reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czerwcowe mamy 2020

Mam dokładnie tak samo do póki nie zobaczę bijaceho serduszka i nie skończę tego pechowego 6 tyg. To będę się stresować. Ja także nie mam objawów poza siusianiem, ale z córeczka też nie miałam przez 9 miesiecy, więc oby to był dobry znak

Czytałam Twój wcześniejszy post o Twoich stratach. Tracilas wcześniejsze ciąże w 6tyg?
 
reklama
Czytałam Twój wcześniejszy post o Twoich stratach. Tracilas wcześniejsze ciąże w 6tyg?
Do 6 tyg. ciąże rozwijały się prawidłowo, oprócz trzeciej, bo tam nie było zarodka. Potem się zatrzymywały. Obserwacja w tych dwóch pozostałych do 9 tyg. Czy coś się ruszy. A potem zabieg (poronienia chybione). Robiłam testy po poronieniu, ale określili tylko płeć (2xchlopiec), bo dna było za bardzo zdegradowane i nie mogli ustalić przyczyny
 
reklama
Do 6 tyg. ciąże rozwijały się prawidłowo, oprócz trzeciej, bo tam nie było zarodka. Potem się zatrzymywały. Obserwacja w tych dwóch pozostałych do 9 tyg. Czy coś się ruszy. A potem zabieg (poronienia chybione). Robiłam testy po poronieniu, ale określili tylko płeć (2xchlopiec), bo dna było za bardzo zdegradowane i nie mogli ustalić przyczyny

Bardzo mi przykro że tyle złego musiałaś przejść. Rozumiem więc jaki stres musi Ci teraz towarzyszyć. Tym razem będzie inaczej, musi być. Trzymam mocno kciuki aby wszystko już było dobrze :*
 
Do góry