reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czerwcowe mamy 2022

Za tydzień tak. [emoji16] I na pewno zapytam. Ten tydzień chyba i tak syn w domu spędzi bo antybiotyk ma.
Jesli jest zaszczepiony na wszelkie różne choroby to zapytałabym się lekarza co o tym sadzi. Albo nie puszczaj go po prostu az do skończenia I trymestru, ale uważam że mlody potrzebuje kontaktu z dziećmi. Juz niedlugo masz wizytę, prawda? :)
 
reklama
Za tydzień tak. [emoji16] I na pewno zapytam. Ten tydzień chyba i tak syn w domu spędzi bo antybiotyk ma.
No to trzymaj synusia w domu 🤗
Moja przyjaciółka tez jest w ciazy i zaczyna we wtorek 13 tydzień, ale syna puszcza do przedszkola. Stwierdziła, że woli zeby on się wyhartował zanim mała się urodzi. Dlatego zapytaj się lekarza co sadzi na ten temat :)
Ja w poniedzialek 25 mam prywatnie i dostane zdjecie usg na pamiątkę. A w piatek na nfz, ale on zdjec usg nie daje ponoc. Mam nadzieje ze jest w porządku, bo przestałam robic bete po przyroscie.
 
Ja mam wizytę w czwartek, 😇też liczę na USG że zrobi 😅prywatnie to powinien wykonac😅 chciała bym już zobaczyć co tam się we mnie dzieje
 
Ja mam wizytę w czwartek, 😇też liczę na USG że zrobi 😅prywatnie to powinien wykonac😅 chciała bym już zobaczyć co tam się we mnie dzieje
Prywatnie zrobi i powinien tez zdjecie dac na pamiątkę. Fajnie by było.
Ja tam bede namawiała, bo to moja pierwsza ciąża taka. W grudniu wylapalam biomechaniczną.
 
Ja mam wizytę w czwartek, 😇też liczę na USG że zrobi 😅prywatnie to powinien wykonac😅 chciała bym już zobaczyć co tam się we mnie dzieje
Różnie bywa, u mnie w pakiecie oddzielnie umawiasz się na USG oddzielnie na prywatną wizytę.

Z czego USG też musisz już dookreślić czy przez powłoki czy transwaginalne...
 
Mój syn chodzi do żłobka, ja do pracy. Nawet gdyby było nas stać na opiekunkę, to nie znajdę nikogo na tak szybko.

Dziewczyny, nie straszcie proszę przygnieceniem. Jeśli już, to poproszę o jakieś dane naukowe. Sprawdzam ;)

Jest wiele danych, które pokazują korzyści wspolspania. Ja w pierwszej ciąży uważałam, że nigdy w życiu i dostałam egzemplarz budzący się co 40 minut. No więc ;) wg mnie każda ma podjąć taką decyzję sama, ale bez wzajemnego straszenia.
 
Mój syn chodzi do żłobka, ja do pracy. Nawet gdyby było nas stać na opiekunkę, to nie znajdę nikogo na tak szybko.

Dziewczyny, nie straszcie proszę przygnieceniem. Jeśli już, to poproszę o jakieś dane naukowe. Sprawdzam ;)

Jest wiele danych, które pokazują korzyści wspolspania. Ja w pierwszej ciąży uważałam, że nigdy w życiu i dostałam egzemplarz budzący się co 40 minut. No więc ;) wg mnie każda ma podjąć taką decyzję sama, ale bez wzajemnego straszenia.
To zależy od wielu czynników i każdy człowiek wie czy może sobie pozwolić czy nie...

Ps z zabawnych rzeczy (algorytmy reklam)... Zaczęłam się rozglądać za wózkiem to teraz mam mnóstwo reklam wózków, akcesoriów do wózków... Ok, a na allegro wyskoczyła mi reklama durexa (gumki + żel)
Hmmm... Lepiej późno niż później? 🤣😂😅
 
Moja na szczęście nie chorowała i w zasadzie do tej pory nie choruje, co najwyżej jakiś katar...
A się nasłuchałam
- teraz nie choruje, bo na cycku (karmiłam 2.5 roku), ale jak pójdzie do przedszkola to zobaczysz
Poszło do przedszkola
- teraz jeszcze nie choruje, ale za chwilę się zacznie
Przechodziła przedszkole i nie przechorowala jakoś ani dnia

Jedyną chorobę jaką zaliczyła to ospa wietrzna w wieku 3 lat...

Ja tam się śmieję, że moich perypetiach medycznych dostała już swoją porcję przeciwciał najpierw w okresie prenatalnym, później z mlekiem i dlatego zdrowa... (Miałam anginę swojego czasu regularnie co 13 miesięcy) i temp 40st, półprzytomna a musiałam ogarniać i karmić dziecko cyckiem bo jeszcze wtedy mąż nie mógł ogarnąć dziecka "bo co mam z nią zrobić? Jak ona domaga się cycka?" (Miała z 7-8miesiecy wtedy)
To nasz szczęście że Twoja córka nie chorowała :) niestety większość dzieci jednak początek uczęszczania do placówki ma w kratkę. Musi zbudować odporność.
Co do Twojej anginy jej... Musiało być Ci bardzo ciężko. Ale jako matka znalazłaś siły 💪

Kochana. Moje ciało nie radziło sobie z naturalnym porodem.. Przeszłam traumę.. Rodzilam od niedzieli do wtorku.. Skurcze parte. A i tak bylo cesarka. Ja dobrze znoszę ból.. Jak dla mnie mogę mieć ciągle cesarskie cięcie. Bo dobrze to znoszę. Nie bolało mnie tak. Dochodzę do siebie raz dwa.
No tak, rozumiem w takim razie czemu cieszysz się na CC. Ja druga przeszlam kiepsko, ale trudno, poświęcę się dla maleństwa. Nie przeżylam za to nigdy trudów porodu sn bo pierwszą CC miałam planowaną (ułożenie pośladkowe dziecka) a drugi poród nie chciał się rozkręcić na wiele godzin po odejściu wód. Jak podłączyli oksytocynę żeby dać ostatnia szansę na poród sn i żeby coś ruszyło w końcu do przodu to po może 10 min kiedy zaczęłam czuć lekkie skurcze synek zaczął tracić tętno, więc zrobiono natychmiastowe cięcie. I tyle z moich porodów sn :p

Tak ja jestem po dwóch cesarckach w tym jedna w styczniu 2020:)
Ooo to mało czasu minęło od poprzedniego cięcia. Ja miałam na wypisie zalecenia że min 2 lata odstępu przed kolejna ciążą. Gin na to coś mówi?

W zasadzie większość mam właśnie unisex :) z wyjątkiem ubranek wiadomo[emoji846] W szafie króluje róż [emoji3]
A odnośnie spania to oczywiście każdy rodzic i dziecko są inni :) u nas nawet mój mąż spał jak na warcie przez te pierwsze miesiące. :)

U nas w szpitalu nie mieli nic przeciwko spaniu z dzieckiem. W ciągu dnia ich nawet dziwiło jeśli dziecko było w mydelniczce (ja tak na to mówię). Ja wtedy jeszcze się na to nie odważyłam i mała spala w mydelniczce lub w dostawce.

Moja nie chodzi do żłobka/przedszkola i nie bardzo sobie wyobrażam posyłanie jej właśnie ze względu na choroby. Np taka cytomegalia która jest podobno typowa choroba roznoszona w przedszkolach.
A od którego roku życia chcesz posyłając dzieci do placówki? Przedszkole fakt jest wylęgarnia chorób ale jak już dziecko się uodporni to przestaje tak chorować (moja córka chorowała pierwsze 1,5 roku a teraz już prawie wcale). A zyskuje bardzo wiele :) ja jestem zachwycona. Rozwija się społecznie, wzrasta samodzielnosc, ogólne obycie w świecie i radzenie sobie, do tego edukacja - naprawdę dużo wiedzy ogólnej o świecie i do tego ćwiczenia ręki przygotowujące do nauki pisania. I wspaniale się patrzy na pierwsze przyjaźnie. Ja ogólnie jestem cała za :)

Mój syn chodzi do żłobka, ja do pracy. Nawet gdyby było nas stać na opiekunkę, to nie znajdę nikogo na tak szybko.

Dziewczyny, nie straszcie proszę przygnieceniem. Jeśli już, to poproszę o jakieś dane naukowe. Sprawdzam ;)

Jest wiele danych, które pokazują korzyści wspolspania. Ja w pierwszej ciąży uważałam, że nigdy w życiu i dostałam egzemplarz budzący się co 40 minut. No więc ;) wg mnie każda ma podjąć taką decyzję sama, ale bez wzajemnego straszenia.
Ja podałam sytuacje z własnego macierzyństwa, nie chciałam nikogo straszyć ale dzielę się doświadczeniem. Może ktoś na tej podstawie podejmie jakieś decyzje a może nie i będzie zbierać swoje doświadczenia. Ogromna ilość matek śpi z dziećmi. Chyba więcej śpi niż nie śpi... Ale ja po moich "wpadkach" wiem że podjęłam dobrą decyzję, że moje dzieci śpią osobno.
 
To nasz szczęście że Twoja córka nie chorowała :) niestety większość dzieci jednak początek uczęszczania do placówki ma w kratkę. Musi zbudować odporność.
Co do Twojej anginy jej... Musiało być Ci bardzo ciężko. Ale jako matka znalazłaś siły 💪
Nie miałam innego wyjścia, zresztą tatuś do tej pory nie bierze młodej do siebie jak jej mu nie wcisnę niemal na siłę, poza tym zawsze ściąga swoją mamę... Młoda już nie wymaga przewijania/tyle uwagi etc to śmiejemy się, że córka nie przewinie ojca to ściąga rodziców...
Ja podałam sytuacje z własnego macierzyństwa, nie chciałam nikogo straszyć ale dzielę się doświadczeniem. Może ktoś na tej podstawie podejmie jakieś decyzje a może nie i będzie zbierać swoje doświadczenia. Ogromna ilość matek śpi z dziećmi. Chyba więcej śpi niż nie śpi... Ale ja po moich "wpadkach" wiem że podjęłam dobrą decyzję, że moje dzieci śpią osobno.
Dlatego napisałam, że to zależy od każdej osoby indywidualnie...
 
reklama
Poodpisuję zbiorowo, bo w przeglądarce ciężko mi się ogarnąć.
Co do spania z dzieckiem. Też sobie tego nie wyobrażałam, a jednak gdzie od 4 miesiąca do prawie 1,5 roku spałam z córką bo wtedy kp i byłam wygodna. Ja akurat spałam na mega czujce, nigdy mi się ninie zdarzyły jakieś niebezpieczne sytuację, a byłyśmy obydwie wyspane. Po odstawieniu kp, zaczęła spać w łóżeczku jako dostawce i nie było problemu, teraz od kilku miesięcy ma "dorosłe" Łóżko to przesypia pięknie noce. Wynagrodzila mi tym wszystko.
Do żłobka chodzi od ponad roku i łącznie była chora może trzy razy (tylko raz w życiu na antybiotyku). Dzisiaj właśnie zaczęła strasznie kaszleć, więc zostanie w domu i wezmę wolne, we wtorek coś wykombinuje, bo mam wizytę. Może przeczekaj najgorszy okres chorób i wtedy daj dziecko na próbę, ale nie wypisuj. Tak jak dziewczyny mówią - na pewno żłobek czy przedszkole będzie wybawieniem dla nas po porodzie 😊
 
Do góry