reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe Mamy 2019

Ja po kazdej zmianie pieluszki smaruje pupę i pachwinki maścią Linomag. Odparzeń brak. Poradziła mi tak pielęgniarka noworodkowa w szpitalu przy pierwszym synu. Ale to metoda na zapobieganie odparzeniom.
@Nataśka ja swoich też chętnie wygonilabym na podwórko na pół dnia, ale boję się bo młodszy 3 latek jest jeszcze nieobliczalny i nieprzewidywalny, a i starszy 6 latek chwilami ma takie pomysły, że włos się jeży.
 
reklama
A jakie kremy próbowałaś? Każdemu dziecku co inne pomaga. Ja 6 lat temu sama wiele nakombinowalam, bo córka miała mega odparzenia. Najbardziej pomagał termentiol połączony z bepanthenem w stosunku 1:2. Później ekstra sprawdzał się alantan, ten zielony :)
Pamiętam jeszcze kąpiele w krochmalu i ogólnie wietrzenie :)
Co do wysypiania się to raczej tak srednio [emoji14]
Linomag, bepanthen, sudocrem i teraz ta maść robiona, właśnie też słyszałam o termentiolu i chyba będę musiała spróbować.. Ja też dużo wietrze ale kiepsko to wygląda, przy dziewczynach wcześniej nie miałam tego problemu, więc dla mnie to nowość..
 
Spróbuj, może pomoże i Wam.
Moja córka to miała tam ogień... Przez alergie pokarmowa, kupki były non stop i miała tam straszne rany.
Linomag, bepanthen, sudocrem i teraz ta maść robiona, właśnie też słyszałam o termentiolu i chyba będę musiała spróbować.. Ja też dużo wietrze ale kiepsko to wygląda, przy dziewczynach wcześniej nie miałam tego problemu, więc dla mnie to nowość..
Moja 6 latka dziś cały dzień na dworze z tatusiem była, a ja pranie, sprzątanie, gotowanie. Cieszę sie, ze już za 2 tyg koniec szkoły, trochę odetchniemy....
 
Spróbuj, może pomoże i Wam.
Moja córka to miała tam ogień... Przez alergie pokarmowa, kupki były non stop i miała tam straszne rany.
Moja 6 latka dziś cały dzień na dworze z tatusiem była, a ja pranie, sprzątanie, gotowanie. Cieszę sie, ze już za 2 tyg koniec szkoły, trochę odetchniemy....
Właśnie kupiłam zobaczymy. No tak u Was inaczej te wakacje wyglądają a ile wolnego macie?
 
Ja po kazdej zmianie pieluszki smaruje pupę i pachwinki maścią Linomag. Odparzeń brak. Poradziła mi tak pielęgniarka noworodkowa w szpitalu przy pierwszym synu. Ale to metoda na zapobieganie odparzeniom.
@Nataśka ja swoich też chętnie wygonilabym na podwórko na pół dnia, ale boję się bo młodszy 3 latek jest jeszcze nieobliczalny i nieprzewidywalny, a i starszy 6 latek chwilami ma takie pomysły, że włos się jeży.
No tak ja mam starsze dzieci także mogę sobie pozwolić.. Najlepiej jakiś system wypracować, chociaż zapewne łatwe to nie będzie..
 
Właśnie kupiłam zobaczymy. No tak u Was inaczej te wakacje wyglądają a ile wolnego macie?
19 lipca ostatni dzień szkoły, a powrót 5 września, miesiąc mniej niż w Pl, ale tu częściej są ferie, już w październiku mają tydzień wolnego:)

Mam pytanie, Olek jak się naje, odbije kładę go i zaczyna się wiercić, potrafi nawet po pół godzinie odbić znowu, no i zaczął czesto ulewac. I teraz właśnie skończyłam go karmic, odbił kilka razy, leży spokojnie i nagle ulewa... To normalne? Ja spać przez to nie mogę bo sprawdzam go co chwilę :(
 
19 lipca ostatni dzień szkoły, a powrót 5 września, miesiąc mniej niż w Pl, ale tu częściej są ferie, już w październiku mają tydzień wolnego:)

Mam pytanie, Olek jak się naje, odbije kładę go i zaczyna się wiercić, potrafi nawet po pół godzinie odbić znowu, no i zaczął czesto ulewac. I teraz właśnie skończyłam go karmic, odbił kilka razy, leży spokojnie i nagle ulewa... To normalne? Ja spać przez to nie mogę bo sprawdzam go co chwilę :(
Kurczę nie pomogę bo u mnie nie było tego problemu..
 
19 lipca ostatni dzień szkoły, a powrót 5 września, miesiąc mniej niż w Pl, ale tu częściej są ferie, już w październiku mają tydzień wolnego:)

Mam pytanie, Olek jak się naje, odbije kładę go i zaczyna się wiercić, potrafi nawet po pół godzinie odbić znowu, no i zaczął czesto ulewac. I teraz właśnie skończyłam go karmic, odbił kilka razy, leży spokojnie i nagle ulewa... To normalne? Ja spać przez to nie mogę bo sprawdzam go co chwilę :(
Mam to samo. Dziś całe popołudnie ulewania, pomimo, że dziecko odbite :( Dałam nawet klin do łóżeczka. Ehh kurcze zamartwiam się :(
 
reklama
O to współczuję... A też tak łapczywie je? Ja właśnie czytałam, ze to też spowodowane nalykaniem się powietrza, a żeby nie łykał to trzeba inaczej do piersi dostawiać, no i teraz pytanie, jak to zrobić..
Mam to samo. Dziś całe popołudnie ulewania, pomimo, że dziecko odbite :( Dałam nawet klin do łóżeczka. Ehh kurcze zamartwiam się :(
 
Do góry