reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwcowe mamy 2022

Witam [emoji1765][emoji1765]

Aby było nam raźniej w dniu wizyty, bądźmy dla siebie wsparciem [emoji4]

@Anolik - wizyta 04.01
@Mimi94 - wizyta 04.01
@mynia618 - wizyta 04.01
@joszka - wizyta 04.01
@Hankaa - wizyta 04.01
@joanna24 - wizyta 04.01

Powodzenia na dzisiejszych wizytach! Za dobre wiadomości i piękne widoki! [emoji1364][emoji3508]

@Aga0502 - wizyta 05.01
@angeliskax - wizyta 05.01 priv
@Eevee - wizyta 05.01 genetyk
@Oliwia41 - wizyta 05.01
@czarnamalinaa - wizyta 05.01
@Iza-09 - wizyta 07.01 połówkowe
@Lilka92 - wizyta 07.01
@Genadia - wizyta 07.01
@Bosiek - wizyta 10.01 NFZ
@Hmmmm - wizyta 10.01 NFZ
@Bosiek - wizyta 11.01 patologia ciąży
@Katarzyna542 - wizyta 11.01
@Magdalena09 - wizyta 11.01
@Florestyna - wizyta 11.01
@zaskoczONA - wizyta 11.01
@DomiNikaKukakaan - wizyta 11.01
@angeliskax - wizyta 12.01 połówkowe
@Hmmmm - wizyta 12.01 priv
@M4łaMi - wizyta 12.01
@Marta509 - wizyta 13.01
@Genadia - wizyta 13.01
@angeliskax - wizyta 14.01 nfz
@Hmmmm - wizyta 14.01 usg
@Passtelova - wizyta 14.01
@Agadir - wizyta 14.01 USG
@jul252 - wizyta 17.01 połówkowe
@meth - wizyta 17.01 połówkowe
@chucherko - wizyta 17.01 połówkowe
@Mama_n.s - wizyta 17.01 połówkowe
@jul252 - wizyta 17.01
@mfifi04 - wizyta 17.01
@Jetkaa - wizyta 17.01
@Anee_tka - wizyta 17.01
@MiMi86 - wizyta 18.01 połówkowe
@TuRuda - wizyta 18.01 połówkowe
@Agadir - wizyta 18.01
@Aga0502 - wizyta 19.01 połówkowe
@MamaLama - wizyta 19.01
@DomiNikaKukakaan - wizyta 20.01 połówkowe
@Passtelova - wizyta 20.01 połówkowe
@anetak25 - wizyta 20.01 połówkowe
@Paulina_N - wizyta 20.01
@Eevee - wizyta 20.01
@Kundlica - wizyta 24.01
@Kinga10204 - wizyta 24.01 USG połówkowe
@paxi_ab - wizyta 24.01
@Bosiek - wizyta 25.01 priv
@joszka - wizyta 25.01 połówkowe
@czarnamalinaa - wizyta 26.01 połówkowe
@Jetkaa - wizyta 27.01 połówkowe
@MamaLama - wizyta 28.01 połówkowe
@Bosiek - wizyta 31. 01 połówkowe
@Hankaa - wizyta 31.01 połówkowe
@chucherko - wizyta 31.01
@Eevee - wizyta 03.02 połówkowe

Termin porodu:
@zaskoczONA 31.05.22 Księżniczka
@TuRuda - 31.05.22 Księżniczka
@Hmmmm - 01.06.22 Książe
@jul252 - 03.06.22 Księżniczka
@MamaLama - 04/06.06.22 Kinder Niespodzianka
@Mama_n.s. - 06.06.22 Kinder Niespodzianka
@Agadir - 09.06.22 Księżniczka
@joszka - 09.06.22 Książe
@Paulina_N - 10.06.22 Kinder Niespodzianka
@angeliskax - 12.06.22 Kinder Niespodzianka
@Oliwia41 - 14.06.22 Księżniczka
@Florestyna - 15.06.22 Księżniczka
@DomiNikaKukakaan - 15.06.22 Księżniczka
@joanna24 - 15.06.22 Kinder Niespodzianka
@Eevee - 16.06.22 Kinder Niespodzianka
@Jetkaa - 17.06.22 Księżniczka
@Kundlica - 19.06.22 Księżniczka
@mfifi04 - 20.06.22 Księżniczka
@Lilka92 - 20.06.22 Kinder Niespodzianka
@Magdalena09 - 23.06.22 Książe
@Hankaa - 23.06.22 Książe
@Mimi94 - 24.06 Książe
@Stelle - 27.06.22 Książe
 
reklama
Powodzenia na wizytach ❤️

@M4łaMi sorry, ale wyślij go na jakąś terapię, albo razem idźcie dla dobra Waszego i Waszego dziecka.

W moim przypadku mój twierdził, że nie ma sobie nic do zarzucenia, a wszystkiemu winna jestem ja... Jak zaszłam w ciążę wysłał mnie nawet na terapię, psycholożka po wysłuchaniu historii mimo świadomości że jestem z nim w ciąży wprost mi mówiła, że ona chce pomóc mi się w nim odkochać.
 
Witam ,wczorajsza wizyta potwierdziła płeć -będzie dziewczynka 🥰 -bardzo się cieszę ponieważ mam już 3 synów .

Ktoś tu mial problem z wypadającymi wlosami-zbadaj poziom ferrytyny.Ja miałam taki problem niski jej poziom I włosy wypadały jak szalone .
 

Załączniki

  • 20220103_214945.jpg
    20220103_214945.jpg
    1,4 MB · Wyświetleń: 61
Współczuje Wam tak niemiłych sytuacji. Nie wiem czy osobiście zdecydowałabym się na dziecko bedąc w takiej relacji. Ale nie mnie to oceniać absolutnie! Rożnie się w zyciu układa. Życżę więc dużo spokoju :) i żeby stresów było mniej :)
 
Ja nie potrafię się rozstać.Nie mogę bez niego żyć za bardzo go kocham.A odkąd jestem w ciąży jest tylko gorzej.Myślałam, że będzie odwrotnie.A do niego dopiero powoli dociera to, że jestem w ciąży a zrozumie to dopiero jak weźmie dziecko na ręce.Co i tak mówi, że nie jest jego kiedy jest zły.Mam problemy z ciśnieniem i przez nerwy boli mnie brzuch.To moja pierwsza ciąża nie wiem jak sobie radzić.

Kochana to nie jest miłość, a już syndrom sztokholmski i niestety nie jest się łatwo z tego wyrwać.
Nic się nie zmieni po porodzie będzie jeszcze gorzej bo On będzie miał jeszcze większą władzę nad Tobą, a Ty będziesz czuła się jeszcze bardziej od niego uzależniona i zależna. Choć byście byli milionerami i ile byście tzw. miodowych miesiącu nie mieli dla dziecka to będzie zawsze ogromny stres, trudności w założeniu własnej rodziny i w najlepszym przypadku psychoterapia na lata (o po prostu problemach psychologicznych dziecka jak np. moczenie się czy trudności w nauce nie wspomnę). Jest wiele miejsc, które pomagają kobietom w sytuacji taka jak Twoja. Możesz zacząć od niebieskiej linii 22 668-70-00

Czym szybciej z tego wyjdziesz tym lepiej. Pamiętaj też, że jeżeli chodzi o finanse to masz prawo do alimentów już na 3 miesiące przed porodem i to dotyczy alimentów na Twoje potrzeby też, a nie tylko dziecka i są to pełne koszty, a nie jak np. później że teoretycznie rodzic powinien wkładać podobną sumę i to jest 100%

 
Ja nie potrafię się rozstać.Nie mogę bez niego żyć za bardzo go kocham.A odkąd jestem w ciąży jest tylko gorzej.Myślałam, że będzie odwrotnie.A do niego dopiero powoli dociera to, że jestem w ciąży a zrozumie to dopiero jak weźmie dziecko na ręce.Co i tak mówi, że nie jest jego kiedy jest zły.Mam problemy z ciśnieniem i przez nerwy boli mnie brzuch.To moja pierwsza ciąża nie wiem jak sobie radzić.
Na poczatek witaj🙂
A teraz troche mniej przyjemnie... Wiem, ze dopiero dolaczylas i od razu takie tematy ciezkie... Ale przeczytaj prosze od poczatku wszystkie posty ktore tutaj napisalas zwiazane ze swoim partnerem? (mezem?) i pomysl, ze te posty napisala jakas inna dziewczyna.... Co bys jej napisala? Bo mi sie zapalila wielka czerwona lampka, ktora wyje jak szalona i tylko krzyczy : uciekaj dziewczyno z tego zwiazku, gdzie pieprz rosnie, bo zniszczysz siebie i dziecko!
Przepraszam, pewnie nie tego oczekiwalas, ale po tych kilku postach nie potrafie ci napisac, ze bedzie dobrze i ze twoj facet bedzie dobrym ojcem😔
 
W dodatku zawsze będzie Twoja wina.
Ps. Mój przemocowiec nigdy nie podniósłby na mnie ręki - bo to nielegalne, a całe swoje podejście do życia tłumaczył t, że on jest facetem i wie czego oczekuje, oczywiście była jakaś opieka, jak była potrzeba nawet załatwił mi dentystę czy lekarza (zanim wykupiłam sobie pakiet), kolacje, obiady, dbanie o mnie, częste spotkania (nie mieszkaliśmy razem)... Ale były też cykliczne rozstania (na tydzień, każdorazowo to on wracał) po jakimś czasie nauczyłam się że "za 3-7dni" się odezwie i znowu będzie ok...
Jak zaszłam w ciążę stwierdził, że nie proponuje mi aborcji bo jest w pl nielegalna.
Raz tylko w centrum miasta coś zaczął mnie szarpać za ramię jak byłam w ciąży, krzyczeć, że jak zmuszam go do bycia ze mną to będzie w najgorszej wersji... Dałam mu w twarz, skomentowałam, że do niczego go nie zmuszam i zaczęłam odchodzić... Dogonił mnie, opamiętał się i zaproponował kolację... Bez słowa, nigdy nie przepraszał... Po latach stwierdził, że tym policzkiem pokazałam mu, że mam jaja... Zaczęłam się śmiać, że może powinnam go częściej okładać 😅
 
Dokładnie jak pisze Hmmm, a za chwilę wina dziecka bo..
I to nie jest tak, że łatwo nam mówić. Trzymam kciuki, żeby się ułożyło tak, byś Ty oraz dziecko byli bezpieczni i szczęśliwi. Bo to jest najważniejsze. Faceta można sobie znaleźć i pokochać innego, a dziecko kochasz na zawsze i bezwarunkowo. Skup się na dziecku, nie na facecie. Przytulam
 
reklama
Dokładnie jak pisze Hmmm, a za chwilę wina dziecka bo..
I to nie jest tak, że łatwo nam mówić. Trzymam kciuki, żeby się ułożyło tak, byś Ty oraz dziecko byli bezpieczni i szczęśliwi. Bo to jest najważniejsze. Faceta można sobie znaleźć i pokochać innego, a dziecko kochasz na zawsze i bezwarunkowo. Skup się na dziecku, nie na facecie. Przytulam
A nawet jeśli nie wina dziecka to Twoja bo tak wychowałaś... Więc wszystko będzie się zgadzać jemu - on nie będzie miał sobie nic do zarzucenia 🤬
 
Do góry