reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2020

Ja myślę by w tym tygodniu maxw następnym iść do gin, zobaczyć czy dobrze się zagniezdzilo i wogole ;)

Ja się już umówiłam na poniedziałek rano :)

Hej dziewczyny, termin mam na koniec maja / początek czerwca. Betę robiłam w zeszłym tygodniu i w ciągu 48h urosła o 140% ale w poniedziałek na usg jeszcze nic nie było widać. Następna wizyta w środę [emoji6] to moja trzecia ciąża - pierwsza poroniona wiec każda następna się stresuje [emoji20] a z drugiej mam synka. Ma 2,5 roku [emoji4] każdy dzidziuś i każda ciąża wymodlona i wyczekana na monitoringu owulacji

Gratuluę w takim razie i życzę powodzenia! <3

No ja dokładnie mam wizytę 14.10. a nawet dwie, bo jedna państwowa a druga prywatną. Państwowo pewnie nikt by mi nie zrobił USG a ja się nie mogę już doczekać by być pewna czy wszystko poszło dobrze. Tyle czytam o poronieniach, ciążach biochemicznych, że aż mną wzdryga. Nie przytrafiło mi się coś takiego ale w moim otoczeniu prawie każda mama miała już jakaś historię :(

Państwowo to można iść do kostnicy moim zdaniem od razu. Pierwszą ciążę przechodziłam na NFZ tylko usg miałam prywatnie i nigdy, nigdy więcej. Na NFZ pierwsze usg zaproponowano mi we wrześniu a termin porodu miałam na październik :rolleyes: z mężem się śmiejemy że przynajmniej dowiedzielibyśmy się czy chłopiec czy dziewczynka
 
reklama
To prawda - od drugiej ciąży chodzę do gina prywatnie, Anioł nie człowiek . Myśle, ze gdybym trafiła do niego od początku to moja historia całkiem inaczej by się potoczyła
 
Hej dziewczyny, jak fajnie że dołączacie
Ja miałam ostatnia miesiączkę 27.08 a moje cykle wahają się od 32-35dni. Przynajmniej ostatnie kilka, wcześniej było ponad 40 a nawet 50 :O
W piątek rano idę na betę a w przyszłym tyg umowie się do gin :)

To my bardzo podobnie ostatnie miesiączki z tym ze ja miałam cykle tak 26 dni :)
 
No ja dokładnie mam wizytę 14.10. a nawet dwie, bo jedna państwowa a druga prywatną. Państwowo pewnie nikt by mi nie zrobił USG a ja się nie mogę już doczekać by być pewna czy wszystko poszło dobrze. Tyle czytam o poronieniach, ciążach biochemicznych, że aż mną wzdryga. Nie przytrafiło mi się coś takiego ale w moim otoczeniu prawie każda mama miała już jakaś historię :(

Ja Cię dobrze rozumiem. Ja mam podobnie, w ogóle zeszła ciąże to chodziłam na NFZ, w luxmedzie plus prywatnie jeszcze na same usg do tzw fachowcow:) tak się bałam, ze coś będzie nie tak, ze musiałam kontrolować.

Teraz tez się boje, ale staram się nie myśleć za dużo, ale już czuje ze strach się zaczął. W nocy spać nie mogłam
 
reklama
Do góry