brawo!
ja to aktualnie nie mam na nic czasu, Olek ma trudny czas, w nocy budzi sie często, w dzien marudzi... w środę miał szczepienie a po nim gorączkę, bylo ciezko. przez to rozregulowal sie zupełnie i czasem zasypia na noc dopiero o 22 a ja padam. w ciągu dnia ma tylko mikrodrzemki po 10 min max jestem coraz bardziej zmęczona, a wstawanie w nocy po 6 razy nie dodaje mi energii mam nadzieję, ze to przejściowe
ja to aktualnie nie mam na nic czasu, Olek ma trudny czas, w nocy budzi sie często, w dzien marudzi... w środę miał szczepienie a po nim gorączkę, bylo ciezko. przez to rozregulowal sie zupełnie i czasem zasypia na noc dopiero o 22 a ja padam. w ciągu dnia ma tylko mikrodrzemki po 10 min max jestem coraz bardziej zmęczona, a wstawanie w nocy po 6 razy nie dodaje mi energii mam nadzieję, ze to przejściowe
Dziewczyny nareszcie się zmusiłam i poszłam na fitness trzy razy po drodze zawracałam, ale ostatecznie poszłam także pierwsze koty za płoty a jak u Was? Moja dama poszła spać o 17 i narazie śpi