Eevee
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Luty 2019
- Postów
- 893
o Jezu tak u mnie tez małż jest od mielonych i lepiej żeby nie robil nic innego. Kiedyś mi taką kolację romantic zrobił wg przepisu że myślałam że się udusze i mówiłam że smaczne ale sam posmakował i wiedział co i jakU nas dziś domowe ala burgery, kurczak z papirusa w bułkę do tego cukinia podsmażoną sałata pomidor ogórek i sos czosnkowy z keczupem .
Mój mąż lepiej żeby nie gotował chyba że mielone bo robi przepyszne , ale ile można jeść mielone....
A jutro jest plan zrobić bigosik zobaczymy co z tego wyjdzie.
Ja też większość czasu leżakuje jak dzieci w przedszkolach z powodu ciągłego plamienia , ale nie jest źle.
Najgorzej wtedy gdy mam na coś ochotę Powacham albo zobaczę i nagle mi kula takiego jakby powietrza staje w gardle, żołądek zaczyna się przewracać i koniec.... I standardowo kanapka z twarożkiem i ogórkiem musi wejść inaczej będzie mulic kilka godzin