



Czytając Ciebie uśmiałam się

i z tym drinem oj tak mam tak samo

, tez by mi się reset przydał.
Kochana mimi tych 50 km wierz mi, że rzadko się zdarza, że pierwszy poród trwa godzinę. Jesli nie poczujesz skurczy i nie odejdą Ci wody. To jeszcze jest czop śluzowy, który odchodzi, przrwaznie organizm się oczyszcza i jest się chwilę w toalecie (bo biegunka jest). No i poczujesz jak główka wchodzi w kanał rodny, to był chyba najbardziej charakterystyczny ból (ja myślałam, że to skurcze

), a jak dojechałam do szpitala to IP lekarz mówi, że 2 cm rozwarcia, dawaj na porodówkę tam ktg, które skurczy nie pokazało to było po 12... w miedzy czasie przychodziło dużo lekarzy badali, sprawdzali rozwarcie, czy tętno młodej ok . I dopiero o 17:25 przyszła na świat także chwilkę to trwało. Więc spokojnie zdążysz. Zobacz czy w tym Twoim szpitalu jest KOC to jakbyś to podpisała to muszą Cię przyjąć. No i wizja obskurnego szpitala

itp chyba już takich nie ma

. Bodziaki na bank masz w wystarczającej ilości

. A opieka nad dzieciątkiem kochana dasz radę nasz instynkt działa sam. I jak tylko ją weźmiesz w ramiona będziesz wiedziała co robić. Zobaczysz wszystko będzie dobrze

.
Edit: Jedynie musisz się nastawić na zmęczenie po porodzie i troszkę bólu. No i karmienie piersią no cóż pierwsze kilka godzin i dni to dodatkowy ból. Jak dzieciątko zassie to uczucie ( dla mnie kilku igieł wbijajacych się w pierś ☹). Ale to mija na szczeście z każdym jednym przystawieniem

. No i smarowanie kremem

.