reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwcowe mamy 2022

Hej.
Gdybym ja patrzyła na brak objawów... To bym mogła powiedzieć, że w żadnej ciąży nie byłam i nie jestem. U mnie to tylko senność, zmęczenie ogólne i ból piersi, ale tylko przy naciśnięciu. I tak było w zdrowej donoszonej ciazy, moje pierwsze objawy oprócz senności były w 19tc jak poczułam ruchy 😃
Jak praktycznie codziennie przeczytam tu, że ktoś panikuje z braku objawów, wiadomo, ze jak się je ma i nagle ustaną można się zestresować, ale ja praktycznie wcale nie mam a wszystko jest ok. Poza tym większość z Was pisze, ze to normalne, raz są raz znikają i tak już będzie. Gdybym bardziej panikowała, to nie wiem co by ze mną było teraz...
Czy wszystkie już powiedzialyscie w pracy czy któraś z Was jeszcze czeka tak jak ja? Mam wizytę jutro na NFZ i wtedy miałam się przyznać, ale nie wiem czy nie poczekam do 30.11 do prenatalnych. Bije się z myślami
 
reklama
Ja jestem na L4, ale u mnie praca w ciąży odpada-ogromny stres, bieganina, praca od 3, po 12,13h, ze 20 razy dziennie przechodzenie przez haimana, do tego awantury i styczność z masa chorych ludzi i dźwiganie
 
Ja jestem na L4, ale u mnie praca w ciąży odpada-ogromny stres, bieganina, praca od 3, po 12,13h, ze 20 razy dziennie przechodzenie przez haimana, do tego awantury i styczność z masa chorych ludzi i dźwiganie
ojej to oczywiste, że L4.. Ja z kolei mam pracę po 10h dziennie, ale w tym jeden dzień wolny w tygodniu, więc tygodniowo 40h normalnie pracuję. Jak powiem o ciąży to będę wtedy po 8h 5dni w tyg. Stresująca to praca jest, ale przynajmniej zdalnie w domu przed laptopem, więc mam zamiar jeszcze popracować trochę
 
U mnie nie ma taryfy ulgowej w pracy. Praca non stop, nikt nie pyta, czy możesz zostać, tylko musisz zostać, bo nie ma ludzi . 5 lat nie było mnie w domu na żadnych ze świat, nie ma wolnych niedziel, urlop w wakacje ? 🤣 ogólnie mega odpoczywam psychicznie od ten pracy teraz.
 
Hej.
Gdybym ja patrzyła na brak objawów... To bym mogła powiedzieć, że w żadnej ciąży nie byłam i nie jestem. U mnie to tylko senność, zmęczenie ogólne i ból piersi, ale tylko przy naciśnięciu. I tak było w zdrowej donoszonej ciazy, moje pierwsze objawy oprócz senności były w 19tc jak poczułam ruchy 😃
Jak praktycznie codziennie przeczytam tu, że ktoś panikuje z braku objawów, wiadomo, ze jak się je ma i nagle ustaną można się zestresować, ale ja praktycznie wcale nie mam a wszystko jest ok. Poza tym większość z Was pisze, ze to normalne, raz są raz znikają i tak już będzie. Gdybym bardziej panikowała, to nie wiem co by ze mną było teraz...
Czy wszystkie już powiedzialyscie w pracy czy któraś z Was jeszcze czeka tak jak ja? Mam wizytę jutro na NFZ i wtedy miałam się przyznać, ale nie wiem czy nie poczekam do 30.11 do prenatalnych. Bije się z myślami
ja czekam do prenatalnych. Dopóki nie dowiem się że wszystko ok to nie mówię. Mam czas żeby zdradzić prawdę szefowi i nie muszę się przecież tłumaczyć czemu tak późno. Akurat koleżanką z pracy też poszła na L4 ciążowe ale ona powiedziała już w 8 tygodniu. Dla mnie to by było za wcześnie
 
Dzień dobry🌹
Ile tutaj negatywnych wiadomości z wczoraj 😱
Aż się boję napisać że nie mam kompletnie od rana żadnych objawów (nawet bólu piersi, a to było zawsze) 🤭 podejrzewam jednak że się rozchula w ciągu dnia 😎
Pora zacząć poniedziałek, więc miłego dnia życzę 😘
nie ma negatywnych no co ty 😁😁😁 czasami można ponarzekac. Ja dziś mam nawet siedząc w pracy przy biurku chorobę lokomocyjna. 😂😂😂
 
reklama
Ja tez siedze w zlobku, jeszcze. Mieliśmy covid 2x na placówce, ja mam 3 dawki szczepienia :) chce jeszcze miesiąc pociągnąć, do polowy grudnia. Mam 1/2 etatu. Nawet ospe mieliśmy ale sie nie rozhulała 💪 i zapaleniw spojówek 😅 tyle ze syn tez tu chodzi, wiec i tak te same zarazki bd miala.
 
Do góry