reklama
Maria_K
Aktywna w BB
hej, w tym szpitalu to standard jesli matka dobrze się czuje, a dziecko nie ma zoltaczki ani żadnej innej dolegliwości. Dostaje przeciwbólowe i jest ok. Ja chyba dalej jestem w szoku, ze to juz, bo mieli mnie przyjąć dopiero jutro Ale znów nie taki ze mnie bohater, bo na 4 h oddałam go wczoraj w nocy zeby sie wyspać. Położne tez bardzo pomagały w pierwszych godzinach i w pionizacji.Juz jutro po cc chcesz wychodzić? Ja miałam w piątek i jeszcze leze. Jak dawalas rade po cc caly czas z dzieckiem? Mnie jeszcze dzisiaj wszystko boli
Maria_K
Aktywna w BB
Dziękuję. Co do CC : u mnie bylo ułożenie miednicowe i innej opcji nie mialam. Zawsze trzeba się przygotować na możliwość cc nawet jak wszystko idzie zgodnie z planem. Ale życzę zeby udało Ci sie z sn.@Maria_K gratuluję koszykarza nie tyle ciężki co wysoki!
Ale martwiące jest że póki co wszystkie dziewczyny poza jedną które urodziły mialy CC. Tak bardzo bym chciała uniknąć CC, chociaż wiem że powinnam się tak nie uprzedzać, bo i tak to ode mnie nie zależy… eh
Maria_K
Aktywna w BB
super, gratulacje!Urodziłam..żyje. Mikołaj 3, 5 kg. 56 cm
Maria_K
Aktywna w BB
GratulacjeDziewczyny nie pisalam wcześniej, bo wszystko działo się szybko. Czekalam na decyzje i potem było juz juz i mbie kroili. Poród cc jest dziwny, zupełnie inny nic sn, przede wszystkim pod względem emocji i tego, że po sn praktycznie w ciągu kilku jest sie aktywnym.
Po cc jest to jednak trudniejsze. @Doriis Nie wiem jak Ty tak szybko dzialasz, u mnie za pare godzin mija doba i dzisiaj będę dopiero wstawała, nawet nikt mi tego wcześniej nie proponował i cale szczęście.
Takze mam coreczke 3330g i 54cm. Pozdrawiamy
GratulacjeUrodziłam..żyje. Mikołaj 3, 5 kg. 56 cm
Nerwicówka35
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Styczeń 2020
- Postów
- 343
Prawdopodobne że cc będą chcieli ci zrobić. Albo założą ci balonik . Chociaż nie wiem czy aż tak zaryzykują, skoro są problemy.
My dziś już lepiej się czujemy. Młody na mnie wisi ,ciągle się przytula ❤ jestem taka szczęśliwa.
Pieseł nie zostawia nas na krok , gdy Oli zaczął płakać mężowi na rękach to sunia nawet zaczęła szczekać na niego i szybko do dziecka chciała się dostać aby sprawdzić czy nic się nie dzieje
Wczoraj miałam doła jakiegoś, ale dziś jakoś lepiej się czuje
@Nerwicówka35 Jak tam u Ciebie? Jak twoje skurcze ?
@sariska ja mówię że do ściągnięcia szwów później będzie już tylko lepiej . Ściągnięcie mam na 04.06 . Czekam jeszcze tylko na telefon od położnej
Ehh no właściwie są codziennie wieczorem, ale nic się nie rozkręca, czuję tylko co raz wiekszy ból w kroczu, szczególnie przy wstawaniu, siadaniu, podnoszeniu się z łózka, czy przekręcaniu na drugi bok....nie wiem o co chodzi , ale męczę się już strasznie :/
Dzień dobry.
@Nerwicówka35 to jest normalne, bo wszystko w środku się szykuje. Ty się ciesz, że to na końcówce . Ja do końca mam 3 tyg i czuję dokładnie to samo. Dzwonek daje mi popalić jak nic . Ale damy radę. Zobaczysz, że jak tylko będziesz miała już malutką to nie będziesz pamiętać, że bolało to czy to .
Miłego dzionka dziewczynki
@Nerwicówka35 to jest normalne, bo wszystko w środku się szykuje. Ty się ciesz, że to na końcówce . Ja do końca mam 3 tyg i czuję dokładnie to samo. Dzwonek daje mi popalić jak nic . Ale damy radę. Zobaczysz, że jak tylko będziesz miała już malutką to nie będziesz pamiętać, że bolało to czy to .
Miłego dzionka dziewczynki
Nerwicówka35
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Styczeń 2020
- Postów
- 343
Dzień dobry.
@Nerwicówka35 to jest normalne, bo wszystko w środku się szykuje. Ty się ciesz, że to na końcówce . Ja do końca mam 3 tyg i czuję dokładnie to samo. Dzwonek daje mi popalić jak nic . Ale damy radę. Zobaczysz, że jak tylko będziesz miała już malutką to nie będziesz pamiętać, że bolało to czy to .
Miłego dzionka dziewczynki
Wiem Kochana, ale chyba mam kryzys, do tego tak mnie boli głowa ostatnio, chyba przez te wiatry i zmiany pogody, jestem rozdrażniona, warczę na wszystkich dookoła...ehhh :/
MIłego
reklama
Hehe warczysz to taki standard. Ja też tak mam haha... mój żeby mnie rozbawić to mówi, że nie ma różnicy czy w kagańcu(czyt. aparat na zęby) czy bez , tak samo warczęWiem Kochana, ale chyba mam kryzys, do tego tak mnie boli głowa ostatnio, chyba przez te wiatry i zmiany pogody, jestem rozdrażniona, warczę na wszystkich dookoła...ehhh :/
MIłego
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 6 tys
Podziel się: