Czerwcowe mamy 2020

[Myszka90]

Wydaje mi się że tylko wody trochę można się napić. Hmm a może zadzwoń do przychodni i się zapytaj. Powiedz jaka jest sytuacja. Może chociaż jakiegoś sucharka czy wafla ryżowego mozna zjeść. Może można zjeść a iść na pobranie później. U mnie na czczo pobierają aż do 12.

Kolejna wizytę mam dopiero 5.11nie wiem jak to wytrzymam. Muszę zrobić zlecone badania, ale rano bez jedzenia jest mi tak niedobrze, że ciągle przekłada badania na jutro. Najwcześniej na pobranie krwi mogę iść na 8:40, bo muszę jeszcze mała do przedszkola zawieźć. A jak wstaje o 5:40 to w ciągu trzech godzin jestem mega głodna i mi się na wymioty zbiera. Czy mogę zjeść coś co nie sfalszuje wyników?

 

[Szczęśliwa93]

Powinno wzrastać o 66 % w ciągu 48 h a mi wzrasta o 111. Trochę się obawiam ciąży mnogiej..

Mi wzrastało nawet po 120%, jest jedno maleństwo

 

[Nonkatoja]

niestety u mnie tak samo... pewnie będzie chłopak (u mojego męża tez męskie geny dominuja w rodzinie), chociaż skrycie marze o córeczce... no nic najwyżej podmienię w szpitalu [emoji1787][emoji1787][emoji1787]

wyobraźcie sobie ze ja mam dwóch synów, brat mojego męża ma jednego jednego syna i moj brat dwóch synów... same łobuzy, wiec przydałaby się jakaś księżniczka [emoji2956][emoji2956]

U mnie w rodzinie sa dziewczynki, ale praktycznie zadna z meskiej linni mojego meza. I do tego sa w znacznej mniejszosci. Jedynie maz ma siostre, ale raczej nie nastawiam sie na pipeczke[emoji2957]

 

[campari0202]

Niektórzy lekarze to naprawdę empatii powinno się uczyć... Kobieta idzie z duszą na ramieniu a on z takimi tekstami. Eh.
Nie martw się, będzie wszystko dobrze i na następnej wizycie zobaczysz piękne maleństwo.
Kiedy masz kolejną wizyte?

Za dwa tygodnie [emoji85] niby był mega miły, przy pierwszej ciąży tez do niego chodziłam. Ale szczerze powiedział bez namysłu co się w mojej głowie teraz dzieje po tych jego słowach [emoji85][emoji23]

 

[Nonkatoja]

Co do bety to jest teoria o jej wzroscie, ze jesli wzrasta iles to prawdopodobnie chlopczyk, a jesli iles to dziewczynka. Tylko juz nie pamietam ile to mialo byc. I to chyba tez w okreslonym czasie robiona. Mi sie sprawdzila przy drugim synu[emoji6]

 

[Niemampomyslu]

Dzięki dziewczyny, trochę się uspokoiłam. Mam bliźnięta w rodzinie, stąd ten strach. Mam nadzieję że jutro zobaczę serduszko..

 

[Trinity28]

Dzięki dziewczyny, trochę się uspokoiłam. Mam bliźnięta w rodzinie, stąd ten strach. Mam nadzieję że jutro zobaczę serduszko..

Też się bałam jak miałam duży wzrost, bo moja babcia jest z bliźniaków.

 

[Nathed]

Powinno wzrastać o 66 % w ciągu 48 h a mi wzrasta o 111. Trochę się obawiam ciąży mnogiej..

to nie jest tak, że POWINNO wzrastać o 66 %. Normą jest MINIMUM 66 %, może być więcej. U mnie wzrosła o 120 % i bliźniąt się nie spodziewam )

 

[Orzeszkowamamusia]

Ja dziś już sucho. O 16 idę na kontrolę to będę wiedziała coś więcej.
A jak u Ciebie?

Dziewczyny jak tam z waszymi plamieniami? Przeszły czy dalej macie?

 

[Nathed]

Ja przestałam mieć siłe przez dzisiejsza wizytę u ginekologa i to że nie zobaczyłam kruszynki i jeszcze tak dziwnie powiedział tak jakby żeby się nie cieszyć bo to za wczesna ciąża może się okazać poza maciczna albo może być pusty pęcherzyk. Człowiek idzie się ucieszyć i potwierdzić ciąże a oni tak potrafią zdołować. Jak mu powiedziałam żeby nie straszył i czyli nie mam się z czego cieszyć to stwierdził że po mału można się cieszyć [emoji85][emoji24]

jestem pewna, że wszystko będzie dobrze!