Sandra mis
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Październik 2019
- Postów
- 7 347
A czy odczuwanie lekki kłucie w jajnikach ja dziś odczuwam tak jak na owulacje jest to lekkie kłucie ? Czy iść z tym do lekarza
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Szczerze to nie wiem. Powiedział "mała torbielka", a w szpitalu nazwano to pęcherzyk hypoechogenny. Nie mam wpisanych wymiarów. W środę idę to dopytam.
Ja też mam niedoczynność. Narazie biorę 50 Euthyrox'u. W przyszłym tyg robię badania i mam wizytę i się okaże czy dawkę bd miała zwiększoną. Ostatnio mi spadło do ok. 0,36 chyba.
To podobno normalne [emoji846]A czy odczuwanie lekki kłucie w jajnikach ja dziś odczuwam tak jak na owulacje jest to lekkie kłucie ? Czy iść z tym do lekarza
Myślę że taka ilość jest praktycznie nie odczuwalna dla organizmu. Ja bym się nie oparła. Mniam piwo bezalkoholowe też ma do 0.5 % alko a nie pijesz go mini łyczka tylko cała puszkę. Myślę że ilość alkoholu porównywalna w obu przypadkach lub nawet wyższa w piwie
Ja też uważam, że nawet najmniejszej ilości należy unikać, dlatego ciastka nie tknę. Teraz tylko myślę czym zaspokoić smaka [emoji39]Myślę że powiedziane zostało to tak dosadnie żeby uzmysłowić tym paniom które kompletnie nie przestrzegają zasad że alkohol to zło. Matematycznie rzecz biorąc ilość alkoholu z ciastka czy cukierka w połączeniu z powiększona ilością krwi tworzy nawet nie 0,05 promila. Oczywiście szanuję postawę i nie namawiam.
To jak temat z paleniem w ciąży. Niby wiesz że to nie zdrowe i ci smutno jak widzisz ciężarną z papierosem ale znasz przypadki palących matek ze zdrowymi dziećmi. Znasz również przypadki matek dbających książkowo o zdrowie, dietę i rozwój z dziećmi chorymi.
Wczoraj mój mąż się że mnie śmiał, bo otworzyłam sobie domowy sok malinowy, wlalam do kieliszka od wina i mówi do mnie: że niby wino? Tak się oszukujesz?Ja też uważam, że nawet najmniejszej ilości należy unikać, dlatego ciastka nie tknę. Teraz tylko myślę czym zaspokoić smaka [emoji39]
Wczoraj mój mąż się że mnie śmiał, bo otworzyłam sobie domowy sok malinowy, wlalam do kieliszka od wina i mówi do mnie: że niby wino? Tak się oszukujesz?