cafe1997
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Styczeń 2019
- Postów
- 6 359
7+2A w którym jesteś tygodniu ?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
7+2A w którym jesteś tygodniu ?
Hej dziewczyny , jakoś nie mogę się przełamać żeby się udzielać , ale na bieżąco Was podczytuje. Dziś jednak wygrała chęć odezwania się , bo wiem że męża już męczy moje gadanie. Widzę , że większość z Was już po wizytach . My pierwsza z USG mamy w poniedziałek , ale jakoś nie mogę się nastawić że będzie dobrze . Cały czas panikuje ,mam same czarne myśli...
W ogóle w pierwszej ciąży bardzo bałam się poronienia. Ale dopóki nie widziałam krwi byłam spokojna i jakoś tak dotrwałam w stresie ale tez spokoju jednocześnie do prenatalnych i później zaczęłam bać się wad ( sama w rodzinie mam kilka osób chorych, w tym siostrę mojego taty która ma zespół downa ) i tak nie myślałam o tył o czym teraz myśle.
Taka prawda, im mniej wiesz dłużej żyjesz. Teraz naczytałam się, o ciążach które nie umarły i barak objawów ( krwawienia) i tylko niepotrzebny stres. Wolałam żyć w mojej niewiedzy.
Ale czemu nie możesz się przełamać żeby się udzielać ? Ja właśnie się udzielam żeby swojego starego nie męczyć swoim gadaniem on to się cieszy, mówi żebym na forum wlazła i poczytała bo już mi odwala hahaHej dziewczyny , jakoś nie mogę się przełamać żeby się udzielać , ale na bieżąco Was podczytuje. Dziś jednak wygrała chęć odezwania się , bo wiem że męża już męczy moje gadanie. Widzę , że większość z Was już po wizytach . My pierwsza z USG mamy w poniedziałek , ale jakoś nie mogę się nastawić że będzie dobrze . Cały czas panikuje ,mam same czarne myśli...
Chciałam poczekać do poniedziałku, żeby nie musieć się ,,żegnać " jak coś będzie nie takAle czemu nie możesz się przełamać żeby się udzielać ? Ja właśnie się udzielam żeby swojego starego nie męczyć swoim gadaniem on to się cieszy, mówi żebym na forum wlazła i poczytała bo już mi odwala haha
Przy ostatnich ciążach słyszałam że tak musi być , z tą pojechałam odrazu do profesora bo wogole jej nie planowaliśmy . Dopiero teraz zlecił badania , ale przepisał mi już encorton 30mg , flaxiparine , acard i luteinę . Powiedział że może się udać a nie musi . Podejrzewa podłoże immunologiczne u mnieAska przykro mi;( ja z tego samego powodu niechcialam pisac bo w lipcu zegnalam sie na 3 forach. A wiesz co bylo u Ciebie przyczyna strat?? Jakie masz leki?? Skoro jestes obstawiona lekami to musi byc dobrze musisz w to wierzyc ja teraz na usg pierwszym zaslonilam oczy poki lekarz nie powiedzial ze jest ok