Hej hej
wracam po przerwie. Długi zajęło mi, ogarnięcie nowej sytuacji. Urodziłam swoją córeczkę 15.06 o 16:05, 3290g i 52cm
dziewczynka na 10pkt
powoli się stabilizujemy, choć przeszłam przedwcześnie baby blues
.
Mam dziwne dolegliwości brzuchowe, boli mnie praktycznie cały brzuch ale w nadbrzuszu, takie ni to kłucie, ni to rozpieranie. Do tego raz dziennie zielona, papkowaty kupa, o gnilnym zapachu. Nie wiem. Czytałam, że większość kobiet ma problemy z zaparciami a ja tu taką miksturę wydaję :| czy któraś z was ma podobnie po porodzie?