I ominie nas szaleństwo z Nowym (nie)Ładem...Niestety dobrego samopoczucia nikt nam nie zagwarantuje, a niektóre kobiety przechodzą ciężko całą ciążę. U mnie gdybym dobrze się czuła to bym chodziła do pracy, ale te dojazdy... droga średnio bezpieczna, dodatkowo koszty paliwa. Siedząc w domu na L4 zostaje mi sporo pieniędzy, za które chcemy zrobić pokój dla dziecka
reklama
Eevee
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Luty 2019
- Postów
- 893
mój szef też tak uważa w dodatku sam nie ma dzieci ale opowiada jak jego koleżanki do 9 msc pracowały i dobrze się czuły. Jedna dziewczyna od nas ma termin na marzec i i właśnie poszła na L4 to tyle gadania było wręcz obraza że po co na co. Nie pozwole sobie wchodzić na głowę i ingerować w moje życie a mój szef baaaardzo lubi dawać złote rady.Fajnie, że pracodawca ma takie podejście. Moja szefowa uważa, że ciąża to nie choroba (i słusznie), ale że wszystko przejdzie i należy pracować praktycznie do porodu, a ew. po pracy nie robić nic i odpoczywać
Eevee
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Luty 2019
- Postów
- 893
dokaldnie też tak uważam. To co wydaje na paliwo można odłożyć i mieć na wyprawkę czy cokolwiek. Ja najbardziej właśnie się stresuje warunkami na drodze. Prace mam przyjemna bo robię co lubię ale mam dość stresów i dodatkowego obciążania mnie różnymi rzeczami .Niestety dobrego samopoczucia nikt nam nie zagwarantuje, a niektóre kobiety przechodzą ciężko całą ciążę. U mnie gdybym dobrze się czuła to bym chodziła do pracy, ale te dojazdy... droga średnio bezpieczna, dodatkowo koszty paliwa. Siedząc w domu na L4 zostaje mi sporo pieniędzy, za które chcemy zrobić pokój dla dziecka
Ja też pewnie będę spalona na stosie przez to, ale kilka osób powiedziało mi, że mam martwić się o siebie i dziecko, bo szef patrzy tylko na kasę w tej sytuacji. A i tak nie mam pewności czy tu wrócę. Nie chciałabym i jakby się udało to chciałabym dzieci z małym odstępem wieku.mój szef też tak uważa w dodatku sam nie ma dzieci ale opowiada jak jego koleżanki do 9 msc pracowały i dobrze się czuły. Jedna dziewczyna od nas ma termin na marzec i i właśnie poszła na L4 to tyle gadania było wręcz obraza że po co na co. Nie pozwole sobie wchodzić na głowę i ingerować w moje życie a mój szef baaaardzo lubi dawać złote rady.
Jetkaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Wrzesień 2017
- Postów
- 4 930
Rozumiem Cię.. Ja nie mam sił z łóżka wstać co dopiero do pracyja nie mam siły się podnosić do pracy i jest z każdym dniem coraz gorzej. Ehh
Passtelova
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Czerwiec 2021
- Postów
- 3 533
Fruktoza jest tak samo cukrem prostym jak sacharoza. Różnica jest taka, że w ciasteczkach, czekoladkach macie jeszcze tłuszcze i pierdyliard niepotrzebnych składników.Tak rozmawiacie o diecie, do końca tak nie jest ,że owoce są super zamiennikiem dla słodyczy. Cukier fruktoza tuczy bardziej niż biały cukier. Owoce ok, ale do godzin obiadowych później lepiej już ich nie jeść.
Ja w ostatniej ciąży jadłam dużo słodkiego, ale nie od początku, myślę że zaczęło się to w połowie 2 trymestru.
U mnie w 12 TC było widać łożysko, które w jakiś tam sposób działało. Nie wiem jak to sprawdzał, ale mówił, że funkcjonuje.A czy w sumie widać na USG, że to już łożysko odżywia? (Od kiedy niweluje się ryzyko, że ciałko żółtkowe przestało już pracować, a łożysko nie wyrobiło się z przejęciem funkcji?)
Lilka92
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Grudzień 2020
- Postów
- 3 021
Haha, dokładnieI ominie nas szaleństwo z Nowym (nie)Ładem...
Hmmmm
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Wrzesień 2021
- Postów
- 4 173
Ja obejrzałam wszystkie serie - dla mnie jest super, tylko zależy czy jesteś wierząca (bo może mocno Cię trzepnąć jak nie masz dystansu do wiary)Serialowa? To tak jak ja! Planuje na l4 obejrzeć zaległe, i tak dużo oglądam. Choć teraz brak motywacji aby doknoczyc.
Lucyfera polecasz?
@MamaLama i jak, fajny ten Lucyfer?
Mi też zalecała pappa, ale odpuściłam i nie robiłam, samo USG i nifty mi wystarczyło.U mnie nic lekarz na ten temat nie wspomniał, a gdyby to było mega ważne to myślę żeby powiedział.
A ja mam pytanie odnośnie testu pappa i bhcg. Nie chciałam go robić ale lekarz zalecił do USG zrobić ten test. Orientujecie się ile on kosztuje? U mnie robi tylko jedno laboratorium i tak się zastanawiam jak to jest u Was.
Teraz oglądamy podróżników...Ja w końcu puściłam Licyfera na Netfloksie.. padłam około 4.. może trzeba się więcej dotlenoac przed snem? Jiz sama nie wiem..
Też polecam :-)
Katarzyna542
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Maj 2020
- Postów
- 1 675
u mnie tylko przez noc i rano jak wstaje są nabrzmiałe. Jak założę stanik to nic już nie czujęObecnie jestem w 11+5 i od dwóch dni zanik bólu piersi juz mam czarny scenariusz jak to wygląda u was z tymi piersiami? Ja tak strasznie sie boję a badania dopiero za 6 dni....
reklama
Katarzyna542
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Maj 2020
- Postów
- 1 675
ja informuje po następnej wizycie u gina (miałam po prenatalnych ale mam 17.12 w piątek i nie chcę ich na ostatnią chwilę informować w tygodniu świątecznym ) i zostaje do pierwszego tygodnia lutego.Czy wszystkie jesteście już na L4 ? A jeżeli nie to kiedy się wybieracie. Właśnie przez to że nie mogę się rano dobudzić coraz bardziej zastanawiam się nad zwolnieniem. Jeszcze mało tego zima i ślisko a j dojezdzam do pracy autem co rano około 50 km w jedną stronę i zaczynam się stresować. Nie wiem już co robić. Plan mam taki żeby się podzielić wiadomością z pracodawcą po prenatalnych i zeby kogoś znalazł a ja się powoli ewakuuje. Ewentualnie dogadam się żeby z domu pracować to też by było super .
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 14 tys
- Wyświetleń
- 663 tys
Podziel się: