Ja już super . Tylko kurde Wam pisałam zjedzcie coś przed porodem, a sama z wrażenia zapomniałam ... cukier tak mi spadł, że 2 h po nim pod prysznicem słabo mi się zribiło. Ale zjadłam i od razu lepiej . I smiałam do mojego, że mu kolejne 2 h z młodym załatwiłam hihi.Gratulacje a jak się czujesz?
Poród sam w sobie bardzo ok . 1 faza z pieknymi skurczami... druga faza bez skurczy . Ale jak pisałam położna cudowna i robiłam to co mówiła. Bolało całkiem inaczej niż przy dziewczynach, ale myślę, że to dlatego że przed czasem i indukcja. Ale już smigam siedzę , chodzę itp także nie narzekam.
Sciskam Was mocno.