reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2022

Hej a z innej parafii bo pamiętam że niektóre z was miały krwiaki. Lekarz kazał nie panikować jak zobaczę krew bo może pęknąć. Czy któraś jest w stanie mi powiedzieć czy to jest dużo krwi czy zwykłe plamienie? Brązowe czy jasne?
Ty dzisiaj mozesz krwawic jesli mialas usg dopochwowe. :) Jesli jest delikatne to bym sie nie martwiła na zapas.
 
reklama
Hej a z innej parafii bo pamiętam że niektóre z was miały krwiaki. Lekarz kazał nie panikować jak zobaczę krew bo może pęknąć. Czy któraś jest w stanie mi powiedzieć czy to jest dużo krwi czy zwykłe plamienie? Brązowe czy jasne?
Ja mam krwiaczka, mi nic nie mówił, obstawial że prawdopodobnie się wchlonie ale dosłownie przed chwila zauważyłam brązowe plamki na bieliźnie i trochę się martwię..
 
Dziewczyny pierwsza wizyta udana 🥰🥰🥰 jest dzidzia, jest serduszko. Z USG wychodzi 7+6 a z om jest 8+1. Zarodeczek 1,49 wygląd kurczaczka. Serducho 134/min.
Zmartwił mnie tylko krwiak podkosmowkowy ale za dwa tygodnie mam wizytę i bedziemy kontrolować. Póki co sporo badań z krwi. Dostałam już skierowanie na prenatalne się zapisać w specjalistyczne miejsce i na pappa. Mam za darmo z racji wieku.
No i duphaston obowiązkowo 3 razy dziennie jako dodatek do acardu i prenatalu.
Tak się cieszę że płacze od czasu wizyty
super bardzo się cieszę, a krwiakiem faktycznie się nie martw na zapas, w większości przypadków się ładnie wchłania 😉
 
Jeśli jest brązowe to spoko , powinnaś brać jakiś progesteron dodatkowo, nie wiem dupka, luteinę.
I nie ma co Sie martwic.
Ja mam krwiaczka, mi nic nie mówił, obstawial że prawdopodobnie się wchlonie ale dosłownie przed chwila zauważyłam brązowe plamki na bieliźnie i trochę się martwię..
 
Jednak opłacało mi się zwlekać z wizyta 🙃 gin dzisiaj stwierdził, że 5+4. Serce bije. Gdybym poszła parę dni wcześniej miałabym rozkmine, że serce nie bije itp. Jednak wychodzi początek lipca, a nie koniec czerwca 🤭
Ale pięknie! <3 To w sumie wcześnie zobaczyłaś serduszko :) Może jeszcze się wszystko poprzesuwać i jednak będzie czerwiec, zobaczymy :D

A ja mam pytanie do tych mam, które mają już dzieciaczki i prowadziły poprzednią ciążę prywatnie: czy w kolejnych tygodniach też jest tak dużo badań, czy to tylko w pierwszym trymestrze trzeba ich tyle zrobić? Chodzi mi o tsh, glukozę, różyczkę itd.
Bo ja chodzę prywatnie i na razie za wszystko płacę i zastanawiam się, czy opłaca mi się też zapisać na nfz właśnie po skierowania. Trochę to u mnie byłoby głupio, bo ja jestem na lekach, więc musiałabym powiedzieć temu lekarzowi na nfz, że chodzę też prywatnie. No i mam dylemat 🤔
 
Moi lekarze NFZ i prywatny wiedzą o sobie , nie ma problemu, ten na NFZ daje mi wszystkie skierowania i co tylko potrzebuje , prywatnie chodzę bo to w mojej klinice gdzie robiłam iui i wiem że tam są dokładni
Ale pięknie!
A ja mam pytanie do tych mam, które mają już dzieciaczki i prowadziły poprzednią ciążę prywatnie: czy w kolejnych tygodniach też jest tak dużo badań, czy to tylko w pierwszym trymestrze trzeba ich tyle zrobić? Chodzi mi o tsh, glukozę, różyczkę itd.
Bo ja chodzę prywatnie i na razie za wszystko płacę i zastanawiam się, czy opłaca mi się też zapisać na nfz właśnie po skierowania. Trochę to u mnie byłoby głupio, bo ja jestem na lekach, więc musiałabym powiedzieć temu lekarzowi na nfz, że chodzę też prywatnie. No i mam dylemat [emoji848]
 
Moi lekarze NFZ i prywatny wiedzą o sobie , nie ma problemu, ten na NFZ daje mi wszystkie skierowania i co tylko potrzebuje , prywatnie chodzę bo to w mojej klinice gdzie robiłam iui i wiem że tam są dokładni
Ale idziesz do tego na nfz z karteczką od prywatnego lekarza i bez problemu daje Ci skierowania? :D + jak z kartą ciąży - masz dwie?
 
reklama
Ale pięknie! <3 To w sumie wcześnie zobaczyłaś serduszko :) Może jeszcze się wszystko poprzesuwać i jednak będzie czerwiec, zobaczymy :D

A ja mam pytanie do tych mam, które mają już dzieciaczki i prowadziły poprzednią ciążę prywatnie: czy w kolejnych tygodniach też jest tak dużo badań, czy to tylko w pierwszym trymestrze trzeba ich tyle zrobić? Chodzi mi o tsh, glukozę, różyczkę itd.
Bo ja chodzę prywatnie i na razie za wszystko płacę i zastanawiam się, czy opłaca mi się też zapisać na nfz właśnie po skierowania. Trochę to u mnie byłoby głupio, bo ja jestem na lekach, więc musiałabym powiedzieć temu lekarzowi na nfz, że chodzę też prywatnie. No i mam dylemat 🤔
W każdym miesiącu jest coś do zrobienia, zazwyczaj najwięcej na początku każdego trymestru, przynajmniej u mnie tak było. Ale są też miesiące że tylko morfologia i mocz.. różnie. Generalnie jeśli masz możliwość robic badania na nfz to korzystaj 🙂
 
Do góry