reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2020

reklama
Coś wam opiszę. Moja historia. 1 ciąża poronienie samoistne, 2 ciąża poronienie samoistne (tydzień przed slubem), 3 ciąża donoszona z gestozą, plamieniami i 37 kg do przodu, leżenie przez 6 miesięcy, 4 ciąża donoszona z toksoplazmozą, małowodziem, z propozycją aborcji, amnipunkcją, a syn ma jedynie padaczkę wczesnodziecięcą i właśnie powoli odstawiamy mu leki. 5 ciąża bliźniacza stracona w drugim trymestrze, 6 ciąża biochemiczna. To moja 7 ciąża i modlę się żeby wszystko było dobrze. Za Was wszystkie też trzymam kciuki!
 
Ale dużo przeszłaś [emoji17]
Trzymam kciuki aby wszystko było dobrze.
W którym teraz jesteś dc?
Robiłaś już jakieś badania?
Coś wam opiszę. Moja historia. 1 ciąża poronienie samoistne, 2 ciąża poronienie samoistne (tydzień przed slubem), 3 ciąża donoszona z gestozą, plamieniami i 37 kg do przodu, leżenie przez 6 miesięcy, 4 ciąża donoszona z toksoplazmozą, małowodziem, z propozycją aborcji, amnipunkcją, a syn ma jedynie padaczkę wczesnodziecięcą i właśnie powoli odstawiamy mu leki. 5 ciąża bliźniacza stracona w drugim trymestrze, 6 ciąża biochemiczna. To moja 7 ciąża i modlę się żeby wszystko było dobrze. Za Was wszystkie też trzymam kciuki!
 
Coś wam opiszę. Moja historia. 1 ciąża poronienie samoistne, 2 ciąża poronienie samoistne (tydzień przed slubem), 3 ciąża donoszona z gestozą, plamieniami i 37 kg do przodu, leżenie przez 6 miesięcy, 4 ciąża donoszona z toksoplazmozą, małowodziem, z propozycją aborcji, amnipunkcją, a syn ma jedynie padaczkę wczesnodziecięcą i właśnie powoli odstawiamy mu leki. 5 ciąża bliźniacza stracona w drugim trymestrze, 6 ciąża biochemiczna. To moja 7 ciąża i modlę się żeby wszystko było dobrze. Za Was wszystkie też trzymam kciuki!
O matko. Teraz musi się udać. Tak strasznie mi przykro, gdy osoby które chcą mieć dzieci ich nie mogą mieć. Teraz głowa do góry i same pozytywne mysli
 
Coś wam opiszę. Moja historia. 1 ciąża poronienie samoistne, 2 ciąża poronienie samoistne (tydzień przed slubem), 3 ciąża donoszona z gestozą, plamieniami i 37 kg do przodu, leżenie przez 6 miesięcy, 4 ciąża donoszona z toksoplazmozą, małowodziem, z propozycją aborcji, amnipunkcją, a syn ma jedynie padaczkę wczesnodziecięcą i właśnie powoli odstawiamy mu leki. 5 ciąża bliźniacza stracona w drugim trymestrze, 6 ciąża biochemiczna. To moja 7 ciąża i modlę się żeby wszystko było dobrze. Za Was wszystkie też trzymam kciuki!

Smutna historia:(
Trzymam kciuki za teraz
 
Hej dziewczyny witam sie z wami niesmialo szukajac wsparcia. Nie wiem na jak dlugo zostane ale narazie z powodow dziwnego samopoczucia zrobilam test ktory wyszedl pozytywny. 2 kreska jest jasna ale niestety jest... niestety bo ciaza jest u nas bardzo ale to bardzo nie planowana. Jestem w totalnym szoku i konsternacji na ten moment i nie wiem co ze soba zrobic. Ostatnia @ 2 wrzesnia. Za mna juz nie male przygody, tez kilka strat, chore dziecko a teraz to wszystko. Mialam tez juz 2 ciaze biochemiczne (przy slabych kreskach ciazowych) dlatego napisalam ze nie wiem na jak dlugo u was zagoszcze ale wole popisac z wami niz bic sie sama ze swoimi myslami.
 
Cześć dziewczyny:)
Cieszę się, że powstała ta grupa. Jestem już mamą 2,5 letniego Nikosia, a we wtorek zrobiłam test i wyszły dwie kreski jestem bardzo szczęśliwa, ponieważ już straciłam nadzieję, że to może się udać.. A tu taka niespodzianka! Mam tylko nadzieję, że wszystko będzie w porządku... Ostatni okres miałam 1.09, termin wychodzi mi na 6 czerwca na kalkulatorach internetowych.
 
Hej dziewczyny witam sie z wami niesmialo szukajac wsparcia. Nie wiem na jak dlugo zostane ale narazie z powodow dziwnego samopoczucia zrobilam test ktory wyszedl pozytywny. 2 kreska jest jasna ale niestety jest... niestety bo ciaza jest u nas bardzo ale to bardzo nie planowana. Jestem w totalnym szoku i konsternacji na ten moment i nie wiem co ze soba zrobic. Ostatnia @ 2 wrzesnia. Za mna juz nie male przygody, tez kilka strat, chore dziecko a teraz to wszystko. Mialam tez juz 2 ciaze biochemiczne (przy slabych kreskach ciazowych) dlatego napisalam ze nie wiem na jak dlugo u was zagoszcze ale wole popisac z wami niz bic sie sama ze swoimi myslami.

Mam nadzieje, ze wszystko się ułoży tak, ze będziesz szczęśliwa !
 
reklama
Cześć dziewczyny:)
Cieszę się, że powstała ta grupa. Jestem już mamą 2,5 letniego Nikosia, a we wtorek zrobiłam test i wyszły dwie kreski jestem bardzo szczęśliwa, ponieważ już straciłam nadzieję, że to może się udać.. A tu taka niespodzianka! Mam tylko nadzieję, że wszystko będzie w porządku... Ostatni okres miałam 1.09, termin wychodzi mi na 6 czerwca na kalkulatorach internetowych.

Witamy :)
Powodzenia- trzeba myśleć pozytywnie :)
 
Do góry