Czerwcowe mamy 2022

[MagdaLena4]

Odeszły całe, nigdy sobie nie daruję ze sie zgodzilam gdzie ja mialam głowe tym bardziej ze o dziecko sie staralismy od 10 lat. Martwię sie o dziecko choc jest juz jasne ze dla niego nie ma ratunku nigdy sobie nie wybacze, i martwie sie o siebie tyle sie slyszy ze ta czy tamta dostala sepsy. Ja placze caly czas w szpitalu mąż w domu. Za pare dni bede miec wynik testu fisha jesli bedzie dobry a ja przez trace dziecko to nie wiem jak mam funkcjonowac.

Kurcze ... Bardzo przykre. Smutno się czyta tym bardziej że wszystkie tutaj czekamy na dziecko. Żadne słowa nie pomogą. Mogę się domyślać co czujesz co mówią lekarze? Co z dzidziusiem? Przepraszam że pytam. Musisz być silna wiem... Łatwo się mówi ale jeszcze się okaże że wszystko dobrze się zakończy.

 

[Moniorek]

Hej dziewczyny. Czytam Was na bieżąco tylko ciężko mi znaleźć chwilę by coś odpisać.

@Moniorek ojj a czemu oddaliście wszystko? Nie przewidzieliscie, że zdecydujecie się na jeszcze jednego potomka?
U mnie też trzecie i ja mam praktyczne wszystko dokupię tylko ręczniki, kosmetyczno-apteczne rzeczy i chyba tyle
Postanowiłam od marca zacząć wszystko szykować.

Co do wózka to ja mieszkam na 4 piętrze bez windy i trzymam wózek na stałe w samochodzie. Nie wyobrażam sobie wnoszenia. Tylko że my mamy z mężem każde swój samochód więc mam tę możliwość na szczęście.

Zawsze chcieliśmy mieć 3 dzieci. Ale po urodzeniu się naszego drugiego dziecka, zmieniłam zdanie córka (starsza) była dość łatwa w obsłudze, że się tak wyrażę młodszy syn był nieodkładalny całkowicie. Dodatkowo totalna mamoza. Tylko mama i mama. Teraz ma prawie 4 lata i nadal w 90 % jest mama. Ale dzieci chodzą teraz do Przedszkola, są już dużo bardziej samodzielne. I ponownie zmieniłam zdanie

 

[Mimi94]

I jak sobie radzisz? Ja też mam cc, praktycznie od początku ciąży, ale ja sobie nie pozwalam na żadne słodycze, bardzo się pilnuję - chleb tylko żytni lub inny pełnoziarnisty, staram się trzymać odstępów 2-3 h, jem sporo warzyw. Za bardzo się boję, jaki ta cukrzyca mogłaby mieć wpływ na maluszka :/

A jesteś na insulinie?
Mi w sumie diab nic nie mówiła o diecie.. Ja jestem bardzo wybredna co do jedzenia w ciąży i po prostu cieszę się, że coś jem.. Ja mam cukier delikatnie wyższy tylko na czczo. Cokolwiek bym zjadła po godzinie jest ok 100 więc ten jest w normie. Po insulinie wszystko się unormowało. No dzisiaj jak 3.30 w nocy zjadłam pączka to o 9 miałam 96..ale to są wyjątki i diab mówiła że tak moze być... A tak to mam ładny ok 80

 

[al_gi]

Odeszły całe, nigdy sobie nie daruję ze sie zgodzilam gdzie ja mialam głowe tym bardziej ze o dziecko sie staralismy od 10 lat. Martwię sie o dziecko choc jest juz jasne ze dla niego nie ma ratunku nigdy sobie nie wybacze, i martwie sie o siebie tyle sie slyszy ze ta czy tamta dostala sepsy. Ja placze caly czas w szpitalu mąż w domu. Za pare dni bede miec wynik testu fisha jesli bedzie dobry a ja przez trace dziecko to nie wiem jak mam funkcjonowac.

Przykro mi, trzymaj się...

 

[gosiek212]

Pękniety pęcherz jest wiec nie uzupelnia bo i tak wycieknoe. Wiem jakie sa teraz czasy lekarze czekaja do samego konca. Dostawalam od piątku kroplowki z antybiotykiem a od jutra juz w tabletkach. Sprawdzaja codziennie crp

 

[gosiek212]

Kurcze ... Bardzo przykre. Smutno się czyta tym bardziej że wszystkie tutaj czekamy na dziecko. Żadne słowa nie pomogą. Mogę się domyślać co czujesz co mówią lekarze? Co z dzidziusiem? Przepraszam że pytam. Musisz być silna wiem... Łatwo się mówi ale jeszcze się okaże że wszystko dobrze się zakończy.

Odrazu mi powiedzieli ze rokowania nie są dobre, wód nie ma a tętno dziecka duzo nizsze niz wczoraj

 

[Mimi94]

Odrazu mi powiedzieli ze rokowania nie są dobre, wód nie ma a tętno dziecka duzo nizsze niz wczoraj

Boże to straszne.. Ale dlaczego tak się dzieje, że u jednych to badanie jest bez komplikacji a u innych taka tragedia... Wiem, że jest ryzyko ale czy to idzie błędem lekarza, wadą dziecka czy czym...
Życzę dużo sił... [emoji8]

 

[gosiek212]

Tez sie nad tym zastanawiam, takie male ryzyko 1% i mialam pecha znalezc sie w tym 1%. Kolezanka moja miala mowila nic sie bój no tyle kobiet to robi.

 

[Hmmmm]

Tez sie nad tym zastanawiam, takie male ryzyko 1% i mialam pecha znalezc sie w tym 1%. Kolezanka moja miala mowila nic sie bój no tyle kobiet to robi.

Widać loteria 1% to 1 na 100, więc statystycznie jak masz 1000 badań 10 kończy się tragedią... W totka masz mniejsze prawdopodobieństwo, a ludzie wygrywają.

Tak czy inaczej te tragedie są straszne.

 

[July27.06]

Dziewczyny, pojawiła mi się na brzuchu mała czerwona swędzącą plamka ( boje się żeby to nie była grzybica czy jakiś swierzb) czy ginekolog na wizycie to sprawdzi i będzie wiedział czy lepiej umówić się zawczasu do dermatologa? Czy może rozstępy tak się zaczynają? Nigdy nie miałam z nimi do czynienia