Nerwicówka35
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Styczeń 2020
- Postów
- 343
Nasze dzieciaki to w ogóle takie małe dzikusy urodzone w pandemii, od urodzenia trzymane na dystans
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Haha, no dokładnieNasze dzieciaki to w ogóle takie małe dzikusy urodzone w pandemii, od urodzenia trzymane na dystans
No tak kontakty z innymi są ograniczone:/. Ale u mnie jest pełna chata . I mój jest tak pogodny , że nieważne czy swój czy obcy on uwielbia wszystkich i do każdego się śmieje. Jednak są takie momenty, że maluchy innych się czasem przestraszą.Nasze dzieciaki to w ogóle takie małe dzikusy urodzone w pandemii, od urodzenia trzymane na dystans
Hejo. Słońcevjeśli nic Cię nie niepokoi to po lekarzach nie musisz chodzić . Ja też chodzę tylko na wizyty szczepienne, obecnie lepiej unikać przychodni.Dziewczynki, a jak u Was z wizytami u lejarza? Szczerze mówiąc, to ostatni raz byłam z Kornelcią u lekarza przy okazji ostatniej dawki szczepienia 6w1. Chyba w październiku od tej pory nie byłam na żadnej kontroli. Czy powinnam umówić się na jakąś kontrolę do pediatry? A może do okulisty? Albo innego speca? Pediatra przy ostatniej wizycie nie mówił nic. Mamy tylko termin szczepienia po ukończeniu roku. Ortopeda przy ostatnim badaniu bioderek, powiedział, że widzimy się po skończeniu 1r.z.... Dodam, że (odpukać) Małej nic nie dolega i poza normalnymi objawami ząbkowania, nie widzę nic niepokacego... Powiedzcie jak tam u Was?
Trzymam kciuki. Dla mnie to tez pamietna data wtedy 1.03 mam 7 rocznicę ślubu cywilnego.Hej dziewczyny, dawno się tu nie udzielałam. W sumie to głównie udzielałam się na forum prywatnym, ale podejrzewam ze przez moją nieobecność zostałam wyrzucona co oczywiście rozumiem.
Dla przypomnienia, aktualnie mieszkam w USA, ale nie chcemy z mężem wychowywać tu rodziny i juz dawno postanowiliśmy wrócić do Polski. W końcu nadszedł TEN moment, mam bilet w jedną stronę. Tak bardzo się cieszę. Chciałam się tylko podzielić moją radością. Do Polski przylatuję 1 marca. Zapamiętam tę datę ma długo [emoji1]
My też chodzimy tylko na szczepienia a mamy spore opóźnienie w zeszłym tygodniu w zasadzie bylismy pierwszy raz. Najlepsze jest, że nie byłam na wizycie kontrolnej po cc umowiona jestem teraz na koniec lutegoDziewczynki, a jak u Was z wizytami u lejarza? Szczerze mówiąc, to ostatni raz byłam z Kornelcią u lekarza przy okazji ostatniej dawki szczepienia 6w1. Chyba w październiku od tej pory nie byłam na żadnej kontroli. Czy powinnam umówić się na jakąś kontrolę do pediatry? A może do okulisty? Albo innego speca? Pediatra przy ostatniej wizycie nie mówił nic. Mamy tylko termin szczepienia po ukończeniu roku. Ortopeda przy ostatnim badaniu bioderek, powiedział, że widzimy się po skończeniu 1r.z.... Dodam, że (odpukać) Małej nic nie dolega i poza normalnymi objawami ząbkowania, nie widzę nic niepokacego... Powiedzcie jak tam u Was?
Co Ty mówisz angina? Ja jak powiedzialam doktorce, że "podejrzewam" anginę, bo maly ma obsypane gardło to mi powiedziała, że takie małe dzieci nie chorują na anginę...Ło kurczę to faktycznie brzmi nieciekawie i jak w usa movie ehh okropne napady kradzieże, że to musi się dziać .
Jeśli chodzi o lekarzy to jak @Malamonka1894 mówi prywatnie wszędzie nfz różnie. Chociaż ja raczej mam fajną przychodnię i raczej skierowania wizyty itp są jeśli trzeba. Przed świetami córka miała chrypę i najpierw była teleporada, ale mówię, ze raczej do gardła trzeba zajrzeć.. no i okazało się wstępnie że angina(dostała amoksyciline i po tyg ją obsypało i okazało się że to mononukleoza), także kolejne skierowania itp. Także jak się słucha opowieści to chyba są przychodnie co robia problemy... choć ja się nie spotkałam...
@Malamonka1894 @Motylek90 to Wasze maluszki miesiąc starsze od mojego maluszka . Ale już się szykuję na jego łobuzowanie .
@MK_Piotrowiak to widzę, że Alicja też jest spryciara z raczkowaniem i wstawaniem. Mój póki co startuje i zobaczymy kiedy wystartuje. A ból jak boli to zimny okład.. apap biorę i jakoś to jest. Chyba mam naprawdę wysoki próg bólu .
Ja tez kupilam 3w1 i nie żałuję za pierwszym razem sprzedałam całość i kupilam spacerowke i żałowałam. Lepiej kul sobie jakąś tansza spacerowke czy parasolkę do auta a ta od 3w1 jednak na codzień wygodniejsza dla mnie i dla dziecka, przy pierwszym żałowałam jak sprzedałam wozek 3w1 i kupilam sama spacerówke, bo na codzień byla niewygodna.Uff to super, że jest coraz lepiej
Jeśli chodzi o służbę zdrowia to ja nie mogę narzekać też. Ginekolog, do którego chodzę przyjmuje na NFZ a ma lepsze podejście niż ten, do którego 7 lat na prywatnie chodziłam, pediatra Alicji i mój rodzinny też spoko, jak dzwonię to albo mam teleporade albo zapytanie czy chce przyjechać do ośrodka
Co innego rodzinny mojego męża... Strasznie przez duże S, babcia mojego męża ma 95 lat, duszności miała a lekarka z bólem dupy za przeproszeniem ich przyjęła, bo czy teleporada im nie wystarczy...
Jakie macie spacerówki? Ja kupiłam 3w1 z gondolą i doprowadza mnie do szału... Zajmuje w bagażniku tyle samo miejsca co gondola i składa się tak samo strasznie, zastanawiam się czy nie kupić osobnej spacerówki
U mnie tez malutki zazwyczaj zaczepia ludzi i sie śmieje, ale czasami tez jest wstydzioch i chowa głowę w mamęNo tak kontakty z innymi są ograniczone:/. Ale u mnie jest pełna chata . I mój jest tak pogodny , że nieważne czy swój czy obcy on uwielbia wszystkich i do każdego się śmieje. Jednak są takie momenty, że maluchy innych się czasem przestraszą.
Do dziewczyn z zamkniętego... trochę to słabe, że wiecznie tu piszecie, a jak już sie kapujecie, ze to otwarty to olewacie