewnatrz i ze nawet nie wiedzialam, ze usg prenatalne mam w pakiecie.. ale wole, zeby usg mi zrobil dobry lekarz a nie randomowy z medicovera. Pozostale badania z krwi robie na podstawie ksiazeczki ciazowej.
 
Właśnie dzwoniła do mnie teściowa, jak byłam w klinice to teść do niej dzwonił z zacieszem że będzie babką bo zygalam po drodze i dzięki temu się dowiedział hahahahaha 😂🙏
I masz z głowy...
Ja mojemu tacie powiedziałam jak zadzwoniłam, czy mają na działce fotelik po córce - bardzo fajny mieliśmy 0-36kg... Fioletowy to dla chłopaka też się nada...

Mega się ucieszył (aż mnie tym zaskoczył)
I prosił by zadzwonić i powiedzieć mamie...

Mama też się ucieszyła, ale doszło do niej jak na drugi dzień napisałam jej że będzie zdrowy chłopak bo przyszły badania nifty... I oddzwoniła, że w ogóle myślała, że ją wkręcam :p

Zadzwoniłam też do brata - powiedział, że się cieszy... Bo pytałam jak się czuje (bo jednak on by chciał, a nie może, a ja nie planowałam, a wyszło)...
 
Jadłam tego drwala 😂😂😂😂😂😂 mój się mnie pyta skąd takie zachcianki mam 😂😂 ale że schudłam w ciągu 10dni 1,5kg więc szybko mnie zabrał bo on myśli że jak ja chudnę to dziecko nie je 😅
Zjadłam pół drwala, pyszny ale za długo nie jadłam i po paru gryzach byłam pełna, a zaraz było mi nie dobrze.. Teraz czuje się lepiej bo ścisk żołądka puścił i żałuję że nie dojadlam tego drwala 😂🤣😂😂🤣🤣
 
Jadłam tego drwala 😂😂😂😂😂😂 mój się mnie pyta skąd takie zachcianki mam 😂😂 ale że schudłam w ciągu 10dni 1,5kg więc szybko mnie zabrał bo on myśli że jak ja chudnę to dziecko nie je 😅
Zjadłam pół drwala, pyszny ale za długo nie jadłam i po paru gryzach byłam pełna, a zaraz było mi nie dobrze.. Teraz czuje się lepiej bo ścisk żołądka puścił i żałuję że nie dojadlam tego drwala 😂🤣😂😂🤣🤣
Miewam tam samo... Na coś mam ochotę - podgryze i oddaję partnerowi 🤣
Ostatnio miałam ochotę na kebaba... Zjadłam z 1/3... Reszta poszła między córkę i partnera (młoda pierwszy raz spróbowała)
 
I masz z głowy...
Ja mojemu tacie powiedziałam jak zadzwoniłam, czy mają na działce fotelik po córce - bardzo fajny mieliśmy 0-36kg... Fioletowy to dla chłopaka też się nada...

Mega się ucieszył (aż mnie tym zaskoczył)
I prosił by zadzwonić i powiedzieć mamie...

Mama też się ucieszyła, ale doszło do niej jak na drugi dzień napisałam jej że będzie zdrowy chłopak bo przyszły badania nifty... I oddzwoniła, że w ogóle myślała, że ją wkręcam :p

Zadzwoniłam też do brata - powiedział, że się cieszy... Bo pytałam jak się czuje (bo jednak on by chciał, a nie może, a ja nie planowałam, a wyszło)...
Ciezka sytuacja jak jedno z rodzenstwa zachodzi w ciaze a drugie nie moze.
U mnie byla taka sama sytuacja. Siostra zaszla w ciaze obawiala sie mi o tym powiedziec, bo wiedziala jak bardzo chcemy a nie mozemy.
Ale jak mi powiedziala tak sie ucieszylam. Kamień jej spadl z serca. Teraz chrzesniaczka jest moim oczkiem w glowie ❤
 
Miewam tam samo... Na coś mam ochotę - podgryze i oddaję partnerowi [emoji1787]
Ostatnio miałam ochotę na kebaba... Zjadłam z 1/3... Reszta poszła między córkę i partnera (młoda pierwszy raz spróbowała)
Właśnie w taki sposób moj maz ostatnio namieszał i zdychał [emoji38]
Knysza, pół mufinki, ogórki kiszone [emoji38]
 
reklama
Ciezka sytuacja jak jedno z rodzenstwa zachodzi w ciaze a drugie nie moze.
U mnie byla taka sama sytuacja. Siostra zaszla w ciaze obawiala sie mi o tym powiedziec, bo wiedziala jak bardzo chcemy a nie mozemy.
Ale jak mi powiedziala tak sie ucieszylam. Kamień jej spadl z serca. Teraz chrzesniaczka jest moim oczkiem w glowie ❤
U mnie było tak samo, moja młodsza siostra pierwsza zaczęła się starać, ja pół roku później, ona prawie po roku zaszła, a ja nie. Bardzo się bała do mnie zadzwonić i powiedzieć. Teraz wszyscy się bardzo cieszą i moja słodka 8-miesięczna siostrzenica czeka na towarzystwo do zabawy 🥰
 
Do góry