reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2022

Jeju.. a to jakiś gen?
Ja wlasnie miałam taka dobra sasiadke, z którą moja siostra sie przyjaźni i ona wlasnie ze swoim byłym mezem miała syna i córkę. Tyle, że syn był chory na bardzo rzadką chorobę co więzi dziecko w duszy, ale rozumie co sie dzieje wokół niego. Przezył 5lat dluzej niz zakladali, ale nie o tym. Poznała kogoś innego i zaszła w ciążę. Była tak za przeproszeniem obsr*na strachem, ze urodzi znowu drugie chore dziecko... ale okazało się że to wlasnie ten byly maz mial ten gen i ze każdego syna ktorego urodziłaby tamtemu miałby ta chorobę.. I były maz nie chcial wierzyć w to, ale uwierzył gdy zrobił dziecko innej. Chory sie urodził. :(
Niewiem skad ona wyczytala takie informacje. Od genetyka nic takiego nie uslyszelismy
 
reklama
Calkiem mozliwe, ale to ważne ze nic mi nie jest teraz 😆
A Ty, jak tam sie czujesz?
ja dzisiaj mam zawroty głowy takie że zaraz dostanę fioła. Jutro mam wizytę to się dowiem więcej. To jest tak że człowiek się martwi że znikają objawy i może coś nie tak a potem wstajesz rano i już wiesz że będzie to bardzo zły dzień. Czuję się jakbym miał chorobę lokomocyjna. Nawet nie mogę wzroku na jednej rzeczy skupić 😂😂😂 więc jednak objawy mam dalej i nie moge się już doczekać mojego doktora
 
ja dzisiaj mam zawroty głowy takie że zaraz dostanę fioła. Jutro mam wizytę to się dowiem więcej. To jest tak że człowiek się martwi że znikają objawy i może coś nie tak a potem wstajesz rano i już wiesz że będzie to bardzo zły dzień. Czuję się jakbym miał chorobę lokomocyjna. Nawet nie mogę wzroku na jednej rzeczy skupić 😂😂😂 więc jednak objawy mam dalej i nie moge się już doczekać mojego doktora
Bo ja to mam wrażenie, że my się tutaj tak strasznie nakręcamy na te mdłości i ból piersi, a przecież ciąża daje mnóstwo innych objawów, które są trochę spychane na dalszy plan :p U mnie od kilku dni też mdłości są dużo słabsze, ale wczoraj miałam to samo co Ty - tak mi się w głowie kręciło, że raz aż się przeraziłam, że zaraz regał na mnie spadnie 😂
 
Bo ja to mam wrażenie, że my się tutaj tak strasznie nakręcamy na te mdłości i ból piersi, a przecież ciąża daje mnóstwo innych objawów, które są trochę spychane na dalszy plan :p U mnie od kilku dni też mdłości są dużo słabsze, ale wczoraj miałam to samo co Ty - tak mi się w głowie kręciło, że raz aż się przeraziłam, że zaraz regał na mnie spadnie 😂
Też dzisiaj miałam samolot w głowie że meble kuchenne krążyły hehe.. moja pani Doktor stwierdziła żeby się tak nie denerwować tymi objawami.. piersi mogą boleć i nie muszą a może być tak że całkiem przestaną boleć więc żeby podejść przynajmniej spróbować spokojnie do tematu. :)
 
Też dzisiaj miałam samolot w głowie że meble kuchenne krążyły hehe.. moja pani Doktor stwierdziła żeby się tak nie denerwować tymi objawami.. piersi mogą boleć i nie muszą a może być tak że całkiem przestaną boleć więc żeby podejść przynajmniej spróbować spokojnie do tematu. :)
Ja jak byłam na drugiej wizycie i bylo już po USG to mówię mojemu lekarzowi tak dosłownie, że już miałam zawał ostatnio bo cycki przestały mnie boleć 🙈🤣 ale wieczorem znów zaczęły i się ucieszyłam. On tak popatrzył, pacnął się w głowę i mówi "baby to są dziwne... Cieszą się że cycki je znów bolą" 🤣 on jest taki luzak więc ze stresu całkiem zapomniałam o jakiejś barierze językowej i gadałam jak z kolegą 🤦‍♀️ trochę wstyd, no ale trudno 😁
 
Też dzisiaj miałam samolot w głowie że meble kuchenne krążyły hehe.. moja pani Doktor stwierdziła żeby się tak nie denerwować tymi objawami.. piersi mogą boleć i nie muszą a może być tak że całkiem przestaną boleć więc żeby podejść przynajmniej spróbować spokojnie do tematu. :)
jeżeli chodzi o piersi to ja zawsze na owulacja mialam gigantyczne bóle. I to był u mnie kolejny raz objaw ciąży. Już się przyzwyczaiłam ale śpię w staniku bo jak położę się bez to potem nie moge się ruszyć. Już kilka razy ryczalaam przez to.
Za to helikopterem to latam w tej ciąży cały czas 😂😂😂 w pierwszej miałam palpitacje a w tej mam po prostu kreciolka. Są dni że jest ok ale czasami jestem jak pijany bąk. Mój mąż jeszcze gra w grę fabularna i jak oglądam to na tv to czuję jakbym miała zleciec zaraz z fotela 😂😂😂
 
Też dzisiaj miałam samolot w głowie że meble kuchenne krążyły hehe.. moja pani Doktor stwierdziła żeby się tak nie denerwować tymi objawami.. piersi mogą boleć i nie muszą a może być tak że całkiem przestaną boleć więc żeby podejść przynajmniej spróbować spokojnie do tematu. :)
Ja już dzisiaj panikowałam, bo jutro mam wizytę. Ale popłakałam sobie i już mi przeszło. Nie chcę się negatywnie nastawiać, bo to nic mi nie da. :) A mnie piersi od samego początku mało bolały i teraz też tylko w nocy i nad ranem. Widocznie taka moja uroda 💁
 
Ja już dzisiaj panikowałam, bo jutro mam wizytę. Ale popłakałam sobie i już mi przeszło. Nie chcę się negatywnie nastawiać, bo to nic mi nie da. :) A mnie piersi od samego początku mało bolały i teraz też tylko w nocy i nad ranem. Widocznie taka moja uroda 💁
Mnie też bolą tylko późnym wieczorem i w nocy. Rano jak wstaje na tabletkę to już nie są takie tkliwe 🙂 ale nie nakręcam się tym akurat 😏
 
reklama
Do góry