reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwcowe mamy 2020

W grudniu leżałam w szpitalu z powodu ciśnienia . Jestem na lekach i jest z ciśnieniem ok . Przy okazji leczyli mi infekcje dróg moczowych. I robiłam wyniki moczu. Sądziłam, że wyniki będą super... A tu nie ma większego szału. Dodam że nic mnie nie boli . Dobrze się czuję. Poza tym jestem osobą niepełnosprawna. Cewnikuje się bo muszę i lekarz mi powiedział że u mnie zawsze będą ibfkecje bo jednak cewnikowanie swoje robi. Ale nie wiem. Stresuje się :( w przyszłym tygodniu mam wizytę u swojego ginekologa. Mam się niepokoic? Iść zrobić posiew moczu czy poczekać co powie mi mój lekarz? W załączniku dodaje aktualny wynik badania moczu . Aż mi smutno przez to wszystko :(
Co ewentualnie z aptecznych rzeczy mogę do czasu wizyty stosować? :) porażka z tymi infekcjami a pamiętam że przed ciąża aż takich problemów nie miałam z tym moczem a tu wiecznie coś . Ogólnie robię co chwilę badania moczu i usiadłam żeby zobaczyć swoje poprzednie wyniki i niby jest jakaś poprawa . Bo dużo z tego aktualnego badania mam wynik nieliczne tylko więc jakaś poprawa jest. Wolałabym żeby to nie skończyło się znowu antybiotykiem ale pewnie mnie to czeka 😏
 
reklama
Ale mnie pocieszyłaś[emoji846] od razu zrobiłam się spokojniejsza [emoji846] dziękuję!

A jesteś pewna, że to grypa? Bo grypa to przeważnie gorączka grubo powyżej 38 stopni, może to tylko zwykle przeziębienie. Ja właśnie przechodzę przeziębienie, najpierw zaczęło się lekkim bólem gardła i lekkim kaszlem, po 2 dniach dołączył katar,a po 4 dniach niestety stan podgorączkowy i jak tylko temp zaczęła się podnosić od razu poszłam do lekarki rodzinnej, niestety dostałam antybiotyk bo jak to lekarka powiedziała, infekcja powinna po 5 dniach pomału przechodzić a tu zaczęła pojawiać się temp.
 
A czy są tutaj dziewczyny, które będą rodzić kolejny raz? Chodzi o to, że mój lekarz powiedział że w tej ciąży nie muszę robić badań na grupę krwi skoro mam wyniki z poprzedniej ciąży sprzed 6 lat co z resztą wydaje mi się być logiczne, ale słyszałam od kilku osób ze i tak trzeba do porodu mieć wynik aktualny bo jest problem w szpitalu. Któraś z Was coś wie na ten temat?
Ja rodziłam 4 lata temu i wystarczył jeden wynik. A teraz od lipca zeszłego roku weszła nowa ustawa, że muszą być wykonane dwa oznaczenia grupy krwi albo wyrobiona karta identyfikacji grupy. Ja mam jedno oznaczenie sprzed 4 lat i najlepsze jest to, że muszę i tak zrobić 2x jeszcze, bo tamto jest stare i nikt nie chce się pod nim podpisać jako pierwsze oznaczenie. No cyrk
 
Witajcie czerwcowe mamusie. Chciałabym dołączyć do Was :) jeśli oczywiście można. Trochę późno się witam, ale jestem zabiegana na całego. Ostatnia @18.09 termin na 25.06. Mam dwie córeczki 9,7 Iat teraz chłopczyk w drodze. Poczytałam Was troszkę i postaram się wiecej o sobie pisać:).
Miłego dzionka
 
Dziewczyny, czy czujecie już jakieś ruchy swoich fasolek? Jeśli tak, to jakie były to wrażenia i kiedy pierwszy raz coś odczułyście?
Ja czuję od 15 tyg, ale tylko dlatego bo wiem czego się spodziewać. Na dzień dobry były muśniecia, teraz już czuję mocniejsze i przez dotyk też. Mąż też już czuł i to niesamowite :). I zawsze po jedzeniu się uaktywnia :).
 
Dziewczyny, czy czujecie już jakieś ruchy swoich fasolek? Jeśli tak, to jakie były to wrażenia i kiedy pierwszy raz coś odczułyście?
To moja pierwsza ciąża, ja pierwsze ruchy poczułam w 17 tygodniu - dwa mocne kopniakie i potem w 18 tyg już systematycznie mając pewność, że to dzidziuś. Do 19-20 tygodnia czuć było tylko ręką (mąż też czuł ręką). A teraz to potrafi tak kopnąć że i bez ręki, wiem że to on :)
 
reklama
Do góry