reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2022

Hej.
Gdybym ja patrzyła na brak objawów... To bym mogła powiedzieć, że w żadnej ciąży nie byłam i nie jestem. U mnie to tylko senność, zmęczenie ogólne i ból piersi, ale tylko przy naciśnięciu. I tak było w zdrowej donoszonej ciazy, moje pierwsze objawy oprócz senności były w 19tc jak poczułam ruchy 😃
Jak praktycznie codziennie przeczytam tu, że ktoś panikuje z braku objawów, wiadomo, ze jak się je ma i nagle ustaną można się zestresować, ale ja praktycznie wcale nie mam a wszystko jest ok. Poza tym większość z Was pisze, ze to normalne, raz są raz znikają i tak już będzie. Gdybym bardziej panikowała, to nie wiem co by ze mną było teraz...
Czy wszystkie już powiedzialyscie w pracy czy któraś z Was jeszcze czeka tak jak ja? Mam wizytę jutro na NFZ i wtedy miałam się przyznać, ale nie wiem czy nie poczekam do 30.11 do prenatalnych. Bije się z myślami
 
reklama
Ja jestem na L4, ale u mnie praca w ciąży odpada-ogromny stres, bieganina, praca od 3, po 12,13h, ze 20 razy dziennie przechodzenie przez haimana, do tego awantury i styczność z masa chorych ludzi i dźwiganie
 
Ja jestem na L4, ale u mnie praca w ciąży odpada-ogromny stres, bieganina, praca od 3, po 12,13h, ze 20 razy dziennie przechodzenie przez haimana, do tego awantury i styczność z masa chorych ludzi i dźwiganie
ojej to oczywiste, że L4.. Ja z kolei mam pracę po 10h dziennie, ale w tym jeden dzień wolny w tygodniu, więc tygodniowo 40h normalnie pracuję. Jak powiem o ciąży to będę wtedy po 8h 5dni w tyg. Stresująca to praca jest, ale przynajmniej zdalnie w domu przed laptopem, więc mam zamiar jeszcze popracować trochę
 
U mnie nie ma taryfy ulgowej w pracy. Praca non stop, nikt nie pyta, czy możesz zostać, tylko musisz zostać, bo nie ma ludzi . 5 lat nie było mnie w domu na żadnych ze świat, nie ma wolnych niedziel, urlop w wakacje ? 🤣 ogólnie mega odpoczywam psychicznie od ten pracy teraz.
 
Hej.
Gdybym ja patrzyła na brak objawów... To bym mogła powiedzieć, że w żadnej ciąży nie byłam i nie jestem. U mnie to tylko senność, zmęczenie ogólne i ból piersi, ale tylko przy naciśnięciu. I tak było w zdrowej donoszonej ciazy, moje pierwsze objawy oprócz senności były w 19tc jak poczułam ruchy 😃
Jak praktycznie codziennie przeczytam tu, że ktoś panikuje z braku objawów, wiadomo, ze jak się je ma i nagle ustaną można się zestresować, ale ja praktycznie wcale nie mam a wszystko jest ok. Poza tym większość z Was pisze, ze to normalne, raz są raz znikają i tak już będzie. Gdybym bardziej panikowała, to nie wiem co by ze mną było teraz...
Czy wszystkie już powiedzialyscie w pracy czy któraś z Was jeszcze czeka tak jak ja? Mam wizytę jutro na NFZ i wtedy miałam się przyznać, ale nie wiem czy nie poczekam do 30.11 do prenatalnych. Bije się z myślami
ja czekam do prenatalnych. Dopóki nie dowiem się że wszystko ok to nie mówię. Mam czas żeby zdradzić prawdę szefowi i nie muszę się przecież tłumaczyć czemu tak późno. Akurat koleżanką z pracy też poszła na L4 ciążowe ale ona powiedziała już w 8 tygodniu. Dla mnie to by było za wcześnie
 
Dzień dobry🌹
Ile tutaj negatywnych wiadomości z wczoraj 😱
Aż się boję napisać że nie mam kompletnie od rana żadnych objawów (nawet bólu piersi, a to było zawsze) 🤭 podejrzewam jednak że się rozchula w ciągu dnia 😎
Pora zacząć poniedziałek, więc miłego dnia życzę 😘
nie ma negatywnych no co ty 😁😁😁 czasami można ponarzekac. Ja dziś mam nawet siedząc w pracy przy biurku chorobę lokomocyjna. 😂😂😂
 
reklama
Ja tez siedze w zlobku, jeszcze. Mieliśmy covid 2x na placówce, ja mam 3 dawki szczepienia :) chce jeszcze miesiąc pociągnąć, do polowy grudnia. Mam 1/2 etatu. Nawet ospe mieliśmy ale sie nie rozhulała 💪 i zapaleniw spojówek 😅 tyle ze syn tez tu chodzi, wiec i tak te same zarazki bd miala.
 
Do góry