Czerwcowe mamy 2020

[Motylek90]

Ło kurczę to faktycznie brzmi nieciekawie i jak w usa movie ehh okropne napady kradzieże, że to musi się dziać .
Jeśli chodzi o lekarzy to jak @Malamonka1894 mówi prywatnie wszędzie nfz różnie. Chociaż ja raczej mam fajną przychodnię i raczej skierowania wizyty itp są jeśli trzeba. Przed świetami córka miała chrypę i najpierw była teleporada, ale mówię, ze raczej do gardła trzeba zajrzeć.. no i okazało się wstępnie że angina(dostała amoksyciline i po tyg ją obsypało i okazało się że to mononukleoza), także kolejne skierowania itp. Także jak się słucha opowieści to chyba są przychodnie co robia problemy... choć ja się nie spotkałam...
@Malamonka1894 @Motylek90 to Wasze maluszki miesiąc starsze od mojego maluszka . Ale już się szykuję na jego łobuzowanie .
@MK_Piotrowiak to widzę, że Alicja też jest spryciara z raczkowaniem i wstawaniem. Mój póki co startuje i zobaczymy kiedy wystartuje. A ból jak boli to zimny okład.. apap biorę i jakoś to jest. Chyba mam naprawdę wysoki próg bólu .

Dobrze słyszeć, że z lekarzami nie jest tak źle. Bo czytałam różne straszne historie [emoji33]
A z Twoją malutką wszystko już w porządku?

 

[sariska]

Dobrze słyszeć, że z lekarzami nie jest tak źle. Bo czytałam różne straszne historie [emoji33]
A z Twoją malutką wszystko już w porządku?

Hej. Tak czasem też słyszę różne historie, ale ja póki co trafiałam dobrze .
Tak moja malutka wyniki krwi miała ok, ale proby wątrobowe 3 krotnie powiekszone. Zalecenia dieta lekkostrawna, brak wzmozonego wysiłku. Po 2 tyg spadły do 50, a norma jest 30... więc dalej była dieta. Dziś ma usg brzuszka i bedziemy wiedzieć czy już wszystko dobrze .
Miłego poniedziałku

 

[MK_Piotrowiak]

Hej. Tak czasem też słyszę różne historie, ale ja póki co trafiałam dobrze .
Tak moja malutka wyniki krwi miała ok, ale proby wątrobowe 3 krotnie powiekszone. Zalecenia dieta lekkostrawna, brak wzmozonego wysiłku. Po 2 tyg spadły do 50, a norma jest 30... więc dalej była dieta. Dziś ma usg brzuszka i bedziemy wiedzieć czy już wszystko dobrze .
Miłego poniedziałku

Uff to super, że jest coraz lepiej

Jeśli chodzi o służbę zdrowia to ja nie mogę narzekać też. Ginekolog, do którego chodzę przyjmuje na NFZ a ma lepsze podejście niż ten, do którego 7 lat na prywatnie chodziłam, pediatra Alicji i mój rodzinny też spoko, jak dzwonię to albo mam teleporade albo zapytanie czy chce przyjechać do ośrodka
Co innego rodzinny mojego męża... Strasznie przez duże S, babcia mojego męża ma 95 lat, duszności miała a lekarka z bólem dupy za przeproszeniem ich przyjęła, bo czy teleporada im nie wystarczy...

Jakie macie spacerówki? Ja kupiłam 3w1 z gondolą i doprowadza mnie do szału... Zajmuje w bagażniku tyle samo miejsca co gondola i składa się tak samo strasznie, zastanawiam się czy nie kupić osobnej spacerówki

 

[sariska]

Hejo dziewuszki.
Mimo, że mężu w domu to i tak nie wyrabiam na zakretach . Od poniedziałku jeszcze tak mnie boli, że już nie wiem co ze sobą zrobić . Zimbe okłady non stop a ból niestety nie ustepuje, a wręcz jest gorzej niż było. Córa po usg i wszystko jest super i ma już zielone światło do ćwiczeń.
@MK_Piotrowiak ja też mam 3w1 ale ja teraz rzadko jeżdżę . Jeśli w gości to tylko fotelik. Do sklepu bez niego także nie odczuwam wielkości. A parasolkę będę prewnie mieć na wiosnę lub lato, bo to zdecydowanie mniej moejsca zajmuje .

 

[Emxka]

@MK_Piotrowiak my też mamy 3w1 ale super się składa, kupowaliśmy z myślą o łatwym składaniu. Jeszcze nie używaliśmy ale sam stelaż po złożeniu zajmuje tyle samo miejsca co cała spacerówka a stelaż mieści się nawet w Yarisie a tam jest naprawdę mały bagażnik

 

[MK_Piotrowiak]

Ja nie pomyślałam o tym kupując byłam tak przerażona myślą, że przez pandemię mogę nie zdążyć uszykować się na przyjście na świat dziecka, że nie sprawdziłam tego jak znalazłam wózek, który przypadł mi do gustu

 

[Emxka]

U nas nie było wyjścia mieszkamy w bloku i mamy fatalny stromy podjazd. Może dotrwacie do wiosny (mam nadzieję że to już niedługo) a później to już na parasolkę można wymienić to i waga mała i składanie szybkie [emoji16]

 

[Nerwicówka35]

Hej dziewczyny
Późno już i uciekam pod prysznic i spać, póki mój mały rzep smacznie śpi U nas przebił się pierwszy ząbek i już widzę, że za chwilę będzie kolejny. Ogólnie Mała praktycznie nie je nic oprócz mleczka... :/ to rozszerzanie diety wciąż idzie słabo, a teraz jak już ząbki wjechały, to Kornelcia w ogóle nie chce tykać niczego co nie jest mleczkiem używamy żelu na dziąsełka, ale mam wrażenie, ze działa tylko na jakąś godzinkę.

Napiszcie jak tam u Was

A i jeszcze pytanie. Macie jakieś sposoby na plamy z marchewki? bujaczek, pieluszki, ściereczki i chyba wszystkie ubranka mamy już w pomarańczowe ciapki :/

 

[SyLwuniaa]

Hej dziewczyny
Późno już i uciekam pod prysznic i spać, póki mój mały rzep smacznie śpi U nas przebił się pierwszy ząbek i już widzę, że za chwilę będzie kolejny. Ogólnie Mała praktycznie nie je nic oprócz mleczka... :/ to rozszerzanie diety wciąż idzie słabo, a teraz jak już ząbki wjechały, to Kornelcia w ogóle nie chce tykać niczego co nie jest mleczkiem używamy żelu na dziąsełka, ale mam wrażenie, ze działa tylko na jakąś godzinkę.

Napiszcie jak tam u Was

A i jeszcze pytanie. Macie jakieś sposoby na plamy z marchewki? bujaczek, pieluszki, ściereczki i chyba wszystkie ubranka mamy już w pomarańczowe ciapki :/

Witaj na plamy polecam taki spray "na zaschniete plamy do ubranek niemowlęcych " z froscha i odplamiacz Lovely . Całkiem daje radę

 

[Emxka]

U nas lovely nie dał rady, muszę spróbować ten drugi. A on jest z przeznaczeniem dla dzieci? Pierzesz normalnie później czy z dodatkowym płukaniem?

Witaj[emoji846] na plamy polecam taki spray "na zaschniete plamy do ubranek niemowlęcych " z froscha i odplamiacz Lovely . Całkiem daje radę