Czerwcowe mamy 2020

[Myszka90]

W ciąży też się nie objadam nie wiadomo ile ale fakt jadłam na co miałam ochotę [emoji4] aczkolwiek po ciąży w niecały rok zrzuciłam 22kg, karmienie chyba wszystko wyciągnęlo [emoji4] ale gdy już co raz mniej karmiłam a po odstawieniu to już w ogóle waga zaczęła wracać do normy [emoji85] ale i tak nie było źle i właściwie wróciłam do wagi sprzed ciąży minus jeszcze 2kg[emoji4] a teraz zaczynam z 65kg. ( W poprzedniej zaczynałam z 67,5kg) Zobaczymy na ilu skończę [emoji3]

Ojjjj jak ja bym chciała przytyć max 10 kg [emoji3544][emoji3544] ale to raczej w moim wykonaniu słabo będzie wyglądało... zreszta po wakacjach niestety wpadł mi lekki nadbagaż, a przed wakacjami się doprowadziłam do fajnej figury... teraz już chyba nie zdąży wrócić do wagi z początku lata [emoji1787][emoji1787]

 

[Myszka90]

U mnie w lodówce zapas śledzikow na raz hahaha [emoji28][emoji28][emoji28][emoji85]

Też tak mam, śledzie do każdego posiłku, a słodkiego mi się chce, zrobię gryzą i mi nie dobrze

 

[sojnabig]

Myszka - tez zaczynam z 65 kg teraz. Poprzednia ciąże tez tak zaczynałam. Przytyłam w niej 7 kg a po ciąży zeszłam do 55! No i później się okazało ze chudłam tak przez helicobakterie, wyleczyłam ja i wróciłam do swojej wagi :/

 

[Myszka90]

O to ładnie... Bardzo mało przytylas. Marzenie [emoji28] a wiadomo skąd ta bakteria? Podobno przy niej ostre bóle brzucha są

Myszka - tez zaczynam z 65 kg teraz. Poprzednia ciąże tez tak zaczynałam. Przytyłam w niej 7 kg a po ciąży zeszłam do 55! No i później się okazało ze chudłam tak przez helicobakterie, wyleczyłam ja i wróciłam do swojej wagi :/

 

[esmme]

W ciąży też się nie objadam nie wiadomo ile ale fakt jadłam na co miałam ochotę [emoji4] aczkolwiek po ciąży w niecały rok zrzuciłam 22kg, karmienie chyba wszystko wyciągnęlo [emoji4] ale gdy już co raz mniej karmiłam a po odstawieniu to już w ogóle waga zaczęła wracać do normy [emoji85] ale i tak nie było źle i właściwie wróciłam do wagi sprzed ciąży minus jeszcze 2kg[emoji4] a teraz zaczynam z 65kg. ( W poprzedniej zaczynałam z 67,5kg) Zobaczymy na ilu skończę [emoji3]

no to zaczynamy z ta samą wagą [emoji2][emoji2]

 

[Niemampomyslu]

Ja tak wymiotowalam w obu ciążach że najpierw chudlam 5kg a potem tylam 5kg więc w sumie nic się nie zmieniało czekam aż teraz zacznę maraton. Ost patrzyłam w kartę ciąży to w 9 mscu ważyłam 63 kg.czyli tyle co teraz

 

[esmme]

Myszka - tez zaczynam z 65 kg teraz. Poprzednia ciąże tez tak zaczynałam. Przytyłam w niej 7 kg a po ciąży zeszłam do 55! No i później się okazało ze chudłam tak przez helicobakterie, wyleczyłam ja i wróciłam do swojej wagi :/

łoooooo 7 kg [emoji2] mój miszczu !! [emoji255][emoji255]

55 kg to moj ideał, ale poza zasięgiem w moim wykonaniu [emoji33][emoji33]

 

[esmme]

Ja tak wymiotowalam w obu ciążach że najpierw chudlam 5kg a potem tylam 5kg więc w sumie nic się nie zmieniało czekam aż teraz zacznę maraton. Ost patrzyłam w kartę ciąży to w 9 mscu ważyłam 63 kg.czyli tyle co teraz

jeny.. jak Wy tak mało przybierałyście w ciąży, to zaczynam się zastanawiać nad sobą [emoji43] ja w jednej i drugiej miałam gdzieś z 15 conajmniej na plusie, co prawda zawsze chudłam ładnie potem, ale co w 9 m-cu się nanosiłam to moje [emoji1787]

 

[sojnabig]

Nie wiem od czego to zależy, brzuch miałam ogromny, jadłam raczej normalnie, a w tym samym czasie moja siostra przytyła w ciąży 25 kg

A co do helikobaterii to nie wiadomo skąd... ból jest taki silny ze ja trzy dni z rzędu lądowałam na sorze bo myślałam Że umieram. Ale ona potrafi długo nie dawać objawów

 

[KINDERBUENOO88]

Kurde jakie wagi tu.
Ja zaczynałam z 74 kg i narazie wciąż tyle na liczniku wiec nie jest złe.
Poprzednia zaczynałam z 72 kg i doszłam do 82kg. Zleciało ale oprócz długich spacerów nie robiłam nic. Po tej ciąży zamierzam jak już będzie to możliwe zejść choć do 70 kg